List pożegnalny Lovrena
Dejan Lovren dziś sfinalizował swój transfer do Zenitu Sankt Petersburg i z tej okazji postanowił pożegnać się z kibicami the Reds na instagramie. Prezentujemy wam treść jego listu do fanów.
"Piłka nożna jest dla mnie wszystkim i przez całą moją przygodę z Liverpoolem starałem się grać najlepiej jak potrafiłem. Gra dla tego klubu to był zaszczyt, który niósł ze sobą obowiązek. Gra z liverbirdem na piersi to wielki honor. Ostatnie 6 lat to był szalony wyścig. Przeszliśmy przez to wszystko razem, nasz związek ewoluował i był źródłem intensywnych uczuć. Koniec końców optymizm, trzymanie się razem i ciężka praca doprowadziły nas na szczyt europejskiego futbolu. Nikt z nas nie zapomni tych wspaniałych momentów. Gdy pierwszego dnia wchodziłem do Melwood obiecałem sobie, że dam z siebie wszystko, by za kilka lat móc spojrzeć wstecz z satysfakcją. Chciałem oddać to wszystko klubowi, który otworzył przede mną swoje drzwi. Dzisiaj nadszedł czas na moje pożegnanie. Chociaż nie jestem już częścią tego zespołu to czuję, że to nie jest koniec naszej relacji. Napisaliśmy wspólną historię i nasze wspomnienia będą trwać wiecznie.
Nie udałoby nam się bez siły kolektywu, która napędza ten klub. Pragnę podziękować wszystkim i każdemu z osobna. Moim kolegom z zespołu, z którymi zaciekle rywalizowałem na treningach i którzy byli wielkim wsparciem poza nimi. Zawsze będę do waszej dyspozycji. Jürgenowi Kloppowi, szefowi, który uwierzył we mnie i w całą drużynę. Dziękuję za wskazówki i natchnienie. Wszystkim członkom sztabu szkoleniowego. Wszystkim pracownikom klubu za kulisami, którzy sprawiają, że klub może działać. Bez was nie byłoby tego wszystkiego. Dziękuję wam za wszystko co zrobiliście dla mnie i dla całego klubu przez te wszystkie lata. Wiecie o kim mówię. Drogim fanom, od których dostałem wiele miłości i wiele krytyki. Szanuję każdego z was. Zapewniam, że jedyne czego zawsze chciałem to zwyciężać, zwyciężać, zwyciężać i to zrobiliśmy! Miastu Liverpool dziękuję za przyjęcie mnie i mojej rodziny. Zawsze będziecie mieli miejsce w naszych sercach.
Co więcej mogę dodać, będzie mi brakowało klubu, miasta i ludzi. Wkrótce znów się spotkamy drodzy przyjaciele, życzę wam wszystkiego dobrego.
YNWA"
Komentarze (4)
YNWA