AVL
Aston Villa
Premier League
13.05.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1190

Melissa Reddy o ewentualnym transferze Thiago


Jürgen Klopp jest bez dwóch zdań zainteresowany pomocnikiem Bayernu Monachium – Thiago Alcântarą, jednak pomoc Liverpoolu jest dobrze obsadzona i aby przyszedł ktoś nowy, niezbędne są transfery z klubu. 

Szum medialny towarzyszący domniemanym przenosinom Thiago do Liverpoolu nasila się, ale włodarze klubu z Merseyside zapewniają, że pojawiające się plotki, znacznie zakłamują rzeczywistość.

Nie ma wątpliwości co do tego, że Klopp jest wielkim fanem talentu pomocnika. Mimo, że niemiecki szkoleniowiec opiera swoją strategię transferową o aspekty takie jak wiek zawodnika i jego podatność na kontuzje, jest on przekonany, że 29-latek jest piłkarzem światowej klasy, idealnie radzącym sobie pod presją i potrafiącym doskonale utrzymywać się przy piłce. 

Biorąc pod uwagę pochodzenie i wyszkolenie techniczne Thiago, Liverpool jest nim bardzo zainteresowany. Byłoby to niedbalstwo, gdyby nie wzięto pod uwagę jego zakontraktowania. 

Wkracza on właśnie w ostatni rok swojego kontraktu w klubie z Allianz Arena i oczywiste jest to, że rozmowy z najbliższym otoczeniem piłkarza miały miejsce. 

Reprezentant Hiszpanii jest podekscytowany perspektywą przeprowadzki na Anfield. Cena jego wykupu powinna wynosić około 30 milionów funtów, do tego należy doliczyć zarobki na najwyższym poziomie. Byłoby to znaczące w obliczu rynku dotkniętego koronawirusowym kryzysem i brakiem pewności, co do przychodów w nadchodzącym sezonie. Okazuje się jednak, że to nie finanse są kluczowym czynnikiem w przypadku tego transferu. 

Liverpool dysponuje siedmioma pomocnikami w swojej kadrze, nie wliczając w to Marco Grujicia i Harry’ego Wilsona, za których oferty byłyby bardzo mile widziane. 

Zarządzanie drużyną i dobra atmosfera, są kluczowe dla Jürgena Kloppa i dopóki z klubu nikt nie odejdzie, mało prawdopodobne by transfer Thiago został zrealizowany. 

Obecnie nie oczekuje się, że The Reds pozbędą się kogokolwiek. Xherdan Shaqiri wystąpił w zaledwie 11 spotkaniach w poprzednim sezonie, w dużej mierze z powodu kontuzji, ale reprezentant Szwajcarii w żaden sposób nie wyraził chęci opuszczenia klubu. 

Naby Keïta, Alex Oxlade-Chamberlain i James Milner mają nadzieje na częstsze występy w nadchodzącej kampanii. 

Jeśli chodzi o preferowaną przez Kloppa trójkę pomocników – Fabinho, Hendersona i Wijnalduma, wątpliwości budzi jedynie przyszłość tego ostatniego. 

Reprezentantowi Holandii pozostał zaledwie rok kontraktu w Liverpoolu, a zatrudnienie Ronalda Koemana jako nowego szkoleniowca Barcelony rzuca nowe światło na całą sprawę. 

Wijnaldum, który był filarem prowadzonej przez Koemana reprezentacji Oranje, nie wyklucza możliwości podjęcia nowego wyzwania. Może okazać się to tym bardziej kuszące w obliczu tego ile udało mu się osiągnąć z Liverpoolem oraz z możliwością otrzymania lukratywnego kontraktu i zostania kluczowym elementem w odbudowie Barcelony. 

Nie jest to zbyt daleko idący scenariusz, gdyż Wijnaldum już w styczniu mógłby uzgodnić wstępną umowę z Barceloną lub innym zainteresowanym klubem. To samo dotyczy Thiago, o ile nikt nie zakontraktuje go w tym oknie transferowym. 

