LIV
Liverpool
Premier League
05.05.2024
17:30
TOT
Tottenham Hotspur
 
Osób online 924

Klopp zadowolony przedłużeniem kontraktu Guardioli


Jürgen Klopp rozmawiał przez telefon ze starym przyjacielem z Niemiec, gdy ktoś zapukał do drzwi jego biura w nowej bazie treningowej Liverpoolu w Kirkby. Na jego twarzy zagościł znajomy uśmiech od ucha do ucha na wiadomość, że Pep Guardiola zostaje w Manchesterze City na kolejne dwa sezony. "Dobrze", odpowiedział Klopp, "Dobrze..."

"Dobrze" w ustach ważnej osoby może oczywiście czasem znaczyć "źle", albo "o cholera, nie spodziewałem się tego". Klopp jednak spodziewał się, że Guardiola zostanie w Manchesterze nieco dłużej. Nie tylko dlatego, że wciąż nie zdobył najważniejszego trofeum po raz pierwszy w historii klubu. Nic nie wskazywało na to, że City przygotowuje się na objęcie sterów przez kogoś innego i przynajmniej według Kloppa, nie ma na świecie bardziej utalentowanego menedżera niż Guardiola. Wręcz przeciwnie, właściciele City okazali mu wsparcie wzmacniając latem defensywę, co było kolejnym znakiem.

Sytuacja wyglądała zgoła inaczej cztery lata temu w Monachium, gdzie Guardiola nie zdobył Ligi Mistrzów, ale zarząd Bayernu był otwarty na zmianę. Klopp zastanawiał się ostatnio gdzie mógłby pracować Guardiola, dochodząc do wniosku, że jest tylko jedna posada na świecie, która może go interesować. Z zewnątrz wygląda jednak na to, że Juventus powierzył swój długoterminowy plan uwielbianemu byłemu zawodnikowi, Andrei Pirlo.

Klopp rzadko poświęca czas na rozmyślanie o przeszłości, rozpatrując co mogło potoczyć się inaczej w przypadku pewnych zmian, zwłaszcza tych poza jego kontrolą. Rozmyślanie o losach jego kariery bez styczności z Guardiolą byłoby więc ogromną stratą czasu. Nawet pomimo tego, że Hiszpan pojawił się w Bawarii w 2013 z racji tego, że Bayern nie mógł pozyskać Kloppa. To zmusiło Bawarczyków do użycia "drastycznych" środków, gdyż byli zmartwieni tym, co Klopp może osiągnąć z Borussią Dortmund kosztem Bayernu jeśli nic z tym nie zrobią.

Poza Giovannim Trapattonim i Louisem Van Gaalem, Bayern nie zwykł zatrudniać zagranicznych menedżerów z trenerskiej śmietanki. Idealistów, których wizja mogła nie iść w parze z ugruntowaną i bardzo konkretną filozofią klubu.

Klopp jednak zdołał przerwać monopol Bayernu w Bundeslidze, zdobywając tytuł w dwóch z trzech poprzednich sezonów. Konsekwencją było zatrudnienie Guardioli, którego nowa umowa z City może oznaczać, że latem 2023 roku Klopp będzie mierzył się z Guardiolą w tych samych rozgrywkach krajowych w dziewiątym z dziesięciu ostatnich sezonów. Jedynym wyjątkiem będzie krótka przerwa z sezonu 2015/2016, kiedy Klopp opuścił Dortmund i zadomowił się w Premier League na dziewięć miesięcy przed przyjściem Guardioli.

W sześciu pełnych sezonach, w których mierzyli się ze sobą do tej pory, Guardiola zdobył cztery mistrzostwa przy jednym Kloppa. Oczywiście ta różnica byłaby mniejsza gdyby pamiętna rywalizacja z sezonu 2018/2019 zakończyła się inaczej. Liverpool zdobył wtedy rekordową ilość punktów jako wicemistrz, przegrywając z Obywatelami jednym punktem i notując jedną porażkę w sezonie - na wyjeździe z City.

