Boss o negatywnym wpływie Brexitu na transfery

W obliczu nowych zasad, które obejmą angielską piłkę nożną w związku z zbliżającym się dopełnieniem Brexitu, Jürgen Klopp powiedział, że wciąż czeka na jakikolwiek korzystny wpływ na sport, związany z wyjściem Wielkiej Brytanii ze struktur Unii Europejskiej. 

W trakcie tygodnia, działający na terenie Anglii oraz korony brytyjskiej związek piłkarski The Football Association , poinformował o nowych regulacjach związanych z kupowaniem młodych zawodników. Od 1 stycznia przyszłego roku kluby Premier League oraz EFL Championship nie będą mogły sprowadzać zawodników poniżej 18 roku życia.

Ponad to, kluby grające w obrębie wspomnianych klas rozgrywkowych nie będą mogły zakontraktować więcej niż trzech zagranicznych zawodników poniżej 21 roku życia w trakcie jednego okienka transferowego. Inne regulacje obejmują też kwestie pozwoleń na pracę, opartych na systemie punktowym, dla transferów wszystkich zawodników z krajów UE. 

Klopp, wieloletni krytyk Brexitu, wierzy, że Home Office* zdecydowałoby się na wprowadzenie jeszcze większych restrykcji, gdyby nie znaczący opór osób związanych z piłkarskim środowiskiem, a dotychczasowe ustalenia dotyczące polityki transferowej są kolejnym dowodem na negatywne konsekwencje Brexitu. 

- Michael Edwards uczestniczył w wielu dyskusjach, a kluby w Anglii zawzięcie walczyły o znalezienie innego, jakkolwiek dobrego, rozwiązania. Bez tych rozmów następstwa byłyby jeszcze gorsze. Wciąż czekam na pozytywną zmianę, którą przyniesie ze sobą Brexit. Może ktoś mi takową wskaże. Co się poprawi? Pewnie, może nie jestem odpowiednią osobą do wygłaszania opinii, w końcu siedzę w świecie piłki nożnej i wielu spraw nie rozumiem. 

Plan nazywany oficjalnie The Governing Body Endorsement (GBE) ma na celu zagwarantowanie większych szans młodym talentom pochodzącym z Wielkiej Brytanii. Klopp natomiast wierzy, że angielskie talenty mają ogromną szansę na rozwój trenując z rówieśnikami z innych europejskich krajów, a ta możliwość zostanie zaprzepaszczona po Brexicie. 

- Osoby z FA i innych tego typu instytucji chcą mieć pewność, że angielskie kluby nie będą sprowadzały zbyt wielu zawodników z innych krajów, ponieważ mają obawy, że angielscy zawodnicy będą mieli mniejsze szanse na przebicie się. Jeżeli jednak spojrzymy na młodzieżową kadrę Anglii dostrzeżemy, że jest być może w najlepsza lub prawie najlepsza, jeżeli chodzi o ilość talentów. Mowa tu o każdej grupie wiekowej. 

- Jak myślicie, dlaczego tak jest? Ci młodzi ludzie mieli w swoim otoczeniu mnóstwo innych, równie utalentowanych osób. To bardzo pomaga. Nie możemy tworzyć talentów poprzez odmawianie szans innym. Jak wspominałem wcześniej, być może nie powinienem tego oceniać. To tylko jeden z problemów, z którymi będziemy musieli się zmierzyć, gdy Brexit ostatecznie nastąpi. 

*Home Office to brytyjski odpowiednik ministerstwa spraw wewnętrznych. Departament odpowiedzialny jest za politykę imigracyjną oraz bezpieczeństwo publiczne.