LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 1003

Barry Lewtas: Boss zaufał Curtisowi i Rhysowi


Curtis Jones i Rhys Williams w środowy wieczór zadebiutowali w Lidze Mistrzów. To wydarzenie którego z pewnością nie zapomni kadra Akademii i oni sami.

Dwójka młodych zawodników poznała się w Kirkby w wieku ośmiu lat. Występując na Johan Cruyff Arena zrealizowali swoje wspólne marzenie.

Jones znalazł się w wyjściowej jedenastce w meczu przeciwko Ajaksowi Amsterdam, a Williams wszedł na boisko z ławki rezerwowych, aby pomóc w zachowaniu jednobramkowej przewagi w spotkaniu otwierającym rywalizację w Grupie D.

Dyrektor Akademii ds. rekrutacji, Ian Barrigan, pęka z dumy. Odegrał ważną rolę w dostaniu się do składu the Reds drugiego z zawodników.

Trener drużyny Liverpoolu U-23, Barry Lewtas, który od najmłodszych lat trenował Jonesa i Williamsa był równie zachwycony, widząc swoich podopiecznych wychodzących na światową estradę.

– Dla Curtisa i Rhysa to był wspaniały moment – mówi Lewtas w rozmowie z oficjalną stroną klubu.

– Mamy menadżera, który wierzy w młodzież i zaufał obojgu w kwestii występu na europejskiej arenie.

– Curtis i Rhys pracowali na tyle ciężko, aby zaimponować menadżerowi i jego kadrze. Fantastycznie jest patrzeć na nich w momencie, kiedy otrzymali taką szansę.

– Dla Jake’a Caina i Vitezslava Jarosa to także był ważny moment. Znaleźli się na ławce z pierwszą drużyną, mogą wiele z tego wyciągnąć.

Drużyna U-23 Liverpoolu wróci do gry w Premier League 2 w sobotę. Na boisku w Kirkby za zamkniętymi drzwiami będą gościć piłkarzy z Chelsea.

Przed meczem Lewtas podzielił się swoimi przewidywaniami co do meczu, a także odniósł się do dotychczasowych występów w sezonie 2020/21.

Omówił także formę Seppa van den Berga, decyzję o ustanowieniu Liama Millara kapitanem w kilku ostatnich meczach oraz kondycję Paula Glatzela i Joe’go Hardy’ego.

O dotychczasowych meczach w lidze:

– Ogólnie rzecz biorąc, jesteśmy całkiem zadowoleni z występów. Przegrana z Brighton w ostatni weekend była bardzo frustrująca. O wyniku przesądził zdobyty gol, ale były pewne momenty gry, z których byliśmy zadowoleni. Kontrolowaliśmy grę z tak dobrą drużyną, jaką jest Brighton, nie ma co do tego wątpliwości. Jeśli mam być naprawdę szczery, nie zrobiliśmy wystarczająco dużo, aby zagrozić ich bramce. Graliśmy dobrze w defensywie, brakowało tylko jednego gola, aby zmienić wynik, ale szala przeważyła się w ich stronę. Jest kilka pozytywów, które możemy wyciągnąć z tego meczu, jest to przede wszystkim kontynuacja tego, jak graliśmy do tej pory, nawet w rozgrywkach EFL Trophy. Jeśli mielibyśmy wyciągnąć z tych meczów więcej pod względem wyników, to z pewnością musimy wykorzystywać więcej szans. Jest to dla nas pewien problem, ale w meczu z Manchesterem United zdobyliśmy pięć bramek, mamy więc świetnych graczy i dobry sposób gry. Jestem pewien, że w przyszłości się nam poszczęści i polepszymy naszą jakość.

O formie van den Berga, która w ostatnich kilku meczach uległa znacznej poprawie:

– Sepp był niesamowity. Nadał swojej grze intensywności, pokazał swoje zaangażowanie. Byłem pod wrażeniem jego zachowania wokół chłopaków i tego, jak podchodził do treningów. Robi naprawdę pozytywne wrażenie. Oglądając mecze można zauważyć, co dodaje do gry. Bardzo dobrze zaprezentował się w meczu z Brighton – on i Rhys. Byłem naprawdę zadowolony z postawy Seppa i ze sposobu, w jaki podszedł do wyzwania w U-23. Ma dopiero 18 lat i choć jest młody, ma więcej doświadczenia od innych. Czasem nawet zapominamy, że jest tak młody.

