Hendo z uznaniem o młodych zawodnikach
Jordan Henderson był bardzo zadowolony z faktu, że trzech młodych kolegów z zespołu wniosło znaczący wkład w zwycięstwo Liverpoolu z Ajaxem.
Ten Reds przystępują do wieczornego spotkania z Wolverhampton Wanderers na fali, po zapewnieniu sobie w ostatni wtorek miejsca w 1/8 finału Ligi Mistrzów.
Trafienie Curtisa Jonesa po dośrodkowaniu Neco Williamsa, w drugiej połowie, rozstrzygnęło ciężkie starcie na Anfield z podopiecznymi Erika ten Haga, którzy w kilku sytuacjach zostali zatrzymani przez świetnie spisującego się Caoimhina Kellehera, debiutującego w europejskich rozgrywkach.
Henderson pochwalił trio za sposób, w jaki zaprezentowali się w najważniejszych rozgrywkach na kontynencie.
- To jasne, że wynik, jaki uzyskaliśmy z Ajaxem w połowie tygodnia, był bardzo ważny - pisze kapitan, w oficjalnym programie meczowym.
- Każde zwycięstwo jest zawsze mile widziane, ale tym bardziej, gdy musisz zmierzyć się z czołową europejską drużyną i pomaga ci to, zapewnić sobie awans do 1/8 finału Champions League.
- Najlepsze było jednak to, że stało się to możliwe dzięki występom naszych młodych zawodników. Każdy z nich zasługuje w świecie na najwyższe uznanie, za to, jak zagrali.
- Curtis Jones skradł nagłówki i słusznie. To 19-letni chłopak (używam tego określenia celowo, bo w kategoriach piłkarskich wciąż jest dzieciakiem) grający dla klubu swojego dzieciństwa, z całą presją jaka się z tym wiąże, a której po nim absolutnie nie widać.
- Wyszedł na boisko, zrobił swoje, strzelił zwycięskiego gola i ogólnie wyglądał, jakby był częścią tego zespołu od lat, a prawda jest taka, że wciąż jest młodym chłopakiem, z zaledwie garstką występów w pierwszej drużynie.
- W bramce mieliśmy Caoimhina Kellehera, nieco starszego niż Curtis, ale nieco mniej doświadczonego jeśli chodzi o występy w seniorskim zespole. Nie tylko musiał zastąpić Alissona, który jest dla nas tak niesamowicie ważny na przestrzeni ostatnich sezonów.
- Wyobraźcie sobie, że debiutujecie w europejskich rozgrywkach w barwach Liverpoolu, w bardzo ważnym meczu, na oczach fanów z całego świata i musicie zastąpić jednego z najlepszych piłkarzy na świecie na tej pozycji. Zachowanie czystego konta w każdych okolicznościach jest wielkim osiągnięciem, ale w tym konkretnym przypadku jest to jeszcze większa sprawa i wszystkie pochwały jakie otrzymał Caoimhin, były w pełni zasłużone.
- Mamy to szczęście, że mamy genialnych bramkarzy, a każdy z nich jest całkowicie skoncentrowany, na dostarczaniu tego co najlepsze dla zespołu. Brakuje mi słów, by wystarczająco pochwalić Adriana za to, jak się zachowuje i jaki wkład wnosi. Jest prawdziwym liderem w naszej szatni i jestem pewien, że Caoimhin jako pierwszy przyznałby, że posiadanie obok takiej osoby i wysokiej jakości profesjonalisty jak Adrian, który wspiera i prowadzi cię na każdym kroku, sprawiło, że ten wieczór był dla niego tak udany.
- To samo tyczy się Neco Williamsa. Tak jak Caoimhin, musiał zastąpić światowej klasy zawodnika, z racji kontuzji Trenta. Wiem, że boss rozmawiał z Neco po meczu z Brighton i w rezultacie wyszedł on na boisko w bardzo istotnym meczu i zaprezentował się na takim poziomie, do jakiego wszyscy wiemy, że jest zdolny,
- Wspaniale było na to patrzeć i jako kapitan jestem z nich bardzo dumny. Sam byłem młodym zawodnikiem w Liverpoolu i wiem, jak wysokie mogą być dla ciebie standardy, kiedy po raz pierwszy wchodzisz do drużyny i jak ważne jest, abyś jak najszybciej się zadomowił.
- Jednak to dopiero początek. Wiem, że to trochę banalne, ale w klubie takim jak Liverpool nigdy nie chodzi o jeden mecz, czy jeden dobry występ. Kiedy masz ku temu okazję, musisz prezentować się dobrze w każdym spotkaniu i w każdej sesji treningowej.
Komentarze (0)