TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1977

Nigdy więcej! - oceny po meczu z AV


Minęło 8 dni od wyjazdowego meczu Liverpoolu z Aston Villą i dopiero teraz zamieszczamy oceny zawodników za to katastrofalne spotkanie. Ból przy pisaniu osądu "bohaterów" tego spotkania był ogromny. W skrócie: tytuł tego artykułu powinien nosić - Nigdy więcej!

Bolały oczy przy oglądaniu tego meczu, bolały uszy przy słuchaniu obelg i drwin ze strony kibiców innych klubów czy ekspertów, bolały myśli o tym, że takiej kompromitacji nie było jeszcze za naszego kibicowskiego życia. 

WYJŚCIOWA XI

Adrian - 2

Pierwsza bramka absolutnie ląduje na jego konto. Jego błąd z początku meczu, jak się okazało później nie dało się naprawić. Jego cztery interwencje, mimo że uchroniły nas od dwucyfrówki nie mogą sugerować, że Hiszpan spisał się w bramce całkiem nieźle. Czy Liverpool potrzebuje lepszego numeru dwa? Absolutnie. Myśl o tym, że będziemy oglądać w bramce w najbliższych spotkaniach budzą dreszcze. Tak źle grającego nogami bramkarza Liverpoolu dawno nie było. To będą stresujące tygodnie dla kibiców the Reds. 


Trent Alexander-Arnold - 3

Obrońcę rozlicza się z bronienia, jednakże niekoniecznie to się ima z młodym Anglikiem. Trent wielokrotnie gubił krycie, łamał linię spalonego, czy po prostu dawał się ogrywać. Chłopak musi zagryźć zęby i wziąć się do pracy nad poprawą gry w obronie.


Joe Gomez - 2

To prawdopodobnie był jego najgorszy występ od początku kariery na Anfield. Nie chcemy się pastwić nad Anglikiem, ale jest do natychmiastowego odesłania na ławkę. Joe musi przemyśleć kilka spraw. Mimo, że dobrze się zaprezentował w ligowym meczu z Arsenalem, to po lockdownie śladu po wysokiej formie nie widać.


Virgil van Dijk - 3

Miał dyrygować obroną. No właśnie, miał. Od jakiegoś czasu boryka się z ustabilizowaniem formy, do takiej, której nas przyzwyczaił od czasu transferu. Podobnie, jak jego partner ze środka obrony przyczynił się do rozszczelnienia defensywy, zaliczając najsłabszy występ w karierze odkąd przywdziewa koszulkę the Reds. Holendra nie odeśle się na ławkę, ale soczysta bura od Jürgena jest uzasadniona.


Andy Robertson - 5,5

Na pewno nie można mu odmówić zaangażowania, ale nie uchronił kolegów przed katastrofą. Mnóstwo strat, ale co się dziwić, gdy był tak aktywny. Od początku sezonu prezentuje się najlepiej z formacji defensywnej.


Naby Keïta - 3

Na drugą połowę nie wyszedł. To nie świadczy o nim dobrze, że przy wyniku 1:4 boisko opuszcza on, a nie bardziej defensywnie usposobiony Wijnaldum. Co nie zmienia faktu, że zagrał bardzo, bardzo słabo.


Fabinho - 3,5

Gdzie jest Flaco? Takie pytanie mogliśmy sobie zadać, podczas oglądania tego spotkania. Nie pomogło też przesunięcie Brazylijczyka na środek obrony po zmianie Gomeza w 61. minucie. Podawanie piłki wzdłuż i wszerz na niewiele się zdaje, gdy przeciwnik po przejęciu piłki od razu znajduje się w naszym polu karnym.


Georginio Wijnaldum - 4

Szkoda słów. Znowu tytaniczna praca Holendra w pressingu na połowie przeciwnika przyniosła owoce (ironia). Do rozgrywania piłki to on się nie nadaje, powiedzmy sobie szczerze.


Mohamed Salah - 8,5 - ZAWODNIK MECZU

Robił co mógł, aby Liverpool wyszedł z twarzą z tego spotkania. Pracował w ofensywie jak nikt, harował w defensywie, jak nie on. Częściej takiego Egipcjanina chcemy oglądać, tylko poza nim, chcemy zobaczyć tak grający cały zespół Liverpoolu. 


Roberto Firmino - 4

Na plusik asysta przy bramce Mo, ale co z tego, skoro Brazylijczyk nie strzela bramek od tygodni. Jest jednych z tych zawodników Liverpoolu, którym ławka rezerwowych dobrze by zrobiła.


