LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 861

David Moyes po meczu


W pomeczowym wywiadzie David Moyes przekazał, że jest zadowolony z postawy West Ham United w sobotnim meczu Premier League z Liverpoolem, który ostatecznie zakończył się 2:1.

Młoty zaczęły pierwszą połowę od trafienia Pablo Fornalsa i od początku nie odpuszczały mistrzom na ich stadionie. Dopiero karny, zdobyty i strzelony przez Mohameda Salaha i późniejszy strzał Diogo Joty na pięć minut przed końcem gry, zostawiły ich z pustymi rękami.

Menadżer The Hammers David Moyes był sfrustrowany decyzją Kevina Frienda, który przyznał The Reds rzut karny po faulu Arthura Masuaku na Salahu, brakiem pressingu ze strony swojej drużyny przez zwycięskiej bramce The Reds oraz braku wykorzystanych okazji.

- Wydaje mi się, że wyglądaliśmy dzisiaj jak drużyna, która naprawdę może coś zdobyć. Liverpool grał dobrze i miał dużo okazji, ale nam też udało się błysnąć kilka razy i trzymać przy tym wysoki poziom.

- Karny z pierwszej połowy mnie zaskoczył. Jestem coraz bardziej zirytowany, nawet nie tą decyzją, ale tym, że coraz częściej sędziowie gwiżdżą takie karne. Można nad tym długo debatować, ale dla mnie takie wejście to nie faul.

- Na pewno Liverpool bardzo dobrze grał piłką, my za to potrafiliśmy się przeciw temu bronić. Z drugiej strony z reguły tak wyglądają nasze mecze.

- Wiedzieliśmy, że nie będzie to łatwa przeprawa, dlatego przekazałem chłopakom, że muszą być bardziej skoncentrowani. Niestety nie wykorzystaliśmy kilku naprawdę dobrych okazji, by zdobyć kolejną bramkę, ale przynajmniej widać, że w swojej grze mamy naprawdę dobre elementy.

- Przeanalizowałem ostatnią bramkę i wydaje mi się, że mogliśmy się bardziej postarać.

- Za szybko odpuściliśmy krycie Xherdana Shaqiriego, a temu udało się podać piłkę zaraz obok naszego środkowego obrońcy - Fabiana Balbueny. 

- Oglądaliśmy ich mecz w środku tygodnia z Midtjylland w Lidze Mistrzów, gdzie zagrali bardzo podobnie i również zdobyli gola. To bardzo dobra akcja Liverpoolu, ale to my powinniśmy bardziej uważać.

- To na pewno nie był łatwy mecz dla Seba Hallera, który wrócił po kontuzji, a my nie mieliśmy za dużo okazji, by pograć piłką.

- Myślę, że Sebastien ma dużo dobrego do zaoferowania, co pewnie pokaże w najbliższym czasie. Liczę na jego dalszy rozwój.

- Wiem, że nie wygralibyśmy każdego z takich meczów, z resztą tak było dzisiaj, wiem za to, że wychodząc na takim mecz, czujemy szansę na zwycięstwo. W minionym sezonie na przykład pechowo przegraliśmy na Anfield 2:3.

- Uważam, że nie mieliśmy pecha, ale zabrakło kilku ważnych decyzji na naszą stronę, mimo, że VAR zdecydował przy golu Joty na naszą korzyść.

- Jestem rozczarowany decyzją dotyczącą rzutu karnego w pierwszej połowie - podsumował.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (14)

