Kostas Tsimikas na celowniku Liverpoolu
Liverpool i Norwich nie doszły do porozumienia w sprawie Jamala Lewisa, jednak mistrzowie Anglii są bliscy pozyskania Konstantinosa Tsimikasa jako rezerwowego lewego obrońcy.
Zakup reprezentanta Grecji z Olympiakosu może się zamknąć w kwocie 13 mln euro (11,75 mln funtów), co w większym stopniu oddaje rolę zmiennika, jaką nowy zawodnik będzie pełnił wobec Andy’ego Robertsona.
Norwich odrzuciło pierwotną ofertę za Lewisa opiewającą na 10 mln funtów, domagając się co najmniej dwukrotności tej sumy w odniesieniu do zawodnika, który tego lata z pewnością będzie mógł przebierać w ofertach.
Reprezentant Irlandii Północnej był bardzo chętny do współpracy z Jürgenem Kloppem i ostrzył sobie zęby, by rzucić wyzwanie Andy’emu Robertsonowi, nie zamierzając spocząć na laurach jako rezerwowy Liverpoolu.
Niemiec także był optymistycznie nastawiony co do perspektywy pozyskania zawodnika, którego uważa za bardzo zdolnego, z wielkim potencjałem, jednak stanowiska Liverpoolu i Norwich dzieliły zbyt duże kwoty.
Jak już wcześniej donosił The Independent, the Reds sporządzili listę czterech kandydatów mogących wzmocnić pozycję lewego obrońcy. Jednym z nich był Tsimikas.
Grecki 24-latek na początku tygodnia ma przybyć do Merseyside, by przejść testy medyczne.
Komentarze (46)
Wystarczą TRANSFERY.
Tak niewiele dziś potrzeba.
Tutaj masz napisane dlaczego Kostas może być lepszym wyborem niż lewis
- Bardzo dobry. Poza początkiem jesieni, z uwagi na brak sensownego zmiennika, w pojedynkę rozegrał na LO cały sezon. Nowoczesny boczny obrońca, który zasuwa na całej długości boiska. Często wspomaga ofensywę swojej drużyny. Aż za dobry jedynie na zmiennika Robbo.