Gian Piero Gasperini po meczu
Gian Piero Gasperini podzielił się swoimi przemyśleniami po wtorkowym meczu Ligi Mistrzów, pomiędzy Atalantą i zespołem Liverpoolu.
– Patrząc na to jak przebiegała gra, ten wynik jest sprawiedliwy. Tym razem taka porażka przytrafiła się nam, ale są różne mecze – w innych to my moglibyśmy być zwycięzcami.
– Musimy przeboleć tak dużą przegraną i nie chodzi mi tu tylko o wynik, ale też o naszą ogólną postawę. Widać było bardzo dużą różnicę na boisku pomiędzy drużynami. Musimy teraz dogłębnie to przeanalizować i dojść do tego, co było nie tak.
– Oczywiście, mógłbym powiedzieć, że wszystko w naszej grze było nie tak, albo przynajmniej większość elementów. Na pewno jednym z głównych problemów, jakie mieliśmy, była szybkość drużyny Liverpoolu. Nie było by to oczywiście możliwe, gdyby nie umiejętności ich graczy i liczba przeprowadzonych przez nich ataków. Potrafili zostawić nas kompletnie w tyle, a także przebiec o wiele więcej kilometrów niż my.
– Teraz musimy zająć się zrozumieniem co zawiodło, a także przeorganizować nasze podejście do gry, wszyscy nasi zawodnicy muszą na to zwrócić uwagę – niestety zostawialiśmy dzisiaj graczom Liverpoolu ogromne połacie wolnej przestrzeni.
Czy pięć goli, które stracili może wpłynąć na postawę zespołu w następnym meczu…
– Czasem taka porażka sprawia, że zaczynamy szukać lepszych rozwiązań. Bywa tak, że myślimy o jakiejś zmianie od dłuższego czasu, ale dopiero po tak wysokiej przegranej rozumiemy, że nadszedł czas na zmianę jednych elementów na inne.
Atalanta z reguły potrafiła podnieść się po takim pogromie…
– Oczywiście, głowa do góry i do przodu! Zawsze czerpaliśmy bardzo dużo wiedzy z naszych porażek, co pomagało nam stawać się coraz lepszymi i lepszymi. Wydaje mi się, że tak samo będzie teraz. Pamiętam różne porażki, na przykład tę zeszłoroczną z Manchesterem City, a przedtem z Milanem czy Interem. Teraz też damy radę.
Komentarze (2)