AVL
Aston Villa
Premier League
13.05.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1198

Grunt to zaufanie


Nie trzeba szaleć na rynku transferowym, aby bardzo dobrze cały zespół prezentował się na arenie międzynarodowej.

Mówisz Liverpool - i myślisz, jak mądrze ten klub jest zarządzany, począwszy w głównej mierze przez zarząd, kończywszy na fantastycznym szkoleniowcu jakim jest Jürgen Klopp. Tak nas postrzegają kibice z zewnątrz.

Mimo braku wydawania ogromnych pieniędzy w letnim oknie transferowym na wzmocnienia, to jednak nie mamy powodów do większych obaw. Spore grono kibiców Liverpoolu (przynajmniej tych w Polsce) myśli, że potrzeba nam konkretnych ruchów na rynku transferowym w celu wzmocnienia konkurencji w pierwszym zespole. Często myślimy życzeniowo, rzucając duże nazwiska w świecie piłki, od Jadona Sancho, po Thiago, aż do Timo Wernera.

Wyżej wymienieni zawodnicy, to prawdziwa światowa czołówka. Z pewnością wznieśliby do naszego zespołu dużo jakości, jednakże nie trudno zgodzić się z tezą, że nasza polityka transferowa nie opiera się i nie będzie opierać na szastaniu pieniędzmi. Wydawanie ogromnych kwot na transfery nie jest naszym standardem. Tylko w wyjątkowych sytuacjach sięgaliśmy głęboko do kieszeni. Mowa o Virgilu van Dijku, czy Alissonie.

Lato 2017 roku

Fani Liverpoolu byli zdesperowani, aby klub sprowadził Thomasa Lemara. Liverpool zaproponował Monaco 64,5 miliona funtów, choć francuski klub żądał wtedy kwoty rzędu 92 milionów. The Reds ostatecznie wycofali się z transakcji. Po czasie okazało się, że to była fantastyczna decyzja. Rok później Atletico Madryt zapłaciło za Lemara 63 miliony funtów. W ekipie Los Colchoneros strzelił tylko 3 gole w 72 spotkaniach. Dzisiaj Madrytczycy próbują Francuza wypchnąć z klubu, a w wielu doniesieniach mówi się o zainteresowaniu Evertonu i proponowanej kwocie w okolicach 25 milionów funtów.

Lato 2018 roku

Saga transferowa na lini Lyon - Liverpool o Nabila Fekira. Niby już wszystko było przyklepane, ale... pojawił się pewien drobiazg. Drobiazg ten pojawił się w kilka godzin po jego badaniach lekarskich w Clairefontaine. Oba kluby ustaliły warunki transferu, reprezentant Francji wybrał numer na koszulce i przeszedł testy medyczne. Co pokazały badania? Problem z chrzastką kolana i ślady po operacjach więzadeł. I z ustalonej wcześniej kwoty 53 milionów funtów, Liverpool po wykryciu problemów na testach postanowił obniżyć kwotę, na co nie przystali działacze Lyonu. Transfer upadł. I chyba jako kibice The Reds nie mamy czego żałować. Rok później Fekir trafił do Realu Betis za niecałe 18 milionów funtów. Mimo, że Francuz nie ma problemów z urazami i w Hiszpanii radzi sobie całkiem nieźle, to jednak zdobyte trofea przez Liverpool przez ostatnie dwa sezony pokazały, że Fekir nie był dla nas niezbędny. 


Lato 2019 roku

Nicholas Pepe był jednym z najgorętszych nazwisk na rynku ubiegłego lata. Liverpool mimo zainteresowania Iworyjczykiem nie chciał płacić więcej niż 70 milionów funtów. Arsenal zaoferował Pepe znacznie większą tygodniówkę niż The Reds i zapłacił 72 miliony funtów za jego usługi. Ponownie Liverpool zrezygnował z walki o podpis i po raz kolejny okazało się, że to trafna decyzja. Mimo dużych umiejętności Nicolasa w debiutanckim sezonie w ekipie Kanonierów zdobył tylko 5 bramek w 31 meczach w Premier League.

