Klub ma ostatnie słowo w sprawie Igrzysk Salaha
Liverpool będzie miał decydujące słowo odnośnie tego, czy Mohamed Salah weźmie udział w Igrzyskach Olimpijskich w Tokio, które zostały przełożone na najbliższe lato, wobec szalejącej po świecie pandemii.
Faraonowie od dłuższego czasu wspominają, że chcieliby powołać do drużyny olimpijskiej Salaha, jako jednego z trzech zawodników, którzy przekroczyli 23 lata, na co zezwala regulamin rozgrywek.
Turniej olimpijski ma potrwać od 22 lipca do 7 sierpnia. Oznaczałoby to, że Salah przegapi część okresu przygotowawczego do przyszłego sezonu, jak również z dużym prawdopodobieństwem początek rozgrywek.
Szkoleniowiec kadry Egiptu U-23 - Shawky Gharib powiedział, że najpierw zielone światło na udział w turnieju musiałby dać Jürgen Klopp.
- Będziemy starali się porozumieć z Liverpoolem w marcu. Nie konsultowaliśmy jeszcze tego również z piłkarzem.
- Problemem może być to, że Puchar Narodów Afryki zostanie rozegrany kilka miesięcy po Igrzyskach, a te z kolei nakładają się na początek sezonu Premier League.
- Nie możemy kontaktować się z Salahem, dopóki klub nie wyrazi zgody na jego udział w turnieju - podsumował.
Komentarze (1)
Chyba, że Egipt zrezygnuje potem z Salaha w pucharze narodów Afryki to możemy się zastanowić. Nie ma opcji, żeby pojechał na wszystkie turnieje i grał ile? 100 meczów w rok? I tak ten sezon pod względem liczby spotkań jest po****y. Najlepsi piłkarze po 23 roku życia rzadko jeżdżą ze swoimi reprezentacjami na olimpiadę. Zazwyczaj są to ci ze średniej półki.