O nieobecności Leightona Clarksona po otrzymaniu czerwonej kartki w meczu z Manchesterem United:

– To dla nas cios, ponieważ Leighton gra bardzo dobrze. Gramy w pewien sposób, który pasuje do gry Leightona. Wiele podań kierujemy do niego i to on pociąga za sznurki. Jego brak zmienia wiele, ale w meczu z Brighton na jego pozycji postawiłem Toma Claytona i osobiście myślę, że był świetny. Zwykle gra na pozycji środkowego obrońcy, ale pomyślałem, że w tym miejscu też wykona dobrą robotę. Tom bardzo różni się od Leightona, zwykle gra u boku Seppa i Rhysa, co sprawiło, że bardzo dobrze połączył grę. Brak Leightona bardzo nam doskwiera, ale to okazja dla innych, aby mogli się wzmocnić i zagrać.

O sobotnim spotkaniu z Chelsea:

– Chelsea to zespół z czołówki, który jest pewny swego. Myślę, że powodem, dla którego mecze Liverpoolu z Chelsea są zawsze żywe, jest to, że są to dwie dobre drużyny, a kiedy pojawiają się dwie dobre drużyny, to będzie to dobry mecz. Uszanujemy wyzwanie, jakie postawi przed nami Chelsea, ale na pewno nie będziemy się jej obawiać. Okażemy szacunek, ale będziemy chcieli narzucić swój sposób gry, tak jak robimy to w każdym meczu. Wiemy czego nam brakuje, ale postaramy się to naprawić, aby zagrać mecz na poziomie. Nie możemy się doczekać.

O wręczeniu opaski kapitana Millarowi w ostatnich meczach:

– Póki co Liam sprawuje się bardzo dobrze. Myśleliśmy jeszcze o jednym, czy dwóch chłopakach, którym moglibyśmy wręczyć opaskę, ale Liam jest jednym ze starszych w drużynie. Chciałem, aby był odpowiedzialny za tę dość młodą drużynę. Wielu chłopaków ma po 18 lat, Conor Bradley tylko 17. Obowiązkiem Liama jako jednego ze starszych zawodników, jest nie tylko dbanie o własne występy na boisku (co zresztą wychodziło mu dobrze), ale także kierowanie i wspieranie młodych chłopaków w grupie. Mam nadzieję, że im więcej mamy liderów w drużynie, tym lepiej będziemy się prezentować.

O Hardym wracającym po kontuzji i wracającym do treningów Glatzelu:

– Joe ma za sobą ciężką kontuzję, która dała mu w kość. Paul już wkrótce wróci do gry, bardzo chcemy, aby był już z nami z powrotem w zespole. Musimy być jednak w stosunku do nich uczciwi i dać im czas na ponowne wpasowanie się do gry. Wiemy, co wniosą do drużyny, nie chcę wywierać na nich zbyt dużej presji, bo obaj wracają po kontuzjach. Bardzo się cieszymy, że wrócili, że mogą trenować i mają miejsce w składzie. Dają nam jakość w ataku, może właśnie tego nam brakowało do zdobywania bramek. Dobrze wiemy, że w tym aspekcie nie chodzi tylko o napastników, a o całą drużynę, ale Joe i Paul pokazali, że wiedzą, w którą stronę mają strzelać. Najpierw jednak musimy się upewnić, że są sprawni i gotowi, zwłaszcza, że z powodu pandemii ich przerwa się wydłużyła i nie będziemy ich pospieszać, dopóki nie będą pewni siebie w stu procentach.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

adamkonus 24.10.2020 02:11 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.

Pozostałe aktualności

Wczorajszy trening - wideo  (0)
03.05.2024 20:18, Piotrek, liverpoolfc.com
Klopp: Nie ma już żadnej presji  (5)
03.05.2024 16:17, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki przed meczem z Tottenhamem  (0)
03.05.2024 12:21, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Van Dijk może nie zagrać z Tottenhamem  (23)
03.05.2024 11:35, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Zdjęcia z czwartkowego treningu The Reds  (0)
03.05.2024 10:27, Bartolino, liverpoolfc.com
Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (8)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com