Robertson o Tsimikasie
Andy Robertson jest gotowy na rywalizację z Kostasem Tsimikasem o miejsce w pierwszym składzie na lewej obronie.
Kapitan reprezentacji Szkocji powiedział, że Tsimikas, który dołączył do Liverpoolu w lipcu czuje się komfortowo w nowym otoczeniu i został ciepło przyjęty przez całą drużynę. Robertson uważa także, że transfer Greka bardzo wzmocni skład mistrzów Anglii.
Szkot jest jednak zdeterminowany, aby rozegrać jak najwięcej spotkań w najbliższym sezonie i utrzymać poziom gry, który sprawił, że stał się on w ostatnich latach jednym z kluczowych piłkarzy drużyny Jürgena Kloppa.
- Dobrze się zaaklimatyzował. Widać, że jest coraz bardziej pewny siebie jako piłkarz i członek drużyny, co według mnie jest zasługą wszystkich chłopaków i całego sztabu szkoleniowego - powiedział Robertson w rozmowie z liverpoolfc.com
- Wszyscy byliśmy kiedyś w takim miejscu i wiemy jak to jest wejść do nowej szatni i nie znać nikogo, ale jesteśmy ostrożni i staramy się, aby każdy czuł się mile widziany, ponieważ im szybciej ktoś się przystosuje poza boiskiem, tym szybciej będzie radził sobie na nim. Myślę, że to się właśnie wydarzyło w przypadku Kostasa.
- Widziałem go na treningu i wygląda na naprawdę dobrego piłkarza. Nie mogę powiedzieć, że widziałem jak grał w Olympiakosie, ale to decyzja klubu, który musiał zobaczyć w nim wzmocnienie składu, a ja nie mam wątpliwości, że tak będzie.
- Dla mnie jest on oczywiście konkurencją, a ja chcę pozostać numerem jeden na lewej obronie. Chcę zagrać tak dużo spotkań jak tylko jest to możliwe, zachować dobrą formę i utrzymać wysoki poziom. Wiem, że nie zawsze jest to możliwe, ale takie jest moje podejście i to ode mnie zależy, czy nadal będę dobrze grał i zachowam miejsce w składzie.
- Obaj mamy taki sam cel, ale na pewno potrzebujemy konkurencji. Mamy ją na każdej pozycji i tylko od piłkarzy zależy, czy utrzymają miejsce w składzie co z pewnością będzie moim celem. Taki jest mój plan i mam nadzieję, że uda mi się go zrealizować.
- Ostatnie dwa i pół sezonu tutaj było dla mnie niesamowite, a ja czuję, że grałem dobrze i bardzo się rozwinąłem. Chodzi jednak o to, aby to kontynuować i ja chcę to robić. Mam nadzieje, że przede mną kolejny bardzo dobry sezon.
Komentarze (3)
Konkurencja to jakby dostał Daviesa na LO.