Osobisty telefon Kloppa do Tsimikasa
Menadżer Liverpoolu, Jürgen Klopp wykonał osobisty telefon do Kostasa Tsimikasa, przed jego przenosinami z Olympiakosu.
Mówi się, że Klopp przedstawił dokładny plan i powód, dla którego chciałby, aby obrońca został nowym zawodnikiem the Reds.
Tsimiskas został pierwszym wzmocnieniem Liverpoolu. Dołączył do zespołu z greckiego Olympiakosu za 11,75 mln funtów.
Wybrał numer 21, wcześniej tę liczbę dzierżył Alex Oxlade-Chamberlain i Lucas Leiva.
Mistrzowie Premier League bardzo szybko ruszyli z ofertą za lewego obrońcę, po tym jak ich oferta Jamala Lewisa została odrzucona.
Mogą pojawić się pytania, jakie możliwości wiążą się z podpisaniem kontraktu z nowym obrońcą dla Robertsona. Wydaje się, że Klopp zadbał o to, aby Tsimikas wiedział co czeka go w klubie.
Według Sportime Klopp powiedział reprezentantowi Grecji, że idealnie pasuje do jego „projektu”. Podczas rozmowy powiedział:
- Decyzja należy do Ciebie. Chcemy Cię w naszym klubie. Pasujesz do naszego klubu i do sposobu jakim gramy.
Nic dziwnego, że menadżer the Reds może przypisać sobie zasługi w transferze Kostasa. Klopp niechętnie zgadza się kupować zawodnika, którego przydatność nie zostanie dokładnie oceniona.
Rozległe dyskusje pomiędzy Kloppem, sztabem szkoleniowym i pracownikami scoutingu sprawiły, że nazwisko Greka widniało obok Jamala Lewisa, Sergio Reguilona z Realu Madryt. Pod uwagę był również brany Lloyd Kelly z Bournemouth.
Klopp był jednak zachwycony tym, co widział u Tsimikasa. Pracownicy Liverpoolu wskazali go i Lewisa jako główne cele.
Mówi się, że klubowicze byli pod wrażeniem umiejętności 24-letniego zawodnika. Nowy obrońca the Reds pochodzi z rodziny, która kibicuje temu klubowi. Kostas intensywnie przyglądał się grze Robertsona, starając się poprawić swoje umiejętności, aby dołączyć do europejskiego giganta.
Dyskusje rozpoczęły się pod koniec lipca. Różne źródła mówią o tym, że oferta została wtedy odrzucona, zanim w zeszłym tygodniu rozmowy nabrały szybkiego tempa.
Po tym, jak dwie oferty za Jamala Lewisa zostały szybko odrzucone przez Norwich, Edwards spotkał się ze swoją odpowiedniczką z Olympiakosu – Liną Souloukou. Ich spotkanie miało miejsce w Wolverhampton, przez starciem greckiego klubu z Wilkami w Lidze Europy 6 sierpnia.
Wszyscy byli pod ogromnym wrażeniem dyskrecji, w jakiej sfinalizowano transfer, na kwotę 11,75 mln funtów.
Jürgen Klopp zadzwonił również po dokończeniu transferu. Klub zamieścił krótki klip z rozmowy pomiędzy zawodnikiem a menadżerem.
Podczas ich wideoczatu, Klopp powiedział:
- To jest dobry dzień. Od teraz zaczyna się przyszłość. Do zobaczenia za kilka dni. Wszystkiego dobrego.
Komentarze (2)