Diogo Jota - 5

Ciężko jest wejść w buty Sadio Mané, wszyscy o tym wiemy. Nikt się nie spodziewał fajerwerków ze strony Portugalczyka, zwłaszcza, że dopiero drugi raz wszedł na boisko od 1. minuty. Na pewno nie tak wyobrażał sobie pobyt w pierwszych dniach w zespole mistrza Anglii.


REZERWOWI

Takumi Minamino - 4

Przesunięty wyżej, aby pomógł w odrabianiu trzybramkowej straty, tak przynajmniej było od 45. do 55. minuty, do utraty piątej bramki. Japończyk niczym specjalnym się nie wyróżnił.


Curtis Jones - 4

Wszedł w 61. minucie spotkania za Joe Gomeza, wtedy kiedy było już tak naprawdę po meczu.


James Milner - 4,5

Jak trwoga to do Milnera? A gdzie tam. Nie tym razem. Spotkanie w wykonaniu Jamesa należy traktować w celu statystycznym. Na podbicie 'rekordu'.

Grafikę oraz statystyki wykorzystano z portalu SofaScore.com.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (17)

Paviola 12.10.2020 22:54 #
Podziwiam redaktora, że chciał wrócić do tego meczu. Dziwi mnie brak jedynek, a nawet zer za najgorszy chyba mecz w obronie za mojego 26 letniego życia. Co musieliby zrobić by na "pałę" zasłużyć? Strzelić samobójczego hat-tricka?
Zalewsky 12.10.2020 22:59 #
Dokładnie tak. Samobój, czerwona kartka mogłaby podśrubować ocenę. Myślałem naprawdę sporo czasu, żeby Gomezowi nie wlepić 1,5.

Jednak jak się dokładnie zastanowić... Lovren, czy kiedyś Mignolet potrafili w jednym meczu zawalić nie jedną bramkę.
użytkownik zablokowany 12.10.2020 22:55 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
Zalewsky 12.10.2020 23:01 #
Widzę pragniesz krwi i większego mięsa... Jednak tak niskiej oceny Bobby nigdy (przynajmniej ja nie pamiętam) od serwisu nie otrzymał.
Mitchell 12.10.2020 23:25 #
Z tym Salahem to odleciałeś trochę. Siódemeczka byłaby lepsza.
To prawda, strzelił dwie bramki.
Ale w defensywie tak samo bierny i spóźniony jak Firmino i Jota. Ta swoboda grania Villi to również jego zasługa.
Zalewsky 12.10.2020 23:28 #
Gdyby nie Salah, w sumie mogłoby się skończyć 0:7. Musiał być dużo wyżej niż pozostali koledzy.
Mitchell 13.10.2020 03:26 #
Dostał ocenę jakby wygrał nam ten mecz a nie zaliczył sromotny wpie*dol.
VII 13.10.2020 01:01 #
Ja myślę że wszyscy w bloku obronnym z wyjątkiem Robertsona powinni mieć ocenę 2. Mimo różnych ról każdy z nich zagrał jednakowo cienko o czym jasno świadczy wynik. Wszyscy są w równym stopniu odpowiedzialni za ten blamaż, ponieważ nie potrafili się ze sobą zgrać. Trent to nie wiem czy nie powinien dostać 1,5 - 16 strat to idzie w jakiś rekord chyba. Firmino naciągane 3, ponieważ niczego w tym meczu nie pokazał poza rypaniem okazji. Natomiast Diogo dałbym 6 a nawet 6,5 chociażby za te próby rajdów, chęć do gry oraz to że jest nowy. Minamino 3 - niczym szczególnym się nie wykazał, mimo że wchodził na świeżości a jego rolą było odwrócić obraz gry. Milner również nie zabłysnął - 3,5.
elefce96 13.10.2020 10:56 #
Jak Minamino, ktory wchodząc przy stanie 1-4, nie grając praktycznie w 1 drużynie, miał odmienić losy tego spotkania? :D
Kijoraptor 13.10.2020 11:23 #
Poza tym powinien grać za Firmino a wszedł do środka pola, gdzie był zagubiony, bo to nie jego pozycja.
JakubLFC 13.10.2020 08:06 #
Ocen zasłużone, komentarze niekoniecznie. Pierwszy raz w historii, ktoś po prostu rozmontował grę Liverpoolu. Od dechy do dechy, ten mecz przegrali taktycznie, bo po prostu trener gości wiedział jak będziemy grali i czego się spodziewać. Taktyka Jurgena została rozczytana i Aston Villa nie musiała nawet mieć otwartych oczu na boisku, bo każda bramka wyglądała podobnie. Laga po przekątnej, za linie obrony i helol. Adrian może zawalił bramki, ale i tak był dużo lepszy niż cały środek pola i obrona. Natomiast po raz kolejny, oni wykonywali założenia taktycznie. Klop chodził osłupiały, bo go zaskoczyło, ze ktoś mógł go tak podejść. Drużyna mimo ze w pierwszej połowie było wiadomo, jak gra aston villa nie zmieniła swojej taktyki. Cały czas grała tak samo. Jestem ciekaw co się wydarzy z evertonem, bo aston villa odkryła nowy szlak, który nazywa się wpie***l Liverpoolu. Pytanie czy inni naucza się nim podążać, albo czy Liverpool skuteczne go zamknie.