Jest wiele powodów, dla których Klopp potrzebował więcej czasu niż Guardiola by zrobić z Liverpoolu faworyta na arenie krajowej i międzynarodowej. W ich karierze w Anglii, bezpośrednie rezultaty są niemal identyczne - cztery wygrane Kloppa, trzy Guardioli i trzy remisy. Sir Alex Ferguson i Arsène Wenger rzadko zgadzali się ze sobą gdy próbowali znaleźć nowe sposoby na zwycięstwo, ale w trakcie ostatnich osiemnastu miesięcy jednogłośnie przyznali, że Klopp i Guardiola są obecnie parą najlepszych menedżerów na świecie.

Guardiola zostaje w Premier League, więc rywalizacja będzie kontynuowana. Nie jestem pewny czy "neutralni" fani piłki nożnej naprawdę istnieją, więc powiedzmy że dla purystów (czyli kogoś, kto lubi oglądać grę polegającą na taktyce, ale jednocześnie bardzo ofensywną i na wysokich obrotach przez cały mecz), jest to dobry znak. Mecze Liverpoolu z City - zwłaszcza od 2018 roku - były elektryzującymi pojedynkami, pełnymi umiejętnej gry i dramaturgii.

Być może jedyną rzeczą, która trochę ujmuje głębi tego spotkania jest brak jakiejkolwiek animozji pomiędzy menedżerami.

Ferguson sprawiał wrażenie, że "przyprawił" by wino Wengera środkami na przeczyszczenie gdyby tylko miał okazję. Niektórzy pewnie zastanawiali się czy Wenger dyskretnie szczypał Fergusona w ramie podczas ich niezręcznych przywitań. Po José Mourinho i Rafaelu Benítezie można było spodziewać się, że wyjdą kontynuować sprzeczkę przed pubem.

Guardiola i Klopp nie są przyjaciółmi, ale darzą się wzajemnym szacunkiem. Dzięki drużynie zbudowanej przez Kloppa, Guardiola mógł w 2019 roku powiedzieć że "nie ma drugiego stadionu na świecie takiego jak Anfield... grając tam czujesz się jakbyś był malutki", a Klopp ostatnio określił mecze na Etihad z drużyną Guardioli jaki "najtrudniejsze na świecie".

Można śmiało powiedzieć, że Klopp był zaskoczony, gdy po finale Ligi Mistrzów w Madrycie Lee Nobes - były fizjoterapeuta City, a teraz Liverpoolu - wręczył mu telefon. Dzwonił Guardiola, który był na tyle przyzwoity by skontaktować się z nim w najwspanialszym momencie kariery menedżera, nawet pomimo tego, że nie miał okazji przeżyć tej chwili w City.

To podczas tej rozmowy Klopp ostrzegł go, że Liverpool będzie znów walczył z City o mistrzostwo. Pomimo, że była to częściowo żartobliwa wiadomość, Klopp ma w zwyczaju maskować swoje intencje humorem i wyolbrzymieniami. Biorąc pod uwagę, że spełnił swoją obietnicę, wiele osób zakładało, że Guardiola pod wpływem niespotkanej wcześniej rywalizacji będzie chciał chronić swoją reputację i może odejść z City wraz z końcem kontraktu.

Przedłużenie jego umowy oznacza, że otwiera nam się kolejny wątek na szczycie angielskiej piłki. Wymienili się już tytułami, ale czy jeden z nich jest w stanie zdominować ligę?

Simon Hughes

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Wieść, na którą John W. Henry czeka od lat  (1)
02.05.2024 10:54, Bartolino, Liverpool Echo
Koniec sezonu dla Bobby'ego Clarka  (0)
01.05.2024 19:11, Margro1399, liverpool Echo
Achterberg po 15 latach opuści klub  (16)
01.05.2024 13:54, AirCanada, The Athletic
Carra: Każdy będzie miał ciężko po Kloppie  (0)
01.05.2024 13:17, AirCanada, Liverpool Echo
Neville: The Reds zaszli tak daleko, jak mogli  (1)
01.05.2024 10:29, B9K, Sky Sports
Czy odejście Salaha pomogłoby Arne Slotowi?  (3)
30.04.2024 19:41, Mdk66, The Guardian
Liverpool nie zorganizuje parady  (12)
30.04.2024 18:34, Bajer_LFC98, thisisanfield.com