Thiago Alcântara - profil zawodnika
Thiago Alcântara dołącza do Liverpoolu, gdzie rozpocznie nowy rozdział swojej kariery, w której trakcie bywał już na szczytach europejskiego i światowego futbolu ze swoimi poprzednimi klubami - FC Barceloną i Bayernem Monachium.
Jednocześnie reprezentant Hiszpanii sfinalizował swoje przenosiny do Merseyside dwadzieścia sześć dni po wygraniu finału Ligi Mistrzów. Trofeum to wywalczył jako integralny piłkarz Bayernu Monachium, który w sezonie 2019/20 sięgnął po potrójną koronę.
Teraz 29-latek swoją mieszankę techniki, sprawności fizycznej i mentalności zwycięzcy będzie prezentował na Anfield, grając w trykocie z numerem 6.
Poniżej prezentujemy piłkarską podróż Thiago do tego momentu...
Thiago Alcântara do Nascimento urodził się 11 kwietnia 1991 r. we Włoszech. Jego rodzice są Brazylijczykami i oboje związani są ze sportem - matka zawodowo grała w siatkówkę, a ojciec, Mazinho, jest zwycięzcą Mistrzostw Świata z 1994 r.
Od wczesnej młodości zadurzony w fubtolu Thiago związał się z Hiszpanią, i na reprezentowanie tego kraju później się zdecyduje, co wynikało ze ścieżki transferowej Mazinho, która obejmowała między innymi czteroletni pobyt w Celcie Vigo w latach 1996-2000.
Dwa oddzielone czasowo pobyty w młodzieżówce Flamengo i gra w lokalnych zespołach w Hiszpanii były dla niego miejscem zdobywania pierwszych doświadczeń, kiedy rodzina nieustannie podróżowała pomiędzy Brazylią i Europą. Sam Thiago jednak w tym czasie stale na boisku rozwijał swój talent.
Fundamenty jego profesjonalnej kariery piłkarskiej zostały postawione w Barcelonie, kiedy w 2005 r. dołączył do słynnej akademii tego klubu zwanej La Masia. Cztery lata później zadebiutował u Pepa Guardioli w drużynie seniorskiej. Miało to miejsce kilka tygodni po jego osiemnastych urodzinach.
Zadanie stojące przed Thiago byłoby przytłaczające dla każdego początkującego piłkarza: przebić się do składu Barcelony i nieustannie prezentować najbardziej atrakcyjny, płynny i skuteczny futbol współczesnych czasów.
Jednak w momencie nadejścia sezonu 2010/11 zaczynał realizować postawiony przed nim cel.
Pomocnik rozegrał dwanaście spotkań w drużynie Guardioli, która wywalczyła trzecie z rzędu mistrzostwo. Zagrał też jeden mecz w Lidze Mistrzów, a także był niewykorzystanym rezerwowym w finale tego turnieju, kiedy Barcelona wygrywała Stare Wielkie Uszy po raz drugi w ciągu trzech sezonów.
Dzięki swojej dokładności w kontroli nad piłką, inwencji, zwinności i naturalnej predyspozycji do wysokiego tempa gry Thiago idealnie pasował do filozofii, którą w Barcelonie wdrożył Pep Guardiola.
Stopniowo coraz bardziej regularnie gościł na murawie. W sezonie 2011/12 rozegrał 43 spotkania i 36 w sezonie 2012/13, jednocześnie w trakcie tego ostatniego pomógł swoją grą odzyskać utracony tytuł mistrzowski.
Thiago budował też swoją reputację w reprezentacji Hiszpanii U-21, w której odgrywał kluczową rolę. Z drużyną tą dwa razy z rzędu zdobywał Mistrzostwo Europy - w 2011 i 2013 r.
W 2011 r. w finale ze Szwajcarią trafił do siatki z rzutu wolnego wykonywanego z odległości ponad trzydziestu metrów od bramki, a dwa lata później ustrzelił hat-tricka, kiedy z kolegami pokonywali 4:2 reprezentację Włoch. Dzięki temu występowi przypieczętował nagrodę Zawodnika Turnieju UEFA.
Tego lata jednocześnie Thiago rozpoczął zmiany.
Guardiola był już wtedy menadżerem Bayernu i jasno określił, że pragnie sprowadzić swojego byłego podopiecznego do składu Bawarczyków. Umowa została zawarta, a transfer sfinalizowany w lipcu 2013 r.
"Obfitujący w trofea" nie w pełni oddaje to, co Thiago osiągnął w trakcie swojego pobytu w Niemczech.
Zakładał na szyję medal za zwycięstwo Bundesligi w każdym z siedmiu sezonów, w których grał w Bayernie, czterokrotnie wznosił krajowy puchar oraz dodał do swojej kolekcji kolejne Klubowe Mistrzostwo Świata FIFA. Pierwsze zdobył jeszcze z Barceloną.
Te sukcesy smakowały jeszcze lepiej po tym, jak pomocnik wrócił do gry po wielokrotnych urazach kolana, które skradły mu praktycznie rok piłkarskiej kariery w okresie od marca 2014 r. do kwietnia 2015 r.
Pożegnał się z Bayernem spektakularnie. W minionym sezonie z Bawarczykami wygrał mistrzostwo Bundesligi, Puchar Niemiec i Ligę Mistrzów.
Thiago i spółka w dwumeczu pokonali 7:1 Chelsea, rozbili 8:2 jego były zespół - Barcelonę, odprawili z kwitkiem Lyon po wygranej 3:0, a na koniec w finale pokonali 1:0 PSG. Tym samym sprawił, że Bayern wygrał te rozgrywki po raz szósty, dzięki czemu jego były klub zrównał się pod tym względem z jego nowym pracodawcą.
Nadająca rytm postać w środku pola, czyli numer 6, był przez wielu chwalony za swój wpływ na występy drużyny, a na koniec znalazł się w Drużynie Sezonu Ligi Mistrzów UEFA.
Swój pobyt w Bayernie zakończył z 235 występami i 31 golami na koncie.
Thiago, który płynnie mówi po angielsku, rok temu we wrześniu powiedział dla Telegraph:
- Myślę, że z roku na rok stawałem się coraz lepszy i że zbliżam się do najlepszego momentu w mojej karierze. Jednak wydaje mi się też, że mam jeszcze przed sobą wiele lat, by stać się jeszcze lepszym.
- Koniec końców chodzi o pracę. Pracę, by stać się bardziej inteligentnym, by myśleć szybciej niż twój przeciwnik i by myśleć szybciej, niż myślałem rok temu.
Od wielu lat fan angielskiej piłki nożnej i jednocześnie drużyny Liverpoolu, którą na Anfield budował Jürgen Klopp. Teraz swoje nastawienie wniesie do the Reds, z którymi związał się właśnie długoletnim kontraktem.
Komentarze (1)