Powrót Salaha uzależniony od czwartkowego testu
Mohamed Salah, przebywając na zgrupowaniu kadry Egiptu, został poddany testowi przeciwko obecności koronawirusa, który okazał się być pozytywny.
Salah może powrócić do Liverpoolu już w czwartek, jeśli strona egipska będzie pewna, co do powrotu zawodnika do zdrowia.
Od czasu pozytywnego wyniku testu w piątek, Mohamed Salah poddany jest kwarantannie, podczas gdy jego reprezentacja przygotowuje się do meczu kwalifikacyjnego Pucharu Narodów Afryki przeciwko Togo.
Dwudziestoośmiolatek trzy dni trenował razem z resztą drużyny oraz według doniesień brał udział w weselu swojego brata w Kairze w zeszły poniedziałek. W środę przyznano mu również nagrodę egipskiego związku piłkarskiego na ceremonii, która, podobnie do imprezy swojego brata, miała miejsce w Kairze.
Oczekując na kolejny test zaplanowany na czwartek, Salah odbywa obowiązkową izolację w hotelu El-Gouna.
Hossam Hosny, główny członek komitetu ds. COVID-19 przy Ministerstwie Zdrowia Egiptu, wierzy, że najbliższy test okaże się negatywny i zawodnik Liverpoolu będzie mógł powrócić do klubu.
- Salah przebywa w El-Gouna odbywając swoja kwarantannę, a w czwartek zostanie poddany kolejnemu testowi PCR. Spodziewam się i mam nadzieję, że wynik będzie negatywny, ponieważ jak na razie, gracz nie wykazywał żadnych objawów – powiedział.
- Jak każdy inny obywatel Egiptu, Salah przeszedł wszystkie potrzebne testy i badania, które pokazały, że nie dolegają mu żadne negatywne symptomy i zgodnie z planem odbywa nałożoną kwarantannę.
- Liverpool komunikuje się z nami w sprawie Salaha i ich sztab medyczny zgodził się na pobyt zawodnika w El-Gouna.
- Jeśli czwartkowy wynik testu będzie negatywny, będzie on mógł powrócić do Anglii.
Pozytywny rezultat testu będzie oznaczał, że Salah nie wystąpi w spotkaniu przeciwko Togo we wtorek oraz zgodnie z protokołami, z dużym prawdopodobieństwem również w meczu z obecnymi liderami tabeli Premier League Leicester City w niedzielę.
Komentarze (0)