Aktualnie mówi się o dużym zainteresowaniu Liverpoolu 22-letnim zawodnikiem Watfordu, Ismailą Sarrem, lecz żądana kwota 40 milionów, wydaje się zbyt wygórowana i można z góry założyć, że w tym oknie transferowym nie będziemy zabiegać o podpis młodego Senegalczyka. 


Jamal Lewis? Odpuszczony, mimo, że był głównym celem transferowym, Liverpool nie zamierzał płacić 20 milionów funtów za młodego Anglika.

Nie trzeba być wielkim myślicielem, aby dojść do wniosku, że klub nie zamierza niepotrzebnie przepłacać za żadnego piłkarza. Jeśli trafi się na rynku gracz 'wart' swojej ceny, to kupimy go.

Żeby tylko nie zachwalać pod niebiosa naszego dyrektora sportowego, Michaela Edwardsa, trzeba powiedzieć, że przegapił w zeszłym roku okazję na Timo Wernera, czy Jadona Sancho. Oboje byli dostępni za dużo mniejsze pieniądze, niż oczekiwane są(były) tego lata. Odpowiednio: Niemiec był dostępny za 27,5 miliona, a Anglik za trzykrotnie mniej niż oczekuje dziś BVB. 


Jednak w pełni możemy zaufać naszej polityce transferowej, naszemu zarządowi. Ostatnie lata pokazały, że każde wydane pieniądze na poszczególnego zawodnika były adekwatne do wprowadzonej jakości dla drużyny.

Być może jeszcze w tym oknie transferowym uda się sprowadzić jakiegoś przyzwoitego skrzydłowego, który zapewniłby odpowiednią jakość w kadrze, ale czy to będzie priorytet na to lato? Niekoniecznie. 

Problemem może być m.in. dostępność (zdrowie) Xherdana Shaqiriego. Jest bardzo dobrym piłkarzem, ale jego problemy mięśniowe z łydką (podobno) są bardzo problematyczne i irytujące. W sezonie 2019/20 rozegrał tylko 250 minut w lidze. Śmiało można powiedzieć, że zbyt dużo cegiełek nie położył pod triumf w Premier League. Żartobliwie można dodać, że chyba dawno nie widzieliśmy kogoś, kto opuściłby sporą część sezonu przez przeszczep włosów.


Nie jestem samodzielnym autorem tego tekstu, naniosłem kilka swoich przemyśleń i połączyłem je z rozważaniami innego fana The Reds z Ameryki Południowej.

Adrian 'Zalewsky'

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (15)