Czas pokaże, jeśli to wypadek po pracy to co roku po kolejnym mistrzostwie możemy dostawać 10:0, nie ma sprawy.
Jeśli to wydarzy się ponownie w nastepnych tygodniach, myśle ze będziemy musieli się przywyczaić do takich wyników.

Tak czy siak, nie szukałbym winy tylko w Adrianie, i tak ma mniej błędów prowadzących do gola w tym sezonie niż Alisson, który tez grubo leciał od początku.
BigAnfield 13.10.2020 08:36 #
Wszyscy zagrali dno. Nawet Salah nie powinien miec takiej noty pomimo tych dwoch bramek. Jedyny powtarzam "jadyny" ktory probowal cos szarpac byl Andy i jemy dalbym "4". Reszta do gułagu. Zero serducha. Mecz na Stojanova.
Oczywiscie to jest moja opinia i tylko za ten mecz, bo w poprzednich zagrali na poziomie i jestem zadowolony mimo straconych bramek. Wazne 3pkt.
Nie mozna tez na nich ciagle siadac ze zawalili jeden mecz. Pamietajmy ze Ci sami zaorali lige w poprzednim sezonie i tego nikt im nie odbierze. Czekamy na "somsiadow" i oby 3pkt.
lfcarty 13.10.2020 08:59 #
Jak widać nasz zespół walczy o wszystkie rekordy jakie są do pobicia.
migda 13.10.2020 12:21 #
Oczko wyzej dla Joty i Robertsona bo oni obok Salaha wygladali jedynie jak pilkarze Liverpoolu natomiast Gomez i Trent oczko nizej bo tak zalosnego pokazu w obronie dawno nie widzialem.
użytkownik zablokowany 13.10.2020 13:31 #
Skad te oceny? Gomez i Adrian 2 tak? A VVD i Arnold to z zasady musza miec oczko wyzej bo sa gwiazdami? Przeciez oni zagrali taki sam syf jak Gomez. Fab? Przeciez gosc byl najgorszy w pomocy, za co 4 Firmino? Przez niego potracilismy co najmniej dwie bramki w dodatku partolil jedyne sensowne okazje w druzynie. Ocena 2, a tylko dlatego 2 a nie 1 bo zaliczyl asyste.

Jota na tle reszty powinien miec ocene 6-6,5, bo jedyny z Salahem i Robbo ciagnal i nie irytowal.
firo9 13.10.2020 13:34 #
Jak ostatnio było dobrze z ocenami, tak ciężko zaakceptować te dzisiejsze. No, ale kolega Zalewsky chwalił się, że miał szczęście i nie oglądał meczu, więc można wybaczyć
MKrzysiek 13.10.2020 15:49 #
Większość ocena trafiuona poza ocenami Adriana (to nie jest bramkarz na poziom naszego zespołu, zbyt często popełnia głupie błędy, trzeba postawić na kogoś najlepiej z naszej akademii kto będzie realną konkurencją dla Alissona) oraz Trenta - Arnolda (podkreślam to na forum gdy wypowiadam się po kolejnych meczach ale ten chłopak dużo musi jeszcze popracować nad grą w defensywie - ten aspekt jest zdecydowanie do poprawy ;/)
Mitchell 13.10.2020 18:36 #
Ty się nie wypowiadasz.
Zachwyciłeś się kombinacją Ctrl+V.

Pozostałe aktualności

Jak Merseyside stało się 51. stanem USA  (0)
21.12.2024 20:57, Kubahos, The Athletic
Alisson o nowych trenerach bramkarzy  (0)
21.12.2024 20:34, FroncQ, liverpoolfc.com
Zubimendi o powodach odrzucenia oferty The Reds  (6)
21.12.2024 15:00, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed starciem ze Spurs  (0)
21.12.2024 14:56, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Tottenham: Przedstawienie rywala  (0)
21.12.2024 14:52, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Keïta o obecnej formie Liverpoolu  (3)
21.12.2024 13:10, K4cper32, liverpool.com
Sytuacja kadrowa Liverpoolu i Tottenhamu  (0)
21.12.2024 11:22, BarryAllen, liverpoolfc.com
Darwin Nunez bliski zawieszenia  (5)
21.12.2024 10:51, Tomasi, thisisanfield.com