Virgil van Dijk po meczu ze Srokami
Virgil van Dijk nie krył zadowolenia po tym, jak Liverpool zakończył sezon, pokonując po wybitnym występie Newcastle United 3-1.
Mistrzowie zakończyli niezapomniany sezon 2019/20 mogąc pochwalić się oszałamiającym klubowym rekordem 99 punktów, po tym jak odrobili straty i pokonali Sroki na St. James’ Park.
Po bramce Dwighta Gayle’a zdobytej na początku spotkania, Van Dijk doprowadził do wyrównania strzałem głową, a 32. zwycięstwo ligowe dzięki precyzyjnemu wykończeniu zapewnili Divock Origi i Sadio Mane.
Virgil, jak trudno było skupić się dziś na meczu po tak obfitym w wydarzenia tygodniu?
- Niezbyt trudno. Wszyscy chcieliśmy dziś grać, wszyscy chcieliśmy pokazać dlaczego jesteśmy mistrzami, chcieliśmy wygrać. Wiedzieliśmy, że będzie ciężko i doprowadziliśmy do tego, że stało się jeszcze ciężej po, nawet nie wiem ilu sekundach! Ale graliśmy dobrze, druga połowa była moim zdaniem wybitna i dobrze jest zakończyć sezon w formie, a teraz będziemy mieli małą przerwę.
Liverpool zareagował fantastycznie po tej straconej bramce…
- Tak, sądzę, że to był wybitny mecz. Szczególnie w drugiej połowie graliśmy niesamowicie, stwarzaliśmy okazje i oczywiście zasłużyliśmy na zwycięstwo. Przyjemnie jest rozpocząć krótką przerwę i mam nadzieję, że będziemy gotowi i wypoczęci na następny sezon za kilka tygodni.
Rozegrałeś każdą minutę w zwycięskim sezonie. Jesteś z tego dumny?
- Jestem bardzo dumny i nie biorę tego za pewnik. Nigdy nie jest łatwo, by utrzymać dobrą kondycję, musisz mieć również trochę szczęścia i oczywiście staram się troszczyć się o siebie w najlepszy sposób. To niesamowite uczucie i wydaje mi się, że to drugi sezon z rzędu, gdy rozegrałem 38 meczów, więc jestem z tego dumny i mam nadzieję, że to utrzymam.
Jaki moment był dla ciebie najważniejszy w sezonie?
- Myślę, że najważniejszym momentem dla mnie było zwycięstwo w Premier League! Moje wielkie marzenie się spełniło i wydaje mi się, że dla nas wszystkich, dla tego pięknego klubu to wybitne osiągnięcie i powinno być dla nas motywacją, by obronić tytuł. To będzie bardzo trudne, drużyny się rozwijają, będą jeszcze bardziej chciały nas pokonać. Ale tak, będziemy skoncentrowani na każdym meczu, tak jak w tym sezonie i mam nadzieję, że będziemy tak konsekwentni, jak byliśmy w tym sezonie. To będzie nowe wyzwanie, ale wszyscy powinniśmy na nie czekać z niecierpliwością.
Co będzie twoją motywacją w przyszłym sezonie?
- Osobiście nie potrzebuję żadnej dodatkowej motywacji. Chcę po prostu wyjść na boisko, starając się osiągnąć dobry rezultat z chłopcami, cieszyć się grą tak jak, na przykład, w drugiej połowie dzisiejszego meczu, która mi się naprawdę podobała: jak graliśmy, jak nakładaliśmy pressing, jak odzyskiwaliśmy piłkę po stracie. To jest klucz do przyszłego sezonu. Chcemy rozwijać sposób, w jaki gramy i być tak konsekwentni, jak byliśmy w tym roku. To będzie trudne, ponieważ konsekwencja jest najtrudniejszą rzeczą w piłce nożnej, ale będzie to fajne wyzwanie.
Komentarze (0)