lfc257 11.08.2020 23:54 #
cóż, mam takie wrażenie, że trochę zaklinamy rzeczywistość myśląc ,,Będzie dobrze, będzie dobrze". nie jestem pewny. o ile brak transferów rok temu był zrozumiały o tyle teraz to duże ryzyko. Firmino miał słabszy sezon, ewidentnie przydałby się jakościowy zmiennik zdolny wywrzeć presję. tymczasem transfer Wernera upadł. poza tym kontuzje - na razie nas omijały ale kto wie co będzie teraz.
TPK 12.08.2020 00:54 #
Jest opcja, że masz rację, ale akurat fragment o Firmino to typowe podejście do rozliczania go z bramek. To jedyne co można mu zarzucić w tym sezonie, bo oddawał średnio więcej strzałów, grał trochę więcej, ale strzelił mniej. W praktycznie każdej innej, równie ważnej statystyce, wypada lepiej w tym sezonie - od asyst, przez kluczowe podania, do nawet mniejszej ilości strat. Dziwi mnie że po tylu latach ludzie dalej nie do końca rozumieją rolę Bobby'ego w drużynie. Ale to działa tylko w przypadku Firmino chyba. Mane miał teraz lepszy sezon, ale nie dlatego że strzelił więcej niż w zeszłym (bo nie strzelił). Na szczęście piłka nie jest na tyle prosta, żeby wszystko sprowadzało się do goli ;) Firmino miał słabszy sezon, ale marginalnie, a jednak notorycznie jest to wypominane (dlatego też się odnoszę, padło na tę wypowiedź - równie dobrze mogły być dziesiątki innych na stronie i poza nią). Różnica zdecydowanie do pominięcia, nawet mniejsza niż margines błędu. Patrząc na cyfry to są jednostki, które zaliczyły większy zjazd do niego, ale potencjalnego problemu szuka się na jego pozycji, co jest chyba podyktowane popularnością, medialnością albo efektownością (nie mylić z efektywnością) tych, którzy mieli większy zjazd ;)
lfc257 12.08.2020 08:02 #
jasne, Firmino nigdy nie strzelał masy goli, zawsze miał ich mniej od Mane i Salaha. ale w tym sezonie ta dysproporcja była znacznie większa. poza tym tekst chwali klub jak to nie wydawał wielkich pieniędzy na niekoniecznie potrzebne transfery. jest w tym dużo prawdy ale też musimy pamiętać, że Neymar zepsuł rynek transferowy. ceny poszybowały w kosmos. nie ma co pisać, że Mane kupiliśmy za 30 mln a Salaha za 40. teraz by kosztowali minimum 2 razy tyle i nie chodzi o ich obecną wartość ale o cenę jaką musielibyśmy zapłacić za nich wtedy gdyby Neymar wcześniej zmienił klub. także te 50 mln za Wernera to naprawdę była dobra okazja
Player 12.08.2020 00:05 #
Pamiętam jak parę lat temu część użytkowników forum, przekonywała, że Lemar jest niesamowitym crackiem i ma zadatki na topowego gracza.
użytkownik zablokowany 12.08.2020 01:47 #
On był crackiem ale Atletico go zmarnowalo. Simeone go zmarnowal. Swoim drewnianym stylem gry. Przeciez tam nikt teraz nie blyszczy, nikt nie robi liczb. Ostatnim takim gosciem byl Griezmann i to byl prawdziwy unikat, lecz i On zacz grac w ostatnich sezonach slabiej.

