Jürgen Klopp o możliwości kolejnych transferów
Jürgen Klopp pozostawił otwartą furtkę na przeprowadzenie kolejnych, potencjalnych transferów przed zakończeniem letniego okienka transferowego.
Aktualni mistrzowie Premier League potwierdzili drugi letni transfer w ubiegły piątek. Thiago Alcântara przeniesie się z Bayernu Monachium, a kwota transakcji wyniesie 25 milionów funtów.
Mówi się, że to nie jest jednak koniec wzmocnień. W zeszłym miesiącu Standard Sport ujawnił, że celowniku the Reds znajduje się skrzydłowy Watfordu, Ismaïla Sarr.
Transfer reprezentanta Senegalu mógłby poczekać do 16 października jako, że wówczas zamyka się okno transferowe dla transakcji przeprowadzanych w Anglii. Na przeprowadzenie transferów zawodników grających w innych ligach, kluby z Premier League mają czas do 5 października.
Z tak dużym zapasem czasowym, Klopp ma swobodną przestrzeń na zweryfikowanie rynkowych potrzeb i późniejsze podjęcie odpowiednich kroków.
- Okienko, z tego co pamiętam, jest otwarte do 6 października, być może jeszcze dłużej. To wszystko, na ten moment nic się nie zmienia - odpowiada niemiecki trener na pytanie o potencjalne transfery.
- Nie mogę obiecać, że zrobimy cokolwiek, ale nie mogę również powiedzieć, że nie zrobimy nic na sto procent.
- Sytuacja się rozwija, wszystko może zdarzyć się przed 6 października. Może do mnie przyjść jeden z naszych graczy i powiedzieć "Chcę odejść".
- Nie spodziewam się takiej sytuacji, ale w takim wypadku musielibyśmy szybko zareagować.
Początkowo sądzono, że Liverpool zdecyduje się na Thiago jedynie w przypadku odejścia zawodnika ze środka pola.
- Wszystko polega na odpowiednim wyczuciu czasowym. Czasem należy kupić zanim się sprzeda, czasem odwrotnie. Jest wiele różnych scenariuszy - dodaje Klopp zapewniając, że podejście "sprzedać aby kupić" nie zawsze jest potrzebne na Anfield.
- Czasem decydujemy się na późniejsze przeprowadzenie transakcji, ponieważ później sprzedajemy zawodnika. Pieniądze mogą zwrócić się na wiele różnych sposobów.
- Jedyną rzeczą, która zawsze całkowicie się do nas to reguła, że to co zarobimy na piłce nożnej, wydajemy na piłkę nożną. Tak działa ten klub, a to jest być może najbardziej skrótowe podsumowanie filozofii z tym związanej.
- Nie mamy podejścia na zasadzie "okej, w tym roku potrzebujemy tego i tego" - jeżeli nie możemy sobie na coś pozwolić, ja nie mam zamiaru nalegać.
- Nieustannie pracujemy nad wprowadzaniem ulepszeń. W zasadzie to jest to co robimy. Czasem ludzie patrzą na to przychylnie od samego początku, czasem potrzebują na to nieco więcej czasu.
David Lynch
Komentarze (3)