Klopp na temat Leeds i Marcelo Bielsy
Jürgen Klopp jest zachwycony perspektywą podjęcia Marcelo Bielsy, ale ostrzega, że Liverpool musi być gotowy, aby w sobotę dorównać intensywności gry Leeds United.
Mistrzowie Premier League rozpoczną obronę trofeum od domowego spotkania z Leeds, mistrzami Championship w sezonie 2019/20, którzy na Anfield rozegrają pierwsze spotkanie po powrocie do najwyższej ligi.
Analizując przyjezdnych podczas przedmeczowej konferencji prasowej, boss podkreślił swój szacunek do drużyny Bielsy i wyjaśnił dlaczego ich styl jeszcze bardziej będzie pasował do Premier League.
Dlatego stoi na stanowisku, że the Reds muszą być – i będą – przygotowani na zmierzenie się z bardzo zmotywowanym zespołem, gdy sezon rozpocznie się jutro wieczorem.
- Ich styl gry różni się całkowicie od, na przykład, Sheffield United, ale jest w podobny sposób inny niż gra wszystkich innych zespołów – wypowiedział się na temat Leeds Klopp.
- To sprawia, że jest wyjątkowy, a to im pomoże, ponieważ nie jest to najbardziej ofensywny styl, taki, gdzie się otwierają i są nieco naiwni czy coś takiego. Niezupełnie – są dobrze wyćwiczeni, a rzeczy, które robią są absolutnie wspaniałe.
- Sposób, w jaki się bronią jest wyjątkowy, to krycie indywidualne, a nawet bardziej krycie indywidualne plus jeden – to brzmi nieco dziwnie, ale taka jest prawda. To jest naprawdę dobrze zorganizowane.
- Oczywiście natrafią również na trudności, ponieważ w Premier League jest trochę innych drużyn niż w Championship, to na pewno. W każdym razie, poradzą sobie w Premier League, na sto procent.
- Prawdopodobnie wiedzą, że Premier League pasuje im dużo bardziej niż Championship. Dobre wieści dla Leeds są takie, że nie są już w Championship. Mogą teraz pokazać cały swój potencjał i to właśnie zrobią. Oczywiście, nie jesteśmy tacy słabi, więc będziemy próbować robić swoje.
- Jeśli nie jesteśmy przygotowani na intensywność, mamy problem, ponieważ oni będą. Zawsze byli przygotowani. Niestety, nie zagrali sześciu meczy w siedmiu ostatnich dniach, więc są raczej wypoczęci, mieli dobry okres przygotowawczy i mają naładowane baterie. My również, więc niech to już nastąpi.
Zapytano Kloppa również o to, czy status Bielsy i metody, jakie Argentyńczyk stosuje, miały wpływ na jego podejście.
- Podziwiam go, ale nigdy nie byłem wystarczająco blisko. Widziałem, jak gra jego drużyna, a robi to w wyjątkowy sposób. O całej reszcie dowiaduję się z prasy – odpowiedział boss.
- Przeanalizowałem kilka meczów , nawet w przeszłości i przyjrzałem się temu. Mamy różne podejście; są pewne podobieństwa, ale również duże różnice.
- Mimo, że go nie znam, lubię go, za charakter. Pracuje chyba najciężej z nas wszystkich, nie wiem, myślę, że każdy z nas dużo pracuje, ale nie sądzę, że ktokolwiek może z nim rywalizować na tej płaszczyźnie. Myślę o analizie, jaką przeprowadził przed meczem z Derby! To było trochę informacji o przeciwniku. My mamy mnóstwo informacji, ale nie jestem pewien, czy mamy dokładnie taką samą ilość. To było zabawne.
- Naprawdę nie mogę się doczekać, by się z nim spotkać. Jest inspiracją dla wszystkich trenerów, ze względu na to, co robi, trzyma się swoich pomysłów i wprowadza je w życie – dzięki temu osiąga sukcesy. To czyni go bardzo interesującą postacią w tym biznesie.
Komentarze (0)