Lemar mial potencjal i byc moze u nas bylby dzis topowym zawodnikiem. Kto wie.
użytkownik zablokowany 12.08.2020 00:11 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
Flips 12.08.2020 00:34 #
Patrząc na tytuł i zdjęcie na głównej, myślałem, że dopinamy transfer Sarra. ;)
BigAnfield 12.08.2020 07:11 #
Dokladnie :)
Scofield1111 12.08.2020 06:28 #
Fajny artykuł, który pokazuje jak w kolejnych latach wyglądał nasz okres transferowy latem. Grunt to zaufanie- świetnie to zostało ujęte, mamy dobry skład, który wymaga niewielkich wzmocnień, ale też bez przesady. A z drugiej strony kto wie czy znowu rozgrywki nie zostaną w trakcie sezonu zawieszone? Oby nie. Wtedy potencjalnie duże transfery, gdzie trzeba płacić kosmiczne tygodniówki graczom nie mają sensu..
użytkownik zablokowany 12.08.2020 08:13 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
Pippen 12.08.2020 08:53 #
Mała uwaga do artykułu. Każda liga ma swoją specyfikację i nie każdy sobie wszędzie poradzi. Przykłady Szewczenko, Veron, Ballack, Falcao, Morientes, czy nawet Fernando Torres zmieniając LFC na Chelsea nie odnalazł się w tej samej lidze ale innej drużynie. Problemem transferów jet to że od czasów Beniteza poza jednym sezonem BR LFC nie grał w LM więc nie był pierwszym wyborem dla wielu grajków. Lemar był za drogi, Fekir też ale czy np Lemar by nie wniósł czegoś więcej do klubu nie wiemy. Wynika to też z tego że TV w Anglii płaci klubom niebotyczną kasę i dzisiaj poza Realem i Barcą, PSG, JUVE praktycznie nikt nie jest w stanie finansowo równać klubom PL, Everton , Newcastle i inni kupują piłkarzy z kontynentu za 2 x więcej niż by kupił klub z kontynentu poz wymienionymi 4 klubami. Podobnie było w latach 80 tych i 90 tych z dominacją finansową SerieA gdzie do takiego Udinese szedł Socrates, Napoli Maradona i każdy klub we Włoszech miał 2 później 3 gwiazdy piłki które nie myślały o innych klubach np LFC, Aston Villi, Evertonu które wygrywały puchary i były jednymi z najsilniejszych w Europie czy klubów niemieckich które wówczas dominowały w pucharach. Inna sprawa że moim zdaniem szkoda Pepe w Arsenalu specjalnie nie ma z kim grać bo drużyna jest wybitnie teraz przeciętna z małymi przebłyskami np wygrana z MU 2-0 ale jest młody szybki i byłby idealną zmianą dla Mane czy Salaha na skrzydle bo jak dla Firminho mamy Origiego to za wspomnianą dwójkę już nikogo. A cena którą Arsenal zapłacił wynikła z tego że jakby go kupował Inter cena byłaby pewnie niższa od 20 mln, pewnie LFC byłby bardziej atrakcyjny dla Iworyjczyka, ale np taki Lukaku idzie do MU za 86 mln potem odchodzi do Interu po 2 całkiem niezłych sezonach w MU za 68 mln, i w Interze gra całkiem przyzwoicie inna sprawa czy jest wart tych 86 czy 68 mln? Pozdrawiam
czerwony1892 12.08.2020 12:25 #
Ciekawa analiza, z którą mogę się zgodzić. Ja osobiście uważam, że Pepe u nas by błyszczał, bo miałby lepszych partnerów do gry, a po drugie jest to szybki piłkarz z dobrym dryblingiem, więc i nasz styl gry pewnie bardziej by mu spasował.
mrskee 12.08.2020 11:40 #
Jurgenie ufam Tobie!
cezarkop 12.08.2020 12:17 #
Dobry artykuł tylko jak dla mnie niewiele wnosi on do tematu Liverpool a transfery. Nie ma jednej jedynej recepty na to że dany piłkarz się sprawdzi w danym klubie czy też nie. Ani Lemar ani Fekir nie błyszczą w swoich klubach to fakt,ale jaka jest gwarancja na to że u nas by też nie błyszczeli,żadna. Najlepszym przykładem może być Robertson który wiadomo skąd przyszedł i za ile,a teraz warty jest kosmiczne pieniądze i nie jest na sprzedaż.
czerwony1892 12.08.2020 12:56 #
Przyznam, że nie zauważyłem przeszczepu włosów u Shaqiri'ego :) Dzięki za info :D
użytkownik zablokowany 12.08.2020 17:54 #
Obstawiam pół żartem pół serio że najblizsze 2 lata beda pojawiać sie jeszcze takie artykuły o "genialnej" politycy transferowej o tym jak genialnie sprowadzili Alissona i VVD i jak "sprytnie"nie sprowadzili juz nikogo innego (wartosciowego)...
roman2007 12.08.2020 22:26 #
Chyba na tej stronie opisano prawdziwy powod nie doszłego transferu Fekira.
Chodziło o kasę dla brata piłkarza który reprezentował go przy tym transferze.
avinla 13.08.2020 13:52 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
cicalti 13.08.2020 14:05 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.

Pozostałe aktualności

Fantastyczny comeback ekipy rezerw  (1)
05.05.2024 21:13, AirCanada, liverpoolfc.com
Elliott: Uwielbiam strzelać gole na Anfield  (3)
05.05.2024 21:06, AirCanada, liverpoolfc.com
Statystyki  (0)
05.05.2024 19:56, Zalewsky, SofaScore
Slot: Możecie nazywać mnie Arne  (9)
04.05.2024 22:29, Vladyslav_1906, thisisanfield.com