SOU
Southampton
Premier League
24.11.2024
15:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1218

David Lynch na temat głębi składu


Jeśli brak Rhiana Brewstera w składzie Liverpoolu wczorajszego wieczoru posłużył jako potwierdzenie jego zbliżającego się odejścia, to zespół uwypuklił przyczyny, dla których Anglik może być chętny do wyjazdu. 

Nawet bez napastnika, uważanego za jeden z największych angielskich talentów tej generacji, Jürgen Klopp był w stanie skomponować jedenastkę zdolną do odniesienia imponującego zwycięstwa 7:2.

Zgadza się, to tylko zespół z League One, a obecność kibiców na trybunach z pewnością uczyniłaby ten mecz trudniejszym, jednak wynik imponuje niezależnie od okoliczności.

Co więcej, ciężko powiedzieć, czy dla Brewstera znalazłoby się miejsce w wyjściowym składzie. Jest to stan rzeczy, na który młody, utalentowany, wkraczający w kluczowy okres rozwoju zawodnik, nie może sobie pozwolić. 

W czwartek przekonaliśmy się, że nie można mieć pretensji do 20-latka za to, że szuka miejsca, w którym będzie w stanie występować regularnie. Alternatywą jest bowiem walka o otrzymywanie pojedynczych minut jako zmiennik w najsilniej obsadzonym Liverpoolu w historii. 

Chociaż początkowo to stwierdzenie wydawało się być nieco na wyrost, to warto pamiętać, że poprzednie epoki sukcesów klubu przypadały na czasy, gdy ustalona jedenastka mogła rywalizować przez większość sezonu. 

Nie ulega wątpliwości, że od czasu powstania Premier League, The Reds nigdy nie mieli tak silnej głębi składu. 

Intrygujące jest to, że może to ulec zmianie przed zamknięciem okna transferowego w przyszłym miesiącu. 

Weźmy na przykład Xherdana Shaqiriego, strzelca pierwszej bramki na Sincil Bank. 

Szwajcar wystąpił dla Liverpoolu po raz pierwszy od grudnia i przypomniał o swojej jakości, strzelając nie do obrony w prawy górny róg bramki z rzutu wolnego.

Jednak jeśli wszystko poszłoby tego lata zgodnie z planem, może nie miałby nawet takiej możliwości. 

Poprzez serię kontuzji, które całkowicie rozbiły drugi sezon Shaqiriego w Merseyside, jego odejście po zakończonym sezonie wydawało się bardzo prawdopodobne przed wybuchem pandemii koronawirusa. 

Mimo to, kwota 30 milionów euro, na którą liczył Liverpool nie została zaoferowana, a Klopp chętnie zatrzyma gracza, którego umiejętności nigdy nie budziły wątpliwości. Dopiero teraz okaże się, czy Szwajcar będzie obiektem późnego zainteresowania.

To samo można powiedzieć o Divocku Origim, który podczas minionej kampanii ponownie walczył o miejsce za plecami będącej nie do ruszenia ofensywnej trójki. 

Nie trzeba szukać daleko, by w mediach społecznościowych znaleźć przykłady fanów sugerujących, że to Belg, który dzięki swoim wyczynom w ostatnich latach zapracował na status legendy, powinien opuścić klub zamiast Brewstera.

Poniekąd pokazał on dlaczego tak jest, podczas mało efektownego występu w czwartkowy wieczór, który ostatecznie zakończył się dla niego, jak to zwykle bywa, późno strzelonym golem. 

To właśnie ta umiejętność znalezienia drogi do bramki niezależnie od jakości występu sprawiła, że Liverpool oczekiwał dużego zainteresowania Origim, szczególnie wśród rywali z Premier League. 

W obecnej sytuacji wydaje się jednak, że pozostanie on w klubie przynajmniej do stycznia, walcząc o miejsce w ataku, w którym w ostatnich dwóch oknach transferowych przybyli mu nowi rywale w osobach Takumiego Minamino i Diogo Joty. 

To właśnie ten niezwykły poziom rywalizacji o miejsce w składzie doprowadził do tego, że zarówno Marko Grujić jak i Harry Wilson po imponujących wypożyczeniach, szukają teraz transferu definitywnego. 

O ile potencjalne rozstania z nimi nie zaszkodzą głębi składu Kloppa, o tyle końcówka trwającego okna transferowego odpowie nam na pytanie, czy zespół będzie mógł realnie rywalizować na wszystkich frontach. 

David Lynch

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

Daniel 25.09.2020 11:57 #
Grujić, Wilson koniecznie do opchnięcia jeszcze w tym oknie, Brewster z opcją pierwokupu to rozsądne podejście do tematu mając na uwadze dobro utalentowanego gracza. Origi/Shaq pewnie dadzą sobie ostatni moment na weryfikację pozycji w klubie i od nowego roku zaczną szukać nowego pracodawcy. Najbardziej w tym wszystkim szkoda Divocka. Powinien ratować karierę gdzieś poza Anfield.
Mitchell 25.09.2020 19:21 #
Fanie się gada o "opchnięciu" zawodników. Tylko gdzie ci kupcy? Kolejki przed Shankly Gates nie widziałem. Za 5 mln chcesz ich obu w pakiecie sprzedać?

To nie takie proste.

Pozostałe aktualności

Jak skończyło się marzenie Ojo  (0)
21.11.2024 16:29, Tomasi, thisisanfield.com
Obrońca Liverpoolu bliżej powrotu po kontuzji  (0)
21.11.2024 13:45, Bajer_LFC98, thisisanfield.com
Kto był mocno eksploatowany w reprezentacji  (1)
21.11.2024 13:16, BarryAllen, thisisanfield.com
Bednarek nie zagra z Liverpoolem  (21)
20.11.2024 17:49, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed meczem z Southampton  (0)
20.11.2024 14:50, Vladyslav_1906, liverpoolfc.com