Klopp i Gini na temat kontraktu
Jürgen Klopp w pomeczowym wywiadzie stwierdził, iż ma nadzieję, że Gini Wijnaldum podpisze nowy kontrakt z Liverpoolem i zwiąże swą dalszą przyszłość z ekipą obecnego mistrza Anglii.
Obecna umowa Holendra wygasa z końcem sezonu, a zainteresowanie usługami pomocnika wykazuje od dłuższego czasu Barcelona.
Zapytany o to, czy Wijnaldum podpisze nowy kontrakt, boss odrzekł krótko: - Szczerze mówiąc mam taką nadzieję! Gini spisuje się naprawdę dobrze. Między nami są bardzo pozytywne relacje, zatem jak powiedziałem, mam nadzieję, że przedłuży swój kontrakt.
Gini, który trafił na Anfield w 2016 roku, przenosząc się z Newcastle, także został zapytany o swoją przyszłość w pomeczowym wywiadzie.
- Powiedziałem już ostatnio, że nie będę o tym rozmawiał. Możemy dyskutować przecież o futbolu.
- Klub prowadzi rozmowy z moim agentem w sprawie umowy. Dobrze mi w Liverpoolu. Kibice wspierają mnie od samego początku mojego pobytu w tym miejscu - podsumował reprezentant Oranje.
Komentarze (9)
Troche nie rozumiem naszych wlodarzy w tym przypadku.
Gini to sprawdzony czlowiek i nawet jezeli po dwoch latach np zaczalby pelnic role Jamesa to jest to warte tego aby mu dac 3-letni kontrakt.
Alternatywa jest sciagniecie kogos nowego a gdzie pewnosc,ze nie bedzie to np drugi Naby czyli gracz,ktorego wiecej nie ma niz jest.
Panie Edwards prosze zrobic wszystko aby Gini zostal u nas.
Z gory dzieki!-:)
Sprawa rozbija się chyba o tygodniówkę, bo nie sądzę, aby Barca była kuszącą perspektywą, zwłaszcza, że z takimi wynikami latem Koemana może tam już nie być.
Rozchodzi się tylko o kasę i ewentualnie długość kontraktu. Oczywiste, ze należy się mu ogromna podwyżka i spory bonus za samo podpisanie kontraktu. Problem w tym, ze zazwyczaj kluby w których gra taki zawodnik oferują mniej niż potencjalny nowy klub. Oby tym razem był wyjątek, bo nawet z bardzo wysokim, wręcz przepłaconym kontraktem to przecież nie stracimy zbyt wiele przez te 2-3 lat.
Myśle, ze gdyby nie ten cały syf, który jest aktualnie w Barcelonie to za 30 dni Gini już by podpisał z nimi kontrakt. Tak to mamy jeszcze szanse.