Dyrektor sportowy (…)">
AVL
Aston Villa
Premier League
13.05.2024
21:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1154

Dyrektor Herthy o nadziei związanej z Grujiciem


Dyrektor sportowy Herthy Berlin mówi, że bacznie przygląda się „decyzji” o przejęciu Marko Grujicia przez Liverpool tego lata.

Serbski pomocnik był pierwszym, który podpisał umowę w styczniu 2016 roku po przejęciu sterów przez Jürgena Kloppa.

Ostatnie dwa lata spędził na wypożyczeniu w stolicy Niemiec.

Uważa się, że Liverpool nie szuka kolejnej możliwości wypożyczenia dla Grujicia i otwarty jest tylko na stałe oferty.

Prawdopodobnie the Reds zażądaliby opłaty w wysokości ponad 20 mln funtów – w przeciwnym wypadku Klopp z chęcią zatrzyma 24-latka na Anfield przed rozpoczęciem intensywnej kampanii.

Podczas rozmowy z mediami przeprowadzonej w zeszłym tygodniu dyrektor Herthy, Michael Preetz, poinformował, że monitoruje sytuację i czeka na dalszy rozwój wydarzeń.

 – Grujić jest graczem Liverpoolu, który spędził u nas dwa lata na wypożyczeniu. Z Liverpoolem trenował przez kilka dni (podczas przygotowań do sezonu) – mówi Preetz.

– Inaczej niż w zeszłym roku, to właśnie Liverpool zadeklarował, że Marko powinien wziąć udział w dużej części przygotowań.

– Decyzja o najbliższej przyszłości Marko na pewno zostanie podjęta w Anglii. Czy zostanie ponownie wypożyczony? Czy jest na sprzedaż? Czy będzie należał do drużyny Liverpoolu?

– W tej chwili nie można tego przewidzieć.

Odnosząc się do potencjalnych transferów w szerszym ujęciu, Preetz dodał: – Pod wieloma względami to niewiarygodnie skomplikowane transferowe lato.

– Jesteśmy blisko rynku i monitorujemy rozwój sytuacji. Przygotowujemy się, mamy pomysły i chcemy je wdrożyć w ciągu najbliższych kilku tygodni.

– Spodziewam się, że pod koniec okienka transferowego pojawią się pewne transfery, które wcześniej nie były osiągalne. Pojawią się możliwości, których dzisiaj jeszcze nie ma. Ciągle pozostajemy czujni.

Dla Grujicia był to dobry sezon w Bundeslidze. W 51 występach zdobył dziewięć bramek.

W czerwcu Preetz powiedział, ze reprezentant Serbii jest zawodnikiem, o którym klub „zawsze będzie myślał”.

– Oczywiście jesteśmy w trakcie rozmów z Liverpoolem. Zeszłego lata drzwi się otworzyły. Klopp zasygnalizował mi, że są gotowi wypożyczyć Marko na kolejny rok – wyjaśnia.

– Teraz chcą go z powrotem i powinien dokończyć tam przedsezonowe przygotowania. Dzisiaj nie mogę powiedzieć, co stanie się potem, ale Marko jest piłkarzem, o którym w Hercie zawsze będziemy myśleć.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (4)

cezarkop 01.09.2020 08:07 #
Klopp go chętnie zatrzyma,a ja się pytam po co? Trzymać gościa na ławie przez cały sezon zagra w kilku nic nie znaczących meczach i to wszystko co może mu Jurgen zaoferować. Szkoda psuć mu karierę.
Egalot 01.09.2020 09:01 #
Przede wszystkim to szkoda zajmować miejsce w płacach, które można zwolnić dla Thiago
Radbug 01.09.2020 12:06 #
Jak się nieźle pokaże w przygotowaniach przedsezonowych to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby takiego nadal młodego, ale już ogranego przez 2 sezony w Bundeslidze, zawodnika zostawić jako rezerwowego na wysokim poziomie. Z jednej strony narzekacie, że mamy krótką ławkę, a z drugiej lekką ręką chcecie pozbywać się piłkarzy takich jak Grujić, który przecież ma w tej chwili CV lepsze niż Minamino gdy do nas dołączał.

Nic nie tracimy zostawiając go. W najgorszym wypadku zagra w 5 meczach w pucharach i 5 razy wejdzie na kilka minut w lidze, a za 3 miesiące i tak sprzedamy go w zimowym okienku do Herthy, jeśli w Berlinie będą sobie słabiej radzić bez niego w składzie niż z nim. Zwłaszcza, że aktualnie ceny zawodników z powodu coronavirusa są zaniżone i niezbyt opłaca się teraz sprzedawać za wszelką cenę. W styczniu kluby będą miały więcej informacji o tym co je czeka w przyszłości i mogą być bardziej chętne do sypnięcia groszem.
Marcel 01.09.2020 16:32 #
Sprzedaż to najlepsza opcja na ten moment, najlepiej do Herty w której się sprawdził, jednak no niestety skoro piłkarz zrobił progres i kosztował nas trochę to za darmo nikt go nie odda. Piłka nożna to biznes i to duży biznes, chcą dobrego sprawdzonego zawodnika to trzeba zapłacić, może 20 mln funtów w dobie koronowirusa to dużo dla Herty ale zawsze istnieje opcja negocjacji. Najbardziej szkoda Marko bo u nas nie pogra a za worek ziemniaków nikt go nie odda, z kolei nam teraz kasa by sie przydała, wciąż mamy jedną lukę w obronie do załatania.

Pozostałe aktualności

Fantastyczny comeback ekipy rezerw  (1)
05.05.2024 21:13, AirCanada, liverpoolfc.com
Elliott: Uwielbiam strzelać gole na Anfield  (3)
05.05.2024 21:06, AirCanada, liverpoolfc.com
Statystyki  (0)
05.05.2024 19:56, Zalewsky, SofaScore
Slot: Możecie nazywać mnie Arne  (9)
04.05.2024 22:29, Vladyslav_1906, thisisanfield.com