Lijnders o składzie na mecz z Arsenalem
Pepijn Lijnders potwierdził, że Liverpool prawdopodobnie dokona zmian w składzie na czwartkowe spotkanie przeciwko Arsenalowi w Carabao Cup, które zostanie rozegrane na Anfield.
The Reds pokonali Kanonierów 3:1 w meczu Premier League rozegranym w poniedziałkowy wieczór. Teraz Liverpoolczycy będą musieli podjąć ekipę Mikela Artety po raz kolejny w czwartej rundzie turnieju.
- To bardzo ważne, gdy ma się tylko dwa dni przerwy między meczami. Przy naszym stylu świeżość jest kluczowa - powiedział Lijnders w środowy poranek.
- Wolność dla zawodników by przejmowali inicjatywę, zarówno w ofensywie jak i w defensywie, a także by byli gotowi na wyzwania. Możesz być gotowy tylko jeśli jesteś na dobrej pozycji, a na dobrej pozycji możesz być tylko wtedy, kiedy jesteś odpowiednio skoncentrowany.
- Wiemy, że gdy jesteś zmęczony, to jest o to trudniej. Dlatego wystawimy mocną drużynę. Będzie to połączenie młodości i doświadczenia, tak jak zawsze. Ale w szczególności drużyna będzie głodna, w ich żyłach będzie płynęła pasja by wyjść po raz kolejny na Anfield w tą noc by rozegrać „finał”.
Liverpool dokonał dziesięciu zmian w składzie na ostatni mecz z Arsenalem, w porównaniu z tym, który wystąpił w czwartkowym meczu zakończonym zwycięstwem 7:2, przeciwko Lincoln City, w trzeciej rundzie Carabao Cup.
- Jedną z naszych najmocniejszych stron w ostatnich sezonach był szacunek do każdego członka składu, za wykonywaną pracę - dodał Lijnders.
- Niezależnie czy zaczynasz w pierwszym składzie czy nie, jesteśmy drużyną i ten szacunek czyni nas silnymi.
- To ważne, by wykorzystywać wszystkie mocne punkty, kombinacje i relacje po raz kolejny. Już nie możemy się tego doczekać.
Poniedziałkowe zwycięstwo nad Arsenalem sprawiło, że Liverpool ma 9 punktów, czyli tyle ile tylko było do zdobycia na początku kampanii 2020-2021.
Sukces przypieczętowały bramki Sadio Mané, Andy’ego Robertsona i Diogo Joty. Lijnders jednak uważa, że kolejne spotkanie przeciwko Kanonierom będzie z pewnością inne.
- To był mecz ligowy, a teraz przed nami mecz pucharowy. Wiemy jak dobrze radzi sobie Mikel Arteta w pucharach.
- Między meczami są tylko dwa dni przerwy. Będą chcieli zagrać lepiej i my także będziemy chcieli się jeszcze poprawić. Nie możemy się tego doczekać.
- Popatrzmy na przykład na wszystkie dobre drużyny w historii i na te grające teraz w Europie. Łączy je to, że mają swoją tożsamość. Mikel wprowadził tę tożsamość do Arsenalu.
- Jeśli chodzi o podejście, to myślę, że ich będzie takie same jak nasze. Najważniejszą rzeczą jest odpoczynek jeśli masz tylko dwa dni przerwy między meczami. Jak inaczej będziesz miał znowu świeżość?
- Jak możesz mieć pewność, że zawodnicy są znowu gotowi do grania w taki sposób jaki my chcemy narzucać? To się teraz liczy.
Komentarze (0)