Boss: Brewster jest niebezpieczny
Jürgen Klopp zdaje sobie sprawę, że jego podopieczni będą musieli być dziś czujni, gdyż ze strony rywali będzie na nich czyhało niebezpieczeństwo w osobie byłego piłkarza the Reds - Rhiana Brewstera.
Młody napastnik w trakcie letniego okienka transferowego zamienił Anfield na Bramall Lane.
- Pamiętam nasze spotkania z Sheffield w poprzednim sezonie. Były to niezwykle trudne i wymagające potyczki, w których nie dostaliśmy niczego za darmo. Na szczęście udało nam się ich dwukrotnie pokonać, ale wymagało to sporego wysiłku. Wiem, że znów na boisku napotkamy problemy, lecz zrobimy wszystko, by się z nimi uporać - powiedział boss.
- W Sheffield United latem zaszła jedna zmiana, która czyni ten zespół jeszcze bardziej niebezpiecznym. Chodzi mi o transfer Rhiana Brewstera. To nasz chłopak, nasz człowiek, który zawsze będzie w naszych sercach. Teraz na boisku stanie po stronie Sheffield. Każdy kto go zna wie, że w trakcie meczu na Anfield odłoży wszystkie sentymenty na bok i skupi się wyłącznie na grze.
- Mam w sobie duże pokłady miłości, szacunku i podziwu dla Rhiana. Jest wyjątkowym człowiekiem na boisku, jak i poza nim. Nie zamierzam niczego ukrywać. Zgoda na jego transfer była bardzo trudną decyzją.
- Jest urodzonym snajperem. Ma to w swoim piłkarskim DNA. To chłopak, który jest marzeniem do współpracy dla każdego menadżera. Cały czas chce się rozwijać i ma w sobie mnóstwo pozytywnej energii. W Liverpoolu miewał ciężkie momenty, ale nigdy nie zwieszał głowy. Zawsze był typem faceta, który myśli pozytywnie.
- Tęsknimy za nim, ale cieszymy się, że znalazł swój nowy dom w Sheffield. Miejmy nadzieję, że dziś wieczorem będzie miał gorszy dzień, jak również w rewanżu między naszymi zespołami. W pozostałych meczach będziemy go wspierać. Życzymy mu wielu sukcesów - podsumował Klopp w programie przedmeczowym.
Komentarze (0)