Bayern był nieugięty, zapewniając, że nie chce stracić piłkarza za darmo, ale może to zostać narzucone przez rynek. Ich determinacja, by uiszczono za niego opłatę, wzbudziła poczucie podsycania rozmów o transferze. 

Szef Bayernu Monachium, Karl-Heinz Rumenigge powiedział w rozmowie z München Abendzeitung:

– Thiago ma 29 lat, wkrótce pojawi się trójka z przodu, będzie mu trochę trudniej trafić do najlepszych klubów w Europie, więc musimy go zrozumieć. Grał w topowych drużynach w Hiszpanii i Niemczech, więc możliwe, że chciałby dołączyć do topowego zespołu w Anglii. 

Trener Bayernu, Hansi Flick dodał w rozmowie ze Sport Bild: 

– Thiago grał w Barcelonie i siedem lat w Bayernie. Chce nowego wyzwania, którym moim zdaniem powinna być Premier League. 

Plotki łączące go z Manchesterem United i Paris Saint-Germain, nie pozostały niezauważone. Korzystne dla Bayernu jest to, że może spodziewać się kilku ofert i to raczej prędzej niż później. 

Jednak to ewentualna sprzedaż zawodników nadal będzie kształtować plan biznesowy Liverpoolu, nie tylko w wymiarze finansowym, ale również w odniesieniu do kształtu zespołu. 

Transfer greckiego lewego obrońcy Olympiakosu – Kostasa Tsimikasa za 11,75 miliona funtów wyznaczył pewien kierunek. Klub uznał, że jest to pozycja wymagająca wzmocnienia, ale za rozsądną cenę, biorąc pod uwagę to jak ważną rolę odgrywa Andy Robertson. 

Jamal Lewis również był brany pod uwagę, ale Norwich odrzuciło ofertę opiewającą na 10 milionów funtów, oczekując co najmniej jej podwojenia. Sprawiło to, że szybko zwrócono się w stronę Tsimikasa, który również był na liście życzeń, a którego transfer był bardziej atrakcyjny z finansowego punktu widzenia. 

Ruch ten był uznawany za konieczność, a koszt został w większości pokryty z pieniędzy uzyskanych za transfer Dejana Lovrena do Zenita Petersburg.

Jak zawsze, poważne kontuzje lub inne nieprzewidziane okoliczności, takie jak wymuszanie transferu przez któregoś z zawodników, mogą wpłynąć na transferowe plany. 

Od czasu nominacji Kloppa i dyrektora sportowego Michaela Edwardsa, zespół rekrutacyjny spogląda na wszystko w szerszej perspektywie. Podejmowanie decyzji nie opiera się jedynie na tym, jak dobry jest dany zawodnik.

Obecnie nie można spodziewać się konkretnych deklaracji, ale bez wątpienia Thiago jest zawodnikiem, którego Liverpool chciałby na Anfield, pod pewnymi warunkami. Czynnikiem determinującym jest w tym przypadku znalezienie dla niego miejsca w pomocy, bez zakłócania harmonii w drużynie. 

Melissa Reddy

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (15)

ynwa19 20.08.2020 13:48 #
Jeszcze raz:
-sportowo czyli na podstawie umiejetnosci jak najbardziej lecz
-wiek,podatnosc na kontuzje,ktora w PL przy ostrzejszej grze niz w Buli,moze spowodowac czestsze przerwy w wystepach w stosunku do lat spedzonych w Bawarii oraz prawdopodobnie wysokie zadania finansowe powoduje ze na nie.

Nie sadze abysmy go kupili.......chyba,ze bedzie w promocji-;)
opiekacz 20.08.2020 14:12 #
Ta ostrzejsza gra była może z 10 lat wstecz, obecnie Premier League to podobna intensywność do Niemiec, Hiszpanii.
Edamskiser 20.08.2020 14:37 #
Dzisiaj czytalem (niekoniecznie wiarygodne zrodlo), ze Barcelona chce zaplacic za Wijnalduma 40mln Euro.

"jednak pomoc Liverpoolu jest dobrze obsadzona i aby przyszedł ktoś nowy, niezbędne są transfery z klubu. "

Cos czuje, ze skonczy sie tak, ze Gini pojdzie do Barcy a do nas Thiago. Jak dla mnie taka wymiana mocno na plus i trzymam kciuki, zeby sie udalo :D
lfc257 20.08.2020 14:38 #
naprawdę nasi właściciele są skąpi? niby mamy tak dobrze obsadzoną pomoc? Lallana odszedł, Milner ma 34 lata i będzie grał dużo mniej. AOX ma ciągłe wahania formy i jest podatny na kontuzje, Keita - talent bardzo duży ale jak jest zdrowy a to rzadko ma miejsce. pewnie, że trzeba zbić cenę za Thiago ale mówienie o kompletnym składzie w pomocy to jakiś słaby żart
opiekacz 20.08.2020 14:41 #
Milner, Henderso, Fabinho, Jones, Ox, Keita, Gini - To jest dobrze obsadzona formacja.
lineker 20.08.2020 14:41 #
Dobry piłkarz, przydał by się, z drugiej strony to trochę ciasno w naszej pomocy, bardzo liczę na to że Keita wystrzeli z formą w tym sezonie.
czerwony1892 20.08.2020 14:57 #
Coraz bardziej prawdopodobne wydaje się, że Koeman skusi Wijnalduma perspektywą gry na Camp Nou, ale czy tak naprawdę możemy mieć za złe Holendrowi, że chciałby zmienić otoczenie? Spójrzmy realnie - w Anglii jest piłkarzem spełnionym, zdobył mistrzostwo, wprawdzie może chciałby powalczyć o FA Cup, ale widząc podejście Kloppa do pucharów krajowych wydaje się to mało prawdopodobne do spełnienia. W dodatku ma Ligę Mistrzów i KMŚ. Nie dziwi więc, że nie chce nowego kontraktu i prawdopodobnie kusi go perspektywa powalczenia o puchary w Hiszpanii pod skrzydłami swojego rodaka.
Podsumowując, przeczuwam, że właśnie taka wymiana nastąpi. Gini pójdzie do Barcy, a Alcantara będzie go u nas zastępował.
Daniel 20.08.2020 15:33 #
Z tą Barceloną to mocno niepewny kierunek dla Giniego. Zmieni się prezydent to zmieni się i trener. Wtedy niekoniecznie musi odgrywać jakąkolwiek rolę w przebudowie. A Keomanowi nie wróżę świetlanej przyszłości na Camp Nou.
BigAnfield 20.08.2020 20:35 #
Gdybym mial wybierac Gini albo Thiago, to zdecydowanie wole holendra. Niby Koeman w Katalonii ma robic czystki i pozbywac sie pół emerytow ze składu, wiec pytanie po co mu kolejny? Zanim on tam zlepi jakąś druzyne to minie rok albo i więcej. Gini tez nie będzie mlodszy, a na tą chwile jest idealnie wkomponowany w juz ograny skład. Dla mnie troche brak logigi. Przechodząc do Barcelony na tym etapie przebudowy, to tak jakby zaczynał kopać u nas 5lat temu, po przybyciu Kloppa. Chyba ze rzeczywiscie Gini szuka nowych wyzwan w innej lidze.
madman99 20.08.2020 22:36 #
Gini bedzie tam idealnie pasowac, barca potrafi dlugo utrzymywac sie przy pilce i wymieniac miliony bezproduktywnych podań do nablizszego w czym Gini jest mistrzem swiata. Thiago to pilkarz o 2 polki wyzej od niego, mimo ze doceniam klase holendra i jego dotychczasowy wklad w nasza gre.
