Czy Klopp miał rację co do karnych dla United?
- Słyszałem, że Manchester United otrzymał więcej rzutów karnych w ciągu dwóch lat, niż Liverpool w ciągu pięć i pół roku - powiedział Jürgen Klopp po porażce z Southampton.
Jürgen Klopp porównał ilość rzutów karnych dla Liverpoolu i Manchesteru United, ale czy menadżer miał rację?
Mistrzowie doznali drugiej ligowej porażki, przegrywając w poniedziałek z Southampton. Klopp był zdenerwowany, że jego drużyna nie otrzymała w drugiej połowie dwóch rzutów karnych.
Zarówno faul Kyla Walkera-Petersa na Sadio Mane jak i zablokowanie strzału Georginio Wijnalduma ręką przez Jacka Stephensa nie zostało odgwizdane przez sędziego Andre Marrinera, co spowodowało że Klopp pochylił się nad różnicą w przyznanych karnych dla Liverpoolu w porównaniu z Manchesterem United.
- Słyszałem, że Manchester United otrzymał więcej rzutów karnych w ciągu dwóch lat, niż Liverpool w ciągu pięć i pół roku - powiedział Klopp.
- Nie mam pojęcia czy to moja wina, ale ciekawe jak to jest możliwe.
Ole Gunnar Solskjær wyśmiał później porównanie Kloppa dotyczące liczby przyznanych karnych.
Menadżer United powiedział, że on nie ma czasu na liczenie karnych, ponieważ jego drużyna przygotowuje się do środowej rywalizacji z Manchesterem City w półfinale Carabao Cup. Zasugerował jednak, że uwaga ta miała za zadanie wywrzeć wpływ na sędziów.
- Taki jest fakt? To prawdopodobne - powiedział Solskjær.
- Taka będzie pewnie moja odpowiedź, że to prawda, że otrzymujemy więcej karnych niż oni. Nie liczę ile karnych otrzymali. Jeżeli chcą marnować czas na sprawdzanie kiedy byliśmy faulowani w polu karnym to proszę bardzo. Ja nie mam na to czasu.
- Nie mogę się wypowiadać w imieniu innych menadżerów dlaczego mówią takie rzeczy - dodał, zanim odniósł się do rzutu karnego, który został przeoczony w półfinałowym meczu FA Cup przeciwko Chelsea w zeszłym sezonie.
- Myślę, że to zadziałało w zeszłym roku w półfinale FA Cup, ponieważ Frank Lampard też o tym mówił, i nie dostaliśmy karnego, którego powinniśmy dostać.
- Może to jest sposób wpływania na sędziów, nie wiem. Nie przejmuję się tym. Gdy faulują moich zawodników w polu karnym to należy się rzut karny.
Czy Manchester United otrzymał więcej rzutów karnych niż Liverpool?
Odkąd Jürgen Klopp przejął stery na Anfield na początku października 2015 roku, Manchester United otrzymał 41 rzutów karnych, o 11 więcej niż Liverpool. To około 2 karne więcej na sezon.
Jednak na początku kadencji Kloppa, gdy na Old Trafford pracował José Mourinho, palec wskazywał na 11 metr znacznie częściej w przypadku Liverpoolu niż ich starych rywali.
Liczba przyznanych rzutów karnych w Premier League odkąd Jürgen Klopp został menadżerem Liverpoolu w październiku 2015:
W sezonie 2016/17 Liverpool otrzymał 8 karnych, a United 4. Mógłby to tłumaczyć fakt, że Liverpool zdobył 24 bramki więcej w tamtym sezonie, jednak United miało zaledwie o 100 dotknięć piłki w polu karnym mniej.
W następnym sezonie, kiedy Czerwone Diabły skończyły sezon na drugim miejscu, drużyna Mourinho strzeliła tylko 68 bramek. Liverpool strzelił 84 bramki i miał o 206 dotknięć piłki w polu karnym więcej. Obie drużyny w tamtej kampanii otrzymały jednak po 3 rzuty karne.
Liverpool zdobył jednak 6 bramek więcej niż w poprzednim sezonie, co wskazuje raczej na to, że drużyna Kloppa stała się bardziej skutecznie, a nie na to, że ma po prostu pecha do decyzji sędziów.
Przybycie Ole zmieniło sytuację na korzyść Manchesteru United
Wszystko zaczęło się zmieniać na niekorzyść Liverpoolu w połowie następnego sezonu.
Kiedy Mourinho odszedł z Old Trafford, a jego miejsce zajął Solskjær, na porządku dziennym stały się szybkie kontry i liczby United zaczęły rosnąć.
Jesse Lingard zdobył bramkę z 11 metra w pierwszym wygranym przez Solskjæra meczu Premier League, który był też jego debiutem w roli menadżera drużyny z Manchesteru, w meczu przeciwko Cardiff w grudniu 2018.
Od tego czasu żaden klub nie otrzymał więcej rzutów karnych (27) i żaden nie wykorzystał więcej rzutów karnych (21) niż United. Dla kontrastu, Liverpool w tym samym czasie otrzymał tylko 17 rzutów karnych.
Czy więc Klopp ma rację?
Klopp ma rację co do różnicy liczb przyznanych rzutów karnych dla United w porównaniu do Liverpoolu, zwłaszcza w ciągu ostatnich kilku lat. Jednak podane przez niego liczby nie są do końca prawdziwe.
Intencją Kloppa mogło być zwrócenie uwagi na kilka wątpliwych rzutów karnych przyznanych drużynie Solskjæra. Przykładem może być karny przyznany za faul na Bruno Fernandesie, który ten później wykorzystał podczas meczu z Aston Villą w trakcie Projektu Restart. Powtórki pokazały, że to Portugalczyk wtedy zainicjował kontakt z Ezrim Konsą.
Klopp jednak przyznał po porażce na St.Mary's, że gracze Liverpoolu byli krytykowani za to, że zbyt łatwo się przewracali. Menadżer odniósł się tu do karnego przyznanego na Mané w ostatnich minutach meczu przeciwko Leicester City w tym samym sezonie.
Dane mogą więc pokazywać jedno, ale stwierdzenie, że United ma dużo więcej szczęścia do sędziów niż Liverpool w ciągu ostatnich pięciu lat, jest przesadą. Tego typu gierki jednak często mijają się z prawdