Minamino o debiutanckim golu w lidze
Odpowiedni instynkt w polu karnym pomógł Takumiemu Minamino znaleźć drogę do bramki w ostatnim ligowym meczu Liverpoolu z Crystal Palace.
Reprezentant Japonii strzelił w miniony weekend swojego pierwszego gola w Premier League, równo rok po ogłoszeniu transferu piłkarza z Red Bull Salzburg.
Minamino otworzył wynik rywalizacji, która zakończyła się pogromem w Londynie. Zaledwie 125 sekund po rozpoczęciu meczu na Selhurst Park, Takumi znalazł się we właściwym miejscu w polu karnym i pokonał golkipera Orłów.
- To było instynktowne zagranie. Kiedy Sadio podał mi piłkę, czułem, że obrońca jest już blisko i będzie chciał mnie zablokować. Nie miałem wiele czasu na myślenie, więc po prostu zareagowałem odpowiednio i oddałem strzał.
- Zawsze chciałem strzelić bramkę w Premier League i cieszę się, że w końcu mi się to udało! Oczywiście zajęło mi to dużo więcej czasu, niż się spodziewałem. Jestem szczęśliwy, iż mogłem dołożyć cegiełkę do naszej wygranej.
- Nie powiedziałbym, że byłem rozczarowany swoimi wcześniejszymi występami w Premier League i brakiem bramki. Chciałem to po prostu mieć jak najszybciej za sobą. Tak, odczuwałem pewnego rodzaju presję na swoich barkach.
- Cieszę się, że strzeliłem gola i mam nadzieję, iż kolejne przyjdą naprawdę szybko.
- Odkąd zostałem profesjonalnym piłkarzem, nie miałem okazji świętowania tak wysokiego zwycięstwa - kontynuował reprezentant Japonii.
- Wygraliśmy 7:0, więc to sygnał, że nasza gra w ofensywie stała na wysokim poziomie. Wiem, że mogę grać lepiej i będę nad tym pracował, by dawać jeszcze więcej zespołowi od siebie.
- Nie chcę się zatrzymywać. Sądzę, że mogę być jeszcze lepszy - podsumował.
Komentarze (1)