LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 911

Guardiola po meczu


Pep Guardiola stwierdził, że niedzielny remis 1:1 z Liverpoolem był słusznym odzwierciedleniem gry obu zespołów.

Obie strony miały szanse na wygranie spotkania na Etihad. Manchester City zmarnował rzut karny, jednak ich menadżer uznał, że podział punktów jest jak najbardziej sprawiedliwy.

– To był ciężki mecz – mówi Guardiola – Liverpool zaczął naprawdę dobrze, dużo biegali z tyłu.

– Nie było łatwo, bo z czwórką graczy z przodu byli bardzo szybcy.

– Po karnym graliśmy o wiele lepiej i wyrównaliśmy. Gra była zaciekła, nie było wielu szans dla obu ze stron.

– Każda drużyna chce zdobyć trzy punkty, ale jeden to jeden. W tym sezonie zagraliśmy dwanaście meczów i przegraliśmy tylko raz.

– Może jestem szczęśliwszy niż kiedykolwiek. Znowu zmarnowaliśmy rzut karny, mam nadzieję, że wyciągniemy z tego wnioski.

– Mimo wszystko bardzo się cieszę. Mam nadzieję, że teraz wszyscy będą mogli nacieszyć się przerwą reprezentacyjną i wrócą bezpiecznie, bez kontuzji.

– Niestety remisujemy trochę za dużo, ale jest to uczciwy wynik.

Pep pochwalił swoich zawodników – Gabriela Jesusa i Joao Cancelo.

Napastnik z Brazylii zdobył trzeciego gola w tym sezonie. – Był bardzo dobry – mówi Guardiola.

– Nie spodziewałem się, że wytrzyma 90 minut, ale to zrobił. Pomógł nam, zdobył fantastyczną bramkę. Dla niego to bardzo dobry wynik.

O Cancelo, który został zawodnikiem meczu, powiedział: – Grał wyjątkowo z piłką, czy bez niej. Gdy jest konsekwentny, potrafi się skupić i jest fantastycznym piłkarzem.

Po swoich wysiłkach oba zespoły wyglądały na wyczerpane. Pep został zapytany, czy do czasu względnego powrotu do normalności, Premier League powinna wprowadzić możliwość pięciu zmian w trakcie meczu:

– Dziś prawy obrońca reprezentacji Anglii został kontuzjowany – powiedział nawiązując do urazu łydki Trenta Alexandra-Arnolda, który był zmuszony do opuszczenia boiska.

– Nie rozumiem, jak można być odpowiedzialnym za podjęcie takiej decyzji.

– Jak można nie rozumieć, że ta sytuacja jest daleka od normalności?

– Wszystkie ligi na świecie, oprócz tej – może dlatego, że lubi się wyróżniać – wprowadziły możliwość dokonania pięciu zmian, aby dbać o bezpieczeństwo zawodników w tej nietypowej sytuacji.

– Jestem zaskoczony i tego nie rozumiem. Ale show musi trwać. Chodzi o bezpieczeństwo zawodników.

– Sytuacja w której się znajdujemy jest wyjątkowa i wszystkie ligi na świecie zdają sobie z tego sprawę, oprócz jednej – naszej.

– Lebron James zdobył tytuł NBA, a potem wyjechał na dwa, trzy miesiące wakacji.

– Ci faceci mieli dwa tygodnie. Sir Alex Ferguson, Arsene Wenger też o tym mówią i dalej jest tak samo, nic się nie zmieniło.

– Czy osoba podejmująca decyzje zmieni zdanie, jeśli powie o tym Jürgen, ja, Ole? Oczywiście, że nie. Wirus jest tutaj z nami. Tak samo w Niemczech jak i Hiszpanii.  Reprezentacja Anglii nie może teraz zagrać pełną linią obrony.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (3)

firo9 08.11.2020 23:21 #
Wow, naprawdę wypowiedział się z klasą :)
Bengaloe 09.11.2020 09:02 #
Jak w 90% przypadków jego wypowiedzi, tak moim zdaniem. ;)
A_Boone 09.11.2020 09:50 #
Bo Pep to równy gość. Można go nie lubić jako rywala, który nie raz nam utarł nosa, ale trzeba przyznać, że w większości przypadków potrafi się zachować i wypowiedzieć z klasą. Mam duży szacunek do tego człowieka.

Pozostałe aktualności

Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (1)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo
Neville: The Reds zaszli tak daleko, jak mogli  (1)
01.05.2024 10:29, B9K, Sky Sports
Czy odejście Salaha pomogłoby Arne Slotowi?  (3)
30.04.2024 19:41, Mdk66, The Guardian
Liverpool nie zorganizuje parady  (12)
30.04.2024 18:34, Bajer_LFC98, thisisanfield.com