P1LSH1 31.10.2020 23:37 #
Mówiąc ze tam nie było karnego robi z siebie mega dzbana... Przecież oczywistym jest to ze Mo w tamtej sytuacji był został kopnięty
VII 01.11.2020 04:54 #
Praktycznie każdy trener jakiego znajdziemy w lidze powie to samo. Możesz pokazać mu nagrania w zwolnionym tempie z każdej możliwej pozycji, a i tak powie że karny nie był oczywisty, czuje się zawiedziony itd. Ma prawo tak twierdzić i po części go rozumiem. Przyjechał sobie na Anfield zdobyć bramkę i postawić mur chiński z zasiekami. Liczył chociaż na punkt i pewnie jest zdania że na niego zasługiwali. Moje prywatne zdanie jest takie że nie zasłużyli na nic. A za taką grę na murarkę przez niemal cały mecz, w takiej lidze powinien być naliczany punkt ujemny. On w swojej główce myśli że gdyby karnego nie było to może dowieźliby korzystny wynik do końca. Ale wiadomym jest że to wyrównanie było tylko kwestią czasu. Ile drużyn z takim samym nastawieniem gościliśmy rok temu na Anfield i jak te mecze ostatecznie się kończyły..
hoster 01.11.2020 08:11 #
VII mnie też straszne denerwuje takie murowanie bramki, wczoraj West Ham już nawet momentami przesadzał, bo stali chyba wszyscy na przedpolu i jeszcze sobie pokazywali żeby zaciskać przestrzeń, masakra. Ale co oni innego mogli by zrobić niż liczyć tylko na pojedyncze wypady i murować bramkę? To był ich rzekomo jedyny sposób żeby coś ugrać i prawie im się to udało. Gdyby Moyes nie był takim betonowym dzbanem to by zaryzykował i kazał naciskać na Philipsa aż młody by się pomylił i otworzył drogę do naszej bramki. Takich rzeczy będziemy mogli się spodziewać po managerach, którzy preferują szersze spojrzenie na taktykę itp. Co do karnego to wiadomo, bez komentarza, możesz opuścić everton ale everton nigdy z ciebie nie wyjdzie David.
BigAnfield 01.11.2020 08:22 #
Moze zostane zmieszany, ale patrząc czysto obiektywnie to osobiscie nie przyznalbym karnego po tym faulu. Faul byl, ale to nie jest faul na karnego. To byl typowy karny z kategorii "dla Man Utd". Zwróćcie uwage ile durnowatych karnych jest dyktowanych po wprowadzeniu Varu. Sprawdzanie przez kilka minut czy byl kontakt, czy bylo delikatne musnięcie? Byl, ale czy to jest kontakt ktory spowodowal upadek? Salah dodal duzo od siebie. Ale nie tylko Salah. Wiekszosc karnych to jest teatr. Pilkarze opanowali upadki do takiego stopnia, ze mogliby spokojnie byc kaskaderami w filmach akcji. Na Wyspach zaczyna robic sie liga hiszpanska i tancowanie panienek. Kiedys narzekalismy ze Real i Barcelona przewracają sie przy byle kontakcie. Teraz to samo jest u nas w lidze. A Var jest temu przychylny, bo Var ma rozstrzygnac czy kontakt byl czy nie.
W kazdym miejscu na boisku jest walka o pilke i w tych miejscach są duzo cięższe starcia, ktore nie są gwizdane, bo jest jakis próg dyktowania fauli, o ktory opiera sie sędzia. Sędzia sedziemu tez nie rowny. Są sędziowie stronniczy ( nie będę wymienial z nazwiska, bo większość znas wie o ktorych chodzi), ale są tez obiektywni (ktorych jest coraz mniej). W polu karnym byle kontakt i karny. To nie tenis.
