Szerszenie oczekują 40 milionów funtów za Sarra
Watford będzie oczekiwać ofert rozpoczynających się od kwoty 40 milionów funtów za Ismaïlę Sarra. Duże zainteresowanie usługami piłkarza wyraża Liverpool, jak również wiele innych klubów w Europie.
Crystal Palace i Wolverhampton również przyglądają się sytuacji 22-letniego Senegalczyka, podobnie jak zespoły z Hiszpanii i Niemiec.
Watford w minionym sezonie opuścił szeregi Premier League, jednakże the Hornets zapowiadają twarde negocjacje, jeśli znajdzie się chętny do transferu Sarra. Szerszenie będą chcieli pobić rekord, kiedy w 2018 roku sprzedali do Evertonu Richarlisona.
Watford zeszłego lata kupił Sarra z Rennes za 30 milionów funtów. Zawodnik miał udany debiutancki rok na Wyspach, dodatkowo ma jeszcze przez 4 lata ważny kontrakt, co czyni Szerszenie mocnym graczem przy negocjacyjnym stole.
Sarr byłby zainteresowany przenosinami do Liverpoolu, gdzie spotkałby swojego rodaka i serdecznego druha – Sadio Mané.
Duet stawiał pierwsze kroki w swojej piłkarskiej karierze w tej samej akademii w Senegalu.
Właściciel Watfordu – Gino Pozzo w ostatnich latach pokazał, że jest twardym negocjatorem, co może sprawić, że rozmowy między klubami będą niełatwe.
Liverpool prawdopodobnie najpierw będzie musiał się pozbyć kogoś z takich piłkarzy jak: Harry Wilson, Marko Grujić, czy Xherdan Shaqiri, by mieć w budżecie odpowiednie środki na Sarra.
Klub dawno zasugerował, że wobec panującej na świecie pandemii i niepewnej sytuacji na rynkach finansowych, nie będzie wydawał wielu pieniędzy tego lata.
David Lynch
Komentarze (52)
Wilson zagral w 31 spotkaniach, Sarr w 28.
Sarr 5 bramek 4 asysty. Wilson 7 bramek.
Wow. Jaka różnica. Placmy te 40mln!!!! :D
Wilson mial slabe statystyki podan i kreowania okazji jak na ofensywnego zawodnika, zadnych asyst. Wiekszosc brsmek to cudowne strzaly z rzutu wolnego, a wiadomo ze do tego juz mamy Arnolda, Faba czy Salaha. Sarr strzelal z roznych sytuacji, potrafil wykreowac sporo okazji i zespol po prostu wiele na nim zyskiwal, a na Wilsonie no nie bardzo oprocz tych sporadycznych bramek z wolnych. Suche liczby w postaci wystepow i bramek tym bardziej nie ida na korzysc Wilsona, jesli Sarr zagral od niego mniej meczy a strzelil dwie bramki mniej a dodal do tego az 4 asysty, ktorych w ogole nie ma Wilson.
NIżej ktoś porównuje transfer Sarra do Wernera, że to jest to samo. Otóż nie. Sarr nie dostanie grubego siana za podpis razem z agentami i nie będzie inkasował tygodniówki 200-250 jak Niemiec.
Trzeba spokojnie czekać. Ponoć usługami Grujicia i Wilsona jest zainteresowanych kilka klubów a okienko będzie otwarte jeszcze jakiś czas. i myślę, że jest spora szansa, że odejdą i zarobimy na nich +/- 40mln.
A jak odejdą obaj to przyjdzie taki Sarr i jakiś środkowy obrońca, może White. Takie jest moje zdanie.
Klub myślał, że Watford będzie oczekiwał 25 i jeszcze by to negocjonowali. Maksymalnie jest wart max. 20-22 mln funtów i tylko za taką cenę próbowałbym go sprowadzić.
Tak więc nie ma żadnych szans na ściągnięcie Senegalczyka. Za jakiś czas będziemy słyszeć w mediach o tańszych alternatywach.
Cena za Sarra jest adekwatna do tego jak po transferze Neymara do PSG zostal zepsuty rynek+jak wspomniano ponizej wspolgra z tym ile Watford zaplacil za niego.
Czy my chcemy wydac te 40 milionow?
Wydaje mi sie i to jest tylko i wylacznie moja opinia,ze raczej nie.Moze sprobujemy sie potargowac i cos zbic ale watpie by spadkowicz z PL puscil go taniej.
I jeszcze co do finansow.
Naturalnie,ze LFC aktualnie ma bardzo wysokie przychody ale przeciez po drugiej stronie sa tez wydatki.Czy naprawde kazdy z Was wolajacy "gdzie ta kasa na transfery" zna na 100% calkowity bilans jezeli chodzi o "przytulanie kasy" i jej odplyw?
Smiem w to watpic!
Dlatego powtorze po raz enty:FSG ma swoja filozofie i jak dotychczas jest ona okraszona sukcesami.
Stad pozwolmy im spokojnie pracowac bo w tym co czynia sa najprawdopodobniej nie tylko o wiele bardziej doswiadczeni niz ktokolwiek z nas na lfc.pl ale i dysponuja calkowita wiedza na temat klubu czego my o sobie na 100% powiedziec nie mozemy.
10 lat temu to my byliśmy praktycznie BANKRUTAMI z kilkusetmilionowym długiem, który wykupił FSG wydając SWOJĄ kasę, mogliśmy skończyć niczym Leeds.
Okres posuchy klubu szczególnie w kwestii mistrzostwa trwał 30 lat, a nie za całego panowania FSG, które pierwsze kilka lat musiało naprawiać finanse klubu, doprowadzić bajzel do porządku i bez sukcesów Liverpoolu (który nie był za bardzo w stanie niczego w LM i na krajowym podwórku uzyskać) jakoś spiąć finanse choćby transferowe.
Skąd Ty wiesz kto u nas jest zmiennikiem, a kto nie? Keita też jest obecnie zmiennikiem, a kupowany był do podstawy. Nie masz wglądu w głowę Kloppa, hierarchię drużyny itd.
Boisz się czegoś nierealnego, przed wygraniem LM też byli tacy co mówili, że z Kloppem o pucharach możemy pomarzyć. Tyle, że my mniej więcej od 4 lat notujemy stały PROGRES i jest on cały czas dokonywany na naszych oczach, to jeszcze nie jest koniec tego procesu, zdarzą się jeszcze jakieś lata w następnych 10, w których nic nie zdobędziemy ale dalej będziemy rozwijać wielką markę i zapewne jeszcze nie raz zdobędziemy mistrza oraz niejeden puchar, dla klubu ważne jest też właśnie utrzymywanie choćby top 2, ciągła gra w LM, rozbudowanie do końca Anfield oraz ośrodków treningowych, utrzymywanie najlepszych graczy (to też kosztuje). To się teraz dzieje, ostatnia osoba, która chciała osoba, która chciała odejść z klubu to Cou - więcej przypadków nie było, to nie te czasy co kiedyś. Wszystko się zmieniło, skład ma znaczenie ale nikt nie jest niezastąpiony. To nie jest tak, że teraz jesteśmy zależni od 1 czy 2 grajków i nam się wszystko posypie po kontuzji lub wypaleniu.
Szkoda Atalanty. Pieknie grali.
Finał Atletico - Bayern. Innej możliwości w chwili obecnej nie widzę. Chociaż jak po zeszłorocznych fajerwerkach i obecnej dysproporcji formy wynikającej z dłuższej przerwy nawet może okazać się to odpukać będą naftowe derby.
Mozemy tylko dywagowac a final zapewne Qatar-ZEA.
Kasa kasa kasa