Destrukcyjna siła przerwy reprezentacyjnej
Już w najbliższy weekend Premier League wznowi rozgrywki po minionej przerwie reprezentacyjnej. Pytanie, które obecnie zadaje sobie wielu trenerów dotyczy tego, w jakim stanie będą ich drużyny.
Po ostatnich zgrupowaniach, które były wypełnione spotkaniami w tym i tak wyjątkowo napiętym okresie meczowym, internetowy serwis Talksport.com dokonał analizy, mającej na celu wyłonić ekipę statystycznie najbardziej "sparaliżowaną" przez kontuzje.
Każdy kontuzjowany zawodnik dawał jeden punkt - piłkarz uznany za wyjątkowo ważnego w danej ekipie zapewniał dodatkowe 0,5 punktu. Suma składała się na ostateczny wynik, który decydował o miejscu.
Na szczycie statystyki, a tym samym najmniej poszkodowaną drużyną jest prowadzona przez Carlo Ancelottiego ekipa the Toffees, w której urazu doznało trzech zawodników: Seamus Coleman, Fabian Delph oraz Jean-Philippe Gbamin. Chociaż i tak w przypadku wspomnianej trójki ich występ, w najbliższym meczu przeciwko Fulham, nie jest taki niemożliwy.
Z każdym kolejnym tygodniem fatalne wieści spływały natomiast do Liverpoolu. Jeszcze w meczu ligowym fatalnego urazu doznał lider defensywy the Reds, Virgil van Dijk. Później z gry wylecieli Thiago Alcântara, Fabinho, Joe Gomez, Trent Alexander-Arnold oraz Mo Salah.
Wątpliwy jest występ kapitana Jordana Hendersona oraz Andy'ego Robertsona. To nie jest najlepszy czas na podjęcie Lisów.
Siły obu drużyn zdają się jednak być wyrównane. W drużynie Brendana Rodgersa zabraknąć może bramkarza pierwszego wyboru, którym jest Kasper Schmeichel. Niedysponowani są również inni zawodnicy pierwszej drużyny: Ricardo Pereira, Caglar Söyüncü, Wesley Fofana czy Timothy Castagne.
Przetrzebione formacje defensywne obu ekip mogą zwiastować grad goli na Anfield.
Początek sezonu ze stosunkowo niewielką liczbą urazów kluczowych piłkarzy zdecydowanie pomógł zaliczyć świetny start Aston Villi. Długoterminowa absencja dotyczy w tym przypadku jedynie 23-letniego Wesleya Moraesa. Lukę po Brazylijczyku znakomicie jednak wypełnił Ollie Watkins.
W świetnej formie jest obecnie Jack Grealish, który zanotował bardzo dobre występy zarówno w klubie jak i reprezentacji Anglii. The Villans są na komfortowej pozycji przed sobotnim starciem z Brighton.
Podczas najbliższych kolejek niedysponowanych będzie potencjalnie 107 zawodników.
Kolejne kontuzje są nieuniknione i zdaje się, że czeka nas jeden z najbardziej nieprzewidywalnych sezonów w ostatnich latach.
Komentarze (0)