Jota szczęśliwy po transferze
Diogo Jota jest wdzięczny, że nie będzie musiał się mierzyć z Liverpoolem oraz precyzuje jak wygląda gra przeciwko drużynie Jürgena Kloppa.
Portugalski atakujący przypieczętował swój transfer z Wolverhampton Wanderers w sobotę, tym samym związując się długoterminowym kontraktem z the Reds.
Trzeci nabytek klubu w sezonie 2020/2021, po przyjściu Kostasa Tsimikasa oraz Thiago Alcântary, przyznał z uśmiechem na ustach, że jest bardzo zadowolony z faktu bycia w szeregach the Reds w porównaniu do grania przeciwko nim.
W rozmowie dla Liverpoolfc.com dwudziestotrzylatek powiedział:
- To zespół wyjątkowy; sposób w jaki nakładają pressing, intensywność jaką wkładają w swoją grę jest na innym poziomie i to sprawia, że chcę być częścią tej złości boiskowej, która przekłada się na gole.
- Myślę, że jest to świetny sposób prowadzenia gry i w taki właśnie sposób zamierzam pracować na boisku.
- Bez żadnych wątpliwości Liverpool bił o głowę każdą drużynę w lidze w zeszłym sezonie.
- Intensywność z jaką grali... byli po prostu niesamowici. W każdym miejscu na boisku było ich tak pełno, że ma się wrażenie jakby mieli więcej zawodników niż przeciwnicy. Mam nadzieję, że w tym sezonie będziemy grać podobnie i że będę miał w tym swój udział.
Jota przybywa na Anfield z misją, aby wzmocnić ofensywne opcje Liverpoolu.
Świeży nr 20 wie jednakże, że stoi przed nim nie lada wyzwanie w konkurowaniu o miejsce w składzie z takimi zawodnikami jak Mohamed Salah, Sadio Mane czy Roberto Firmino.
- Ci gracze to światowy top – powiedział Jota.
- Każdy mecz próbują wygrać. Świetnie współpracują i zdobywają wiele bramek.
- Moim zamiarem jest bycie częścią tej układanki. Oczywiście każdy z nich jest bardziej doświadczony ode mnie, więc pierwszym etapem będzie dostosowanie się do nich i podpatrywanie jak grają.
- Mam nadzieję, że będę przydatny drużynie w nadchodzących meczach.
Komentarze (1)