Znajome twarze i profil drużyny z Lipska
Liverpool i RB Lipsk zmierzą się po raz pierwszy w historii w przyszłorocznym dwumeczu 1/8 finału Ligi Mistrzów.
Poniedziałkowe losowanie oznacza, że pierwszy mecz odbędzie się w Niemczech 16 lutego, a rewanż na Anfield będzie miał miejsce 10 marca.
Oto czego możemy się spodziewać po kolejnym rywalu The Reds w europejskich pucharach…
Jak awansowali
Drużyna z Lipska awansowała z wymagającej grupy H, wygrywając cztery mecze i przegrywając dwa. Wyjazdowa porażka z Manchesterem United 5:0 w drugiej kolejce zdawała się zwiastować rozczarowanie, jednak w kolejnym meczu wygrali 2:1 z ubiegłorocznymi finalistami Paris Saint-Germain.
Podopieczni Juliana Nagelsmanna przegrali rewanż we Francji, ale zakończyli rozgrywki dwiema „strzelaninami” – wygraną 4:1 z İstanbul Başakşehir oraz 3:2 z United. Drużyna z Bundesligi musiała zadowolić się drugim miejscem, mając gorszy bilans bezpośrednich spotkań z PSG.
Doświadczenie w Lidze Mistrzów
Dla drużyny z Lipska to trzeci sezon w Lidze Mistrzów, po debiucie w sezonie 2017/2018. Debiutancki występ Lispka w tych elitarnych rozgrywkach przyszedł w pierwszej dekadzie istnienia klubu, który został założony w maju 2009 roku.
Odpadli wtedy w fazie grupowej, ale powrócili do rozgrywek dwa lata później i dotarli aż do półfinału. Czerwone Byki wyeliminowały Tottenham i Atlético Madryt w fazie pucharowej sezonu 2019/2020, ale przegrali półfinał 3:0 z PSG.
Forma w lidze
Lipsk jest w dobrej pozycji w Bundeslidze po 1/3 sezonu. Są na trzeciej lokacie z siedmioma wygranymi, trzema remisami i jedną porażką, punkt za liderem z Leverkusen.
Mogą pochwalić się najlepszą defensywą w Niemczech, tracąc zaledwie 9 goli w 11 spotkaniach.
Na drugim końcu boiska mogą pochwalić się wszechstronnością – 23 gole w lidze strzeliło aż 12 zawodników, a najskuteczniejszym z nich jest Angeliño z czterema trafieniami.
Ich menedżer
Nagelsmann w zatrważającym tempie zapracował na swoją reputację w Europie. Jest to swego rodzaju fenomen jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że menedżer Lipska ma zaledwie 33 lata.
W swoim pierwszym pełnym sezonie, 2016/2017, zajął z Hoffenheim czwarte miejsce w Bundeslidze, przegrywając tylko cztery mecze i trafiając na The Reds w kwalifikacjach do Ligi Mistrzów w następnym sezonie.
Podopieczni Kloppa wygrali 2:1 na wyjeździe i 4:2 na Anfield, ale Nagelsmann i jego drużyna odbili się po tej porażce i zajęli trzecie miejsce w lidze. Ambitny klub z Lipska wkroczył do akcji i zakontraktował go przed sezonem 2019/2020. W pierwszym sezonie zajął z nimi trzecie miejsce oraz zaliczył udany sezon w europejskich pucharach, jak wspomnieliśmy wcześniej.
Znajome twarze
Były bramkarz The Reds, Péter Gulácsi zagwarantował sobie miejsce między słupkami Lipska.
W Liverpoolu spędził sześć lat: 2007–2013. 51 razy zasiadł na ławce rezerwowych, jednak nie dostał okazji do ani jednego występu.
Naby Keïta dołączył do Liverpoolu bezpośrednio z Lipska w 2018 roku. Przez dwa sezony spędzone w Niemczech zagrał w ich barwach 71 razy, strzelając 17 goli.
Komentarze (0)