Prasa po meczu z Midtjylland
Liverpool zakończył fazę grupową Ligi Mistrzów remisem 1-1 w wyjazdowym meczu z FC Midtjylland zeszłej nocy.
Drużyna Jürgena Kloppa zapewniła sobie awans z pierwszego miejsca w piątej kolejce dzięki bramce Curtisa Jonesa na Anfield przeciwko Ajaxowi.
Gol dający zwycięstwo pod koniec spotkania zdobyty przez Takumi Minamino został anulowany przez zagranie ręką Sadio Mane, ale utrata dwóch punktów nie zmieniła sytuacji Liverpoolu w tabeli.
Media krajowe i inne miały wiele do powiedzenia na temat tego spotkania.
Futbol zwykł być perfekcyjnie niedoskonałą grą
Dominic King z Daily Mail napisał: To wybredne wykorzystanie VAR-u sprawiło, że Klopp był tak przytłumiony. Liverpool miał zapewnione pierwsze miejsce w grupie D bez względu na ostateczny wynik, ale menedżer był zdziwiony długością czasu, jaki był potrzebny do podyktowania karnego gospodarzom i anulowania bramki Takumi Minamino.
Nic nie musiał dodawać. Futbol zwykł być perfekcyjnie niedoskonałą grą, ale teraz dążenie, by wszystko poddawać mikroanalizie, badać piksele i linie na ekranie wysysa całą radość ze sprawdzania. Dopóki nie znajdzie się rozwiązania, tak to będzie wyglądać.
Szkoda, że ponownie to technologia stała się głównym tematem dyskusji. Naprawdę, powinno się mówić o Salahu, który zdobył najszybszą bramkę Liverpoolu w Lidze Mistrzów czy Pucharze Europy po 59 sekundach, zostając tym samym najlepszym strzelcem klubu w tych rozgrywkach, wyprzedzając Stevena Gerrarda.
Prawda, pomocna okazała się godna pożałowania gra obronna gospodarzy, ale Salah wciąż ma bystrość umysłu i pragnienie, by gonić bezpańską piłkę i zadać maksymalne obrażenia. Jego konsekwencja w ciągłym podnoszeniu sobie poprzeczki przez trzy i pół sezonu jest godna odnotowania.
Mecz o pietruszkę zapewnił momenty do zapamiętania
Mike McGrath z the Telegraph napisał: Nie było już o co grać na Półwyspie Jutlandzkim, ale Liverpoolowi udało się odcisnąć piętno w Danii. Przede wszystkim Mohamed Salah został najlepszym strzelcem klubu w Lidze Mistrzów.
Gdy zespół Jurgena Kloppa zapewnił sobie awans jako zwycięscy grupy D, a ich przeciwnicy nie grali już o nic, mecz o pietruszkę zapewnił momenty do zapamiętania.
Trent Alexander-Arnold był po raz pierwszy w karierze był kapitanem, a Billy Koumetio został najmłodszym graczem klubu w tych rozgrywkach, mając 18 lat i 25 dni.
Jeśli chodzi o Salaha, to przebił on 21 bramek Stevena Gerrarda, gdy po 55 sekundach od gwizdka trafił do siatki.
Nie było zaskoczenia, że 25-latek został zdjęty
Freddie Keighley z the Mirror napisał: Przybycie Takumi’ego Minamino i Diogo Joty w tym roku jest w dużej mierze powodem słabnięcia jego pozycji, podczas gdy sam Divock Origi niczego nie udowodnił w spotkaniu z Midtjylland.
Origi miał wspaniałą okazję, by podwyższyć prowadzenie Liverpoolu po tym jak Mohamed Salah wystawił mu piłkę w pierwszej połowie, ale wszystko poszło na marne, gdy starał się być łącznikiem między pomocą a skrzydłowymi.
Nie było zaskoczenia, że 25-latek został zdjęty, a w jego miejsce wszedł Roberto Firmino w drugiej połowie. Jego bezbarwny występ w Danii wzmoże spekulacje o potencjalnym opuszczeniu Anfield.
Jego bunt przeciw VAR-owi był niezrozumiały
Andy Hunter z the Guardian napisał: Mecz o pietruszkę potwierdził, że VAR jest balastem w sporcie, który miał chronić.
- Zwykłem mówić, że VAR to dobry pomysł. Szczerze, nie wiem, czy to powtórzę - powiedział Klopp.
Menedżer Liverpoolu wyraził swoje niezadowolenie po tym, jak jego zespół zakończył fazę grupową Ligi Mistrzów obfitującym w wydarzenia remisem w Midtjylland. Jego bunt przeciw VAR-owi był niezrozumiały. Będzie to również mile widziane, jeśli inne prominentne osoby będą naciskać na rozpaczliwie potrzebną reformę systemu, który niszczy ducha i radość z gry.
W Danii zostało doliczonych 9 minut z powodu trzech długich przerw dla VAR-u, w czasie których przyznano karnego Midtjylland po wstępnym odgwizdaniu spalonego, anulowano z powodu ofsajdu drugą bramkę gospodarzy i gola zdobytego w 89. minucie przez Takumi Minamino ze względu na widoczne zagranie ręką przez Sadio Mane. Przewinienie to nie było jasne i oczywiste, a wstępnie, lecz nieprawidłowo, uznano, że Minamino był na spalonym, zanim zespół VAR anulował bramkę, która dałaby Liverpoolowi rekordowe 15 punktów w grupie.
Komentarze (0)