adamne 21.08.2020 00:15 #
Moim zdaniem to bzdura że Thiago jest 2 półki wyżej od Giniego. Mają trochę inną charakterystykę, Alcantara ma lepszy przegląd pola, podania i sprawniej sobie radzi w grze kombinacyjnej, Wijnaldum z kolei lepiej strzela, presuje, jest silniejszy i potrafi utrzymać się przy piłce. Pozornie nudniejszy styl gry Giniego w klubie wynika z taktyki Kloppa, w reprezentacji gra w inny sposób co dowodzi jego wszechstronności.
Wycenę na Transfermarkt mają zbliżoną i nawet jeśli jest między nimi jakaś różnica to nie klas.
madman99 21.08.2020 10:52 #
akurat Gini nie ma dobrego strzału, niestety ale wiele jego strzałów wychodzi komicznie mimo ze strzelil już sporo ważnych bramek a tych z barca mu nigdy nie zapomnimy, z pressingem też bym nie przesadzał, nie oszukujmy się to piłkarz widmo który potrafi znikac na całe mecze i nie potrafi podać prostopadłej piłki czy zagrać kombinacyjnie to w takim klubie jak nasz jest nie do pomyślenia i właśnie te 2 rzeczy powodują że Thiago jest dużo lepszych piłkarzem, a że Gini potrafi się utrzymać przy piłce jak mało kto, nawet pod presją kilku graczy to pełna zgoda.
czerwony1892 21.08.2020 11:03 #
Gini i Thiago to dwaj zupełnie różni piłkarze. Alcantara jest bardziej techniczny, z dobrym przeglądem pola, potrafiący dokładnie podać na duże odległości. Klopp natomiast przerobił Wijnalduma na typowego wyrobnika, który ma odebrać piłkę przeciwnikowi, utrzymać się w posiadaniu i podać do najbliższego zawodnika. A, że Holender potrafi grać ofensywnie i efektownie widzimy w reprezentacji, czy choćby w jego poprzednim klubie Newcastle. Podsumowując, Thiago dałby nam większe możliwości w ofensywie niż Gini, ale utracilibyśmy aspekty defensywne, gdyby Holender odszedł.
dmn 20.08.2020 22:26 #
Niesamowite jest to jak świetny sezon zniekształca rzeczywistość. Gość jest absolutnym topem jeśli chodzi środkowych pomocników na świecie, a my słuchamy o tym, że... nie pasuje do strategii klubu, bo jest za stary. 29l przypominam! Millie zrozumie, Curtis zaczeka. Brać póki dają. Pzdr
Radbug 21.08.2020 15:14 #
Jesli sprzedamy za gotówke Giniego do Barcy (niekoniecznie mi się to podoba, wolałbym, zeby dostał nowy kontrakt i został u nas jeszcze 2-3 lata) to kupimy tez za gotówkę (może dokładając jakieś 5 mln) Thiago. Gini odejdzie za rok, to i za rok przyjdzie do nas Thiago. Sprawa jest prosta.

Za kadencji Kloppa lubimy wracać po jakimś czasie do zawodników których w poprzednich okienkach nie udało nam sie ściągnąć np. VVD. Wie co ile nam Thiago nie podkupią Manchestery to prędzej czy później powinien do nas trafić.

Pozostałe aktualności

Fantastyczny comeback ekipy rezerw  (1)
05.05.2024 21:13, AirCanada, liverpoolfc.com
Elliott: Uwielbiam strzelać gole na Anfield  (3)
05.05.2024 21:06, AirCanada, liverpoolfc.com
Statystyki  (0)
05.05.2024 19:56, Zalewsky, SofaScore
Slot: Możecie nazywać mnie Arne  (9)
04.05.2024 22:29, Vladyslav_1906, thisisanfield.com