BigAnfield 01.11.2020 08:23 #
Zawsze będą przepychanki i walka o pozycje. Nie jestem zwolennikiem tego rodzaju jedenastek. Wygralibismy i bez tego karnego. Tylko wpienia mnie czasem analiza Varu, ktorej obronca chcąc wybić pilke spoznia sie o setna sekundy i uderza w korki napastnika. Robi sobie sam nakladke przy pomocy butow rywala. Tak naprawde napastnik nawet tego nie odczuje, ale chce wykorzystac sytuacje i turla sie jakby mu urwalo noge. Wiekszosc z nas kiedys kopala bądź jeszcze kopie i takie kopniecia w korki sa malo odczuwalne dla kopniętego. Natomiast mocno odczuwalne jest dla kopiącego.
W sytuacji wycięcia napastnika rowno z murawą, przytrzymanie za rękę, zalozenie koszyka na szyje nie podlega dyskusji, ale takie soft faule, z ktorych dyktowane sa karne, to wedlug mnie nie powinno byc gwizdane. Owszem jakis faul byl ale nie na karnego. Takich fauli w ciagu meczu jest kilkadziesiąt. Gdyby wszystkie gwizdac to mecz trwalby 5 godz i skladal sie tylko z fauli.
szalony 01.11.2020 09:33 #
Był fal ale nie na karnego ? To co sędzia miał podyktować rzut wolny przed 16 ? Albo kazać Alisonowi rozpocząć od bramki ? Obrońca sie spóźnił uderzył w nogi Salaha i tyle normalny karny.
redartur76 01.11.2020 09:38 #
Faul był ale bez karnego. Spoko.
BigAnfield 01.11.2020 10:24 #
Chodzi mi o to ze nie kazdy kontakt to faul i nie kazdy faul to karny. Tak samo gdy zawodnik ma juz zolta karte i fauluje. Normalnie gdyby jej nie mial, to by ja dostal, ale skoro juz ma to sedzia uznaje ze faul nie byl na druga zolta. Za duzo jest miekkich fauli, ktore nie są odgwizdywane w innym rejonie niz pole karne, a w polu karnym gwizdza musniecia. O to mi chodzi, dlatego uwazam ze faul na Salahu nie byl z kategorii karnego. To samo zajście przed polem karnym zapewne nie byloby wogole rozpatrywane jako faul. To moja interpretacja. Naprawde nie macie wrazenia ze karne w tym sezonie są wiekszosci z dupy? Ktos komus polozyl reke na ramieniu i atakujacy pada jak razony prądem. A turlajacy sie z bolu faulowani to juz nagminność?
hoster 01.11.2020 10:27 #
Na tym polega sztuka bycia obrońcą, żeby wykopywać albo odbierać piłkę w odpowiednim ułamku sekundy, jeżeli robisz to źle to są z tego konsekwencje.
Bengaloe 01.11.2020 10:44 #
Rzecz jest w tym, że gdyby Salah nie przyaktorzył, tylko w naturalny sposób po tym kopnięciu lekko się zachwiał i grał dalej (tak jak mu się to często w ostatnich latach zdarzało) to sędzia pewnie nawet by się tą sytuacją nie zainteresował. VAR niestety nie ma z tego co wiem funkcji siłomierza i stwierdzenia, czy kopniak, który otrzymał Salah powinien zwalić go z nóg, czy nie, dlatego coraz częściej obserwuję, że w sytuacji kiedy napastnik runie na murawę sprawdzamy po prostu czy był kontakt, szczególnie przy ewidentnych kopnięciach. Poza polem karnym to jest ewidentny faul, więc w polu karnym jak najbardziej powinna być dyktowana za to jedenastka.

