Henderson zachwycony zwycięstwem ze Spurs

Jodan Henderson uważa, że nieustępliwość Liverpoolu z Tottenhamem sprawiła, że wygrany 2:1 mecz na Anfield był jednym z najlepszych występów drużyny w tym sezonie.

Intrygujące spotkanie dwóch drużyn z czołówki tabeli Premier League zostało rozstrzygnięte w ostatniej minucie za sprawą główki Roberto Firmino po rzucie rożnym, dając The Reds trzy punkty i pozycję lidera tuż przed Spurs.

Rykoszet po strzale Mohameda Salaha trafił do siatki Spurs na kilka minut przed wyrównującym trafieniem Sona, ale nieustępliwość mistrzów Anglii pozwoliła im zdobyć w tym meczu pełną pulę.

Oto co o dramatycznym zwycięstwie miał do powiedzenia kapitan Liverpoolu, Jordan Henderson...

O starciu "wagi ciężkiej" i uczuciu towarzyszącym grze w takim spotkaniu...

To był dobry mecz, bardzo taktyczny i prawdopodobnie spodziewaliście się trochę tego, że będziemy dominować w posiadaniu, stwarzać okazje, a potem stracimy gola z kontry w pierwszej połowie. Jesteśmy tym zawiedzeni ponieważ wiedzieliśmy czego się spodziewać, ale ogólnie uważam, że nasz występ był fantastyczny. Myślę, że dominowaliśmy przez większość spotkania, mieliśmy dobre szanse i nigdy nie zwalnialiśmy tempa - walczyliśmy do samego końca i strzeliliśmy zwycięskiego gola, na którego chyba zasłużyliśmy.

O tym, czy bał się, że Liverpoolu nie zdobędzie zwycięskiego gola...

My skupiamy się tylko na grze do ostatniego gwizdka. Nie myślimy o rekordach czy wynikach, jesteśmy tu by wygrywać mecze i grać do końca. Niestety w weekend nie udało się wygrać, ale dzisiaj już tak. Jestem zachwycony grą chłopaków, byli fantastyczni i zasłużyli na trzy punkty.

O tym, czy to był najlepszy występ The Reds w tym sezonie...

Powiedziałbym, że jeden z najlepszych, takie jest moje zdanie. Posiadanie piłki, gra bez niej, pressing - wszystko było naprawdę dobre. Szybko odbieraliśmy piłkę, nie odpuszczaliśmy nawet na chwilę. Jestem zachwycony, co chyba widać.

O występie Rhysa Williamsa w jego debiucie w Premier League...

Cóż, mówiłem wam przed meczem, że był niesamowity i liczyłem na to samo dzisiaj. Znowu był niesamowity. Był jednym z naszych najlepszych zawodników na boisku, wygrał większość pojedynków powietrznych, cały czas słyszałem jak komunikuje się z drużyną, a jest przecież młody. Bardzo mnie to cieszy. Ale nie tylko to - cieszył mnie też Fabinho obok niego, cała defensywa i cała drużyna..

O wyprzedzeniu Spurs i samodzielnym prowadzeniu w Premier League...

Skupiamy się tylko na sobie. Wiem, że ciągle to powtarzamy i być może jest to nudne, ale skupiamy się na sobie i dla nich to może być lekki cios, ale wszystko co robimy obraca się wokół nas. Jesteśmy zachwyceni zwycięstwem i myślimy już tylko o weekendowym meczu. Niedługo gramy z Palace, dobrą drużyną. Mieli ostatnio naprawdę niezłe wyniki więc czeka nas ciężki test.