Klub czeka na badania kolana Joty
Klub nerwowo oczekuje informacji w sprawie kontuzjowanego kolana Diogo Joty. Jürgen Klopp poinformował podczas wczorajszej konferencji prasowej, że Portugalczyk może opuścić niedzielne starcie z Fulham, lecz okazuje się, iż przerwa w występach napastnika może potrwać dłużej.
Jota przebywał na boisku przez 87 minut środowego spotkania z FC Midtjylland w Lidze Mistrzów. W końcówce meczu zmuszony był opuścić boiska.
Zawodnik narzekał na ból kolana i nie chciał ryzykować kontynowania występu w Danii.
Utrata Joty w najbliższych meczach byłaby z pewnością ogromną stratą dla Liverpoolu, patrząc na wpływ, jaki wywarł Portugalczyk na ofensywę the Reds, po wrześniowym transferze z Wolverhampton.
Komentarze (19)
To ja wole przegrać jakiś sparing z Mityyland i mieć zdrowych, ważnych zawodników na mega ważne spotkanie ze Spurs które właśnie zdefiniuje wiele, na resztę cześć sezonu
- zna swoich zawodników, wie jak regenerują się ich organizmy i jakie obciążenia mogą znieść.
- jest zatrudnionym po znajomości dyletantem wróżącym z fusów i na tej podstawie ustala skład.
Dokąd by go zaprowadziło myślenie żeby oszczędzić zawodników bo mogą dostać kontuzji?
Ale faktycznie wystawienie w Danii Joty, Fabinho czy Salaha trochę dziwi, zwłaszcza w kontekście narzekania na przemęczenie zawodników.