Czy Salah musiał się tak wykładać? Niestety obawiam się, że tak. Nie pamiętam kiedy to było, ale Klopp powiedział coś w stylu "Czy musimy zobaczyć krew, żeby stwierdzić faul na czerwoną kartkę?" Bardzo często tak jest, że ewentualne czerwo sędziowie wlepiają dopiero kiedy widzą 'efekt' w postaci kontuzji, wydaje mi się, że nieco podobnie jest z karnymi, zawodnicy muszą zasygnalizować, że nie mogą kontynuować gry z powodu faulu.

Nie dziwię się frustracji Moyesa, nie pochwalam spektakularnej wywrotki Salaha, ale tego obecnie oczekuje się od dobrego napastnika, stety/niestety.
VII 01.11.2020 13:24 #
Z tym siłomierzem to już trochę odleciałeś. Sędziowie mają problem żeby ogarnąć obecną technologię, a tu jeszcze takie coś co z pewnością zabiłoby urok i sam piłki którą znamy. Potem jeszcze wprowadzić kąt nachylenia, osie, prędkość przyspieszenia i ze stadionu zrobi się obiekt laboratoryjny NASA a niżeli weekendowa rozrywka. Uważam że te narysowane w paincie linie już nadto wtrącają swoje dwa grosze w jakość widowiska. Jeśli chodzi o to kładzenie się Salaha czy Mane w polu karnym... Nie chcę usprawiedliwiać czy Salaha czy np. takiego Sterlinga który takich zagrań próbuje średnio dwa razy na mecz, ale warto zwrócić uwagę że ci zawodnicy są piekielnie szybcy, zwrotni i wykorzystują to przy takich elementach gry gdzie trzeba coś wyłudzić. Podobnie robili i robią to obrońcy bazujący na sile oraz ponadprzeciętnych warunkach fizycznych, kiedy to sędzia nie widzi więc np. uwieszają się na szyjach graczy przeciwnych przy stałych fragmentach lub wypychają rywala z jakiejś strefy. Wiem że wielokrotnie narzekałem i denerwowałem się na to co wyprawia Sterling, bo mimo wszystko momentami już przegina pałę z tak perfidnymi wyłudzeniami podobnie jak czasem Salah. Ale to działa w obie strony, bo to co np. bezkarnie odwalił Maguiere w meczu z Chelsea... to się scyzoryk otwiera również. I w jednym, i w drugim przypadku trzeba mimo wszystko być naprawdę dobrym żeby przy oku VAR-u coś uzyskać lub nie dać się złapać za rękę.
Bengaloe 01.11.2020 14:42 #
@ VII
Luz, z pomiarem siły kopnięcia to była czysta ironia. ;) Wiadomo, że czegoś takiego w sporcie nie ma i oby nigdy nie było.
Pippen 01.11.2020 13:18 #
Moyes to trener w stylu kopnij i biegnij ew długa laga w pole karne i coś z tego będzie. Nie dziwi że nie odniósł sukcesu w MU ale dziwi że SAF widział go jako swojego następcę? Wg niego to karny jest wtedy jak obrońca urwie nogę napastnikowi, połamie ją w 2 miejscach ew jest otwarte złamanie. Podobne ględzenie to menagerowie typu Sam Allardays, Hodgson, Tony Pulis, Alan Pardew, Steve Bruce, Steve McClaren taktyka murarka i coś wpadnie, gorzej jak murarze grają z murarzami wtedy oczy bolą od oglądania.
Mkbewe 03.11.2020 09:18 #
Niektórzy chyba powinni pić mniej browarów przy tych meczach bo jak widzę komentarze, że "Salah przyaktorzył" albo "takie faule to nie na karnego" to aż mnie skręca. Po pierwsze faul albo jest albo go nie ma, jeśli jest i to w polu karnym to jest rzut karny, dla mnie proste. Po drugie co do reakcji Salaha, nie chcę juz dywagować kto kiedys grał w piłkę a kto nie, ale czasem pozornie lekkie kopnięcie potrafi zaboleć a z tego co widziałem to dostał w okolice ścięgna ahillesa a to przyjemne nigdy nie jest. Po trzecie popatrzcie nawet na reakcję samego Masuaku, gość jest wkurwiony ale nie ma w ogóle pretensji bo wie, że był spóźniony i faulował, chciał wybić piłkę a trafił w nogę. Można oczywiscie sie zastanawiac czy mógł kontynuować akcję czy nie ale nie o to tu chodzi, jest kopnięty i widać to jak na dłoni w powtórkach więc dla mnie 100% karny.

Pozostałe aktualności

Wczorajszy trening - wideo  (0)
03.05.2024 20:18, Piotrek, liverpoolfc.com
Klopp: Nie ma już żadnej presji  (6)
03.05.2024 16:17, Bartolino, liverpoolfc.com
Statystyki przed meczem z Tottenhamem  (0)
03.05.2024 12:21, Fsobczynski, liverpoolfc.com
Van Dijk może nie zagrać z Tottenhamem  (23)
03.05.2024 11:35, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Zdjęcia z czwartkowego treningu The Reds  (0)
03.05.2024 10:27, Bartolino, liverpoolfc.com
Liverpool wraca do Ligi Mistrzów  (8)
02.05.2024 23:39, BarryAllen, liverpoolfc.com