LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 999

Liverpool musi zapomnieć o braku Alissona


Po tym jak Alisson Becker doznał kontuzji ramienia na jednym z treningów, the Reds muszą sobie radzić bez niego. Pierwszy mecz, w którym Brazylijczyk nie mógł wziąć udziału zakończył się największą porażką klubu od 1963 roku.

Do składu powrócił za to Thiago Alcantara i prawdopodobnie znajdzie się w sobotę w wyjściowej jedenastce razem z Diogo Jotą.

Po katastrofie z Aston Villą piłkarze the Reds rozjechali się na mecze swoich reprezentacji. Do zmagań w Premier League powrócą w najbliższą sobotę i rozegrają derbowe starcie na Goodison Park.

Były kapitan Liverpoolu - John Barnes wezwał piłkarzy the Reds do dobrego przyjęcia Adriana jako podstawowego bramkarza na kolejne tygodnie.

- Chodzi o to jaki psychologiczny wpływ ma to na zespół - powiedział Barnes.

- Alisson to nie tylko świetne umiejętności, ale też psychiczny komfort dla innych piłkarzy, którzy czują się pewniej kiedy on jest między słupkami.

- Fakt, że go tam nie ma nie oznacza, że Adrian jest złym bramkarzem. Po prostu cała obrona gra mniej bezpiecznie wiedząc, że ma za plecami innego bramkarza.

- Tak samo jak spojrzymy na Joe Gomeza czy Joela Matipa. Gdy występują u boku Virgila van Dijka grają o wiele lepiej niż przy boku Dejana Lovrena, a są przecież tymi samymi piłkarzami.

- To Jürgen Klopp będzie chciał przekazać swoim piłkarzom, żeby zapomnieli, że za ich plecami nie ma Alissona.

Od zapewnienia sobie mistrzostwa Liverpool stracił 26 goli w 14 meczach co otworzyło wiele dyskusji na temat ich gry obronnej.

Zdaniem Barnesa problem leży gdzie indziej, ponieważ the Reds stracili intensywność, która pomogła im bić rekordy w zeszłym roku.

- Nie ma nic złego w grze wysoko linią obronną, ale pomocnicy i napastnicy muszą przechwytywać wcześniej więcej piłek - stwierdził Barnes.

- Jeśli tak będzie to nie będzie problemu. W zeszłym sezonie się to sprawdzało.

- Liverpool stracił na swojej defensywnej intensywności, ale nie dotyczy to czwórki z tyłu, ale wszystkich przednich formacji.

- Myślę, że Liverpool nie zmieni swojej gry obronnej, dalej będą wysoko ustawieni. Skupią się raczej na tym, żeby inne formacje szybciej odzyskiwały piłkę.

- Nie wystarczy cofnąć się głębiej, żeby poprawić defensywę. Trzeba zacząć bronić już od napastników.

Thiago Alcantara i Diogo Jota mogą w sobotę zaliczyć swoje pierwsze derby Merseyside jeśli wyjdą na boisko. John Barnes wierzy, że obydwaj będą wartością dodaną do zespołu Kloppa.

- To dwa fantastyczne wzmocnienia. Obydwaj mogą z marszu wejść do pierwszego składu - stwierdził Barnes.

- Thiago wniesie do linii pomocy coś zupełnie nowego.

- Kiedy Chelsea straciło jednego zawodnika od razu było jasne, że Thiago będzie najważniejszym zawodnikiem w Liverpoolu, ponieważ potrzebowali oni kreatywności w środku pola - zakończył Barnes.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (3)

użytkownik zablokowany 16.10.2020 02:55 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
Redzik90 16.10.2020 10:05 #
Liverpool nie zapomni o braku Alissona dopóki nie będzie miał drugiego bramkarza zamiast parodysty Adriana i ręcznika Kellehera.
użytkownik zablokowany 16.10.2020 10:18 #
Ciezko zapomniec o braku Aliego biorac pod uwage jak ciezko sie patrzy na gre Adriana. Do tej pory mam uraz za ten przegrany "wygrany" mecz z Atletico. Gosc nie nadaje sie tutaj, wiec juz wolalbym widziec Grabare w skladzie niz jego. Jak tak mozna grac w topowym klubie? Panie Adrian, Pan w polskiej ekstralasie bylby nawet slabym bramkarzem cos ala Radoslaw Majdan.
lfc257 16.10.2020 19:52 #
cóż, można spróbować zapomnieć ale obawiam się, że Adrian niestety szybko o tym przypomni. można powiedzieć, że jedyną wadą Alissona są (dość częste jak na bramkarza) kontuzje. niestety tutaj dało o sobie znać skąpstwo właścicieli. sprzedaliśmy Mignoleta, zamiast poszukać solidnego bramkarza za podobne pieniądze które wzięliśmy za Belga, to sprowadziliśmy za darmo Adriana którego West Ham nie chciał nawet na ławkę. obawiam się, że ten błąd nas skoro kosztował - i sportowo i finansowo.

Pozostałe aktualności

Klopp: Nie ma już żadnej presji  (1)
03.05.2024 16:17, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki przed meczem z Tottenhamem  (0)
03.05.2024 12:21, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Van Dijk może nie zagrać z Tottenhamem  (22)
03.05.2024 11:35, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Zdjęcia z czwartkowego treningu The Reds  (0)
03.05.2024 10:27, Bartolino, liverpoolfc.com
Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (8)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com