Klopp na temat okna transferowego
Jürgen Klopp przyznał, że Liverpool czeka „trudne” okno transferowe, ponieważ nadal liczą straty związane z pandemią koronawirusa.
Lecz menedżer the Reds jest pewny, że będzie miał skład godny obrony tytułu Premier League i gotowy na rozpoczęcie następnego sezonu.
Dochody mistrzów bardzo ucierpiały z powodu absencji kibiców na stadionach – rozwiązanie to prawdopodobnie będzie obowiązywać w czasie pierwszych miesięcy nowego sezonu.
Niepewność co do tego, kiedy te restrykcje mogą zostać zniesione, wpływa obecnie na możliwości Kloppa planowania z wyprzedzeniem, ale Niemiec jest pozytywnie nastawiony i wierzy, że w następnym sezonie będzie dysponował wystarczająco jakościowym składem.
- Spójrz, idealny scenariusz dla menedżera piłkarskiego wygląda tak, że masz dostępnych 40 graczy i wszyscy są zadowoleni ze swojej sytuacji, a wtedy wybierasz 20 i mówisz im, że nie muszą się pokazywać przez trzy tygodnie i wybierasz pozostałą dwudziestkę – powiedział.
- Ale to tak nie działa. Świat tak nie wygląda. Szczerze, nie chciałbym być częścią takiego składu.
- To będzie trudne i musimy zmierzyć się z okolicznościami. Tak jak powiedzieliśmy wiele razy, naprawdę trudno jest ocenić, co będzie w przyszłości. Zawsze musimy to robić. Musimy oceniać, co przyniesie przyszłość.
- Zazwyczaj, znamy fundusze, które mamy, na tyle, na ile możesz je znać. W tej chwili zakwalifikowaliśmy się do Ligi Mistrzów i zrobiliśmy to dosyć wcześnie, co zazwyczaj jest dobre.
- Ale kilka tygodni temu nikt nie wiedział, czy będziemy mogli zagrać w następnej edycji Ligi Mistrzów. Możesz liczyć pieniądze z Ligi Mistrzów, i ile tego będzie? Wszystko jest niepewne i właśnie nad tym rozmyślamy, ponieważ jesteśmy odpowiedzialni nie tylko za sukcesy klubu, ale również za wszystkich ludzi w klubie, czyli wszystkich tu pracujących. To staramy się robić.
- Tak długo, jak nie znamy dokładnie wszystkich rzeczy, musimy czekać.
- Mamy naprawdę dobry skład, musimy zobaczyć, co potrafimy zrobić, musimy zobaczyć, co musimy zrobić, wciąż potrzebujemy więcej czasu. Mam nadzieję, że z czasem wyjaśni się przyszłość i wtedy podejmiemy decyzje.
- Ale rozwiązaniem nie może być posiadanie dużo większego składu w odpowiednim momencie. Wtedy orientujesz się, że nie możesz korzystać z wszystkich graczy. Ci piłkarze mogą grać swoje, ponieważ wiedzą, że są potrzebni.
- Wszyscy oni są ludźmi i nikt nie może być odstawiony na rok i następnie w ostatni dzień roku ktoś mu powie „teraz cię potrzebujemy”.
- Pomiędzy „teraz” a „potem” musi być mnóstwo treningu i wsparcia, i wyzwań, i tak dalej. Nie możemy trzymać kogoś na zewnątrz i zawołać w kluczowym momencie. To nie pomoże, będziemy mieć rozwiązania.
- Mamy młodych piłkarzy. Wielkość składu nie jest dla mnie tak ważna, jak jakość składu. Sądzę, że będziemy mieć bardzo dobry skład w następnym sezonie.
Po zakończeniu sezonu zwycięstwem 3-1 z Newcastle United, Klopp wysłał swoich graczy na ciężko zapracowane, dwutygodniowe wakacje.
Menedżer the Reds jest pewny, że jego piłkarze będą wciąż zachowywać szczególną ostrożność, gdy opuszczą kraj w czasie pandemii.
- Rozmawialiśmy o tym. Szczerze, to było jak konwersacja bez rozwiązania, rzecz w tym, że jest to trwający proces, który wszyscy musimy uszanować w tej chwili – kontynuował.
- Chłopcy oczywiście mogą jechać na wakacje i wiemy, gdzie będą i to jest w porządku – wszystkie te kraje są całkowicie w porządku.
- Ale sytuacja cały czas może się zmienić, więc teraz chodzi o odpowiedzialność chłopców. Wszyscy mają wątpliwości i muszą mieć pewność, że będą wiedzieć kiedy muszą opuścić konkretne państwo. To nie dzieje się z dnia na dzień, że jesteś tam, a jutro musisz odbyć kwarantannę po powrocie.
- Więc muszą śledzić informacje i zareagować. Nasza praca nie polega na tym, że powiemy „może Hiszpania znowu zamknie granice” czy coś takiego. Chłopcy są za to odpowiedzialni i wiedzą o tym.
- To sprawia, że tym razem jest inaczej, mamy kontakt, i w tym czasie znowu będziemy z chłopcami w kontakcie – otrzymają program, nad którym będą pracować i tak dalej, ale sami są za to odpowiedzialni.
- Zrobimy wszystko co w naszej mocy, żeby pomóc, ale muszą być świadomi, jaka jest sytuacja. Wiesz o tym, że nikt z nas nie może jechać na wakacje i robić rzeczy, które być może mogłeś robić w przeszłości.
- Wszyscy musimy być ciągle zdyscyplinowani, ale powiem, że chłopcy byli wyjątkowi. Nie tylko nasi gracze, ale wszyscy piłkarze w Premier League byli wyjątkowi.
- Żadnego nowego przypadku po restarcie sezonu – to pokazuje, że są dobrymi chłopcami, wszyscy i mam nadzieję, że tak zostanie i znowu wrócimy do treningów.
David Lynch
Komentarze (34)
"...Masz dostępnych 40 graczy i wszyscy są zadowoleni ze swojej sytuacji, a wtedy wybierasz 20 i mówisz im, że nie muszą się pokazywać przez trzy tygodnie i wybierasz pozostałą dwudziestkę...Mamy naprawdę dobry skład, musimy zobaczyć, co potrafimy zrobić...Mamy młodych piłkarzy. Wielkość składu nie jest dla mnie tak ważna, jak jakość składu..."
Werner i lewy obrońca z możliwością grania na środku - to by wystarczyło i myślę, że klub by się nie zapadł. Rok temu brak transferów jak widać nie zaszkodził, po wygraniu ' wszystkiego ' obawiam się, że będzie lekkie wypalenie.
1. wygranie Ligi
2. rekordowy kontrakt z Nike
3. wygranie Superpucharu Europy
4. wygranie KMŚ
5. Ligi Mistrzów
6. rekordowe £ z praw telewizyjnych, które zwiększyły się z większych zasięgów spowodowanych koronawirusem (ludzie nie poszli na stadion, oglądali mecz w telewizji)
7. Dwóch ostatnich okienek transferowych
Skończcie mydlić oczy, naprawdę.
Clyne zwalniając 70K per week
Lallana zwalniając 110K per week
Lonergan 20K per week
Chirivella 15K per week
Lovren 100K per week (12 mln euro z transferu do Zenita)
Dane pokrywające się z wielu źródeł (nie wiem czy udostępnianie linków nie konczy sie banem tutaj)
Karius - tutaj spekuluje się o transferze do Niemiec lub Francji (poważne zainteresowanie ze strony montpellier) - 25K per week + 3-5 mln z transferu
Już z budżetu zostało zwolnione +/- wierząc źródłom 315K per week, gdzie najlepiej zarabiający w LFC jest obecnie Salah z kontraktem 200K per week.
Dwa niepewni przyszłości mogą być tacy gracze jak: Karius(to raczej pewne), Grujić, Wilson, Ojo, Ejaria, Awoniyi a nawet Shaqiri(inkasujący 80K per week)
Do tego klub podpisał nowy kontrakt z Nike, wygrał ligę, superpuchar europy oraz KMŚ, a w zeszłym roku Ligę Mistrzów.
Więc nie ma co pi3r0lic, że nie mamy pieniędzy mimo strat poniesionych z pandemią Covid-19, sęk w tym żeby mądrze nimi zarządzać. Nie musimy wykładać petro-dolarów jak Chelsea w ostatnim czasie jednak każdy widzi, że bez wzmocnień co po niektórych pozycji się nie obędzie.
Sam nie jestem zwolennikiem transferu kolejnego środkowego pomocnika na Anfield jak Thiago Alcantara i wolałbym, żeby klub przeznaczył te kwote na wypełnienie luki po Lovrenie, zmiennika dla Robertsona oraz typowo ofensywnego gracza mogącego zastąpić Salaha lub Mane, tak by Origi pełnił rolę wysuniętej 9, zmieniając Firmino częściej, niż ustawiac go na skrzydle. No ale czas pokaże, Jurgen rzadko myli się co do piłkarzy a jego transfery bardzo rzadko okazują się nie trafione
Nathan Ake (tu nawet pierwsza 11)
Jamal Lewis
Todd Cantwell
Ismaila Sarr
Abdoulaye Doucoure
Wraca z wypożyczenia Wilson z którym wiąże duże nadzieję. W derby grał równie dobrze co Mount. Musi tak jak kolega dostać trochę szans na grę w tak dobrym zespole, a powinien wtedy odpalić. Liczby zawsze ma dobre gdzie by nie grał.
A jeszcze trzeba zapłacić Fulham ekwiwalent za wyszkolenie Harveya Elliotta, a na to też poleci 7-8 milionów.
Ja już się nie nastawiam, że będą konkretne wzmocnienia.
Należy pamiętać jakim klubem jesteśmy. A nie jesteśmy klubem który jest wylęgarnią talentów na miarę Porto czy Benfiki. Jesteśmy klubem który walczy o najwyższe cele i potrzebuje opierać się na sprawdzonych strukturach. To jak ważne jest dokonywanie właściwych transferów w odpowiednich porach widać choćby po Alissonie i Van Dijku. Gdybyśmy wtedy pożałowali tych 84mln to dzisiaj nasza obrona byłaby równie dziurawa jak obrona Arsenalu. I teraz kiedy zdobywamy mistrza takie transfery są wręcz konieczne żeby utrzymać ten rezultat.
Nie mamy sie zaoatrywac na Benfike czy Porto bo to sa kluby ktore zarobkowo opieraja sie prawie calkowicie na promowaniu i sprzedazy talentow. My mamy brac przyklad z Barcelony, United czy Bayernu - wprowadzac zdolnych mlodych graczy obojetnie czy to scouserzy czy jacys spoza klubu. Widac juz na przykladzie Messiego ile klubowi moze dac taka chocby jedna wypielegnowana perelka z akademii a ile Ci da taki Dembele, Lukaku, Pogba i wielu innych co byli sciagani jako wielkie drogie gwiazdy.