Klopp o zbliżającym się transferze
Jürgen Klopp jak ognia starał się dziś unikać na konferencji prasowej wplątania przez dziennikarzy w rozmowę na temat Thiago Alcântary. Niemiecki menadżer Liverpoolu dał się nieco wciągnąć w pogadankę o 29-latku.
- Jeśli dojdzie do potwierdzenia transferu, nie będzie mieć to wpływu na przyszłość innego naszego zawodnika.
- Dopóki nic nie zostaje oficjalnie ogłoszone, nie rozmawiam w takich sprawach. Nie jestem spikerem i naprawdę nie wiem, co mógłbym wam powiedzieć.
- W chwili obecnej wygląda to bardzo obiecująco, lecz mam związane ręce - żartował z dziennikarzami Klopp.
- Polecałbym wszystkim kibicom Liverpoolu przeglądać dziś wszystkie możliwe kanały związane z naszym klubem. Myślę, że to może pomóc.
- Wolałbym nie mówić na temat Thiago, dopóki nie dojdzie do oficjalnego ogłoszenia transferu. Większość rzeczy, które mogę powiedzieć później, jest oczywista.
- Chodzi o wyczucie czasu. Niekiedy wcześniej kupujesz, zanim zdecydujesz się na sprzedaż. Innym razem jest inaczej. Scenariusze i warianty w obecnej sytuacji są bardzo różne.
- Jeśli chodzi o Liverpool to prawda jest tylko jedna. To co zarobimy, dzięki piłce nożnej, później wydajemy. To bardzo krótkie podsumowanie filozofii klubu. Sądzę, że to jedna z kluczowych kwestii - podsumował boss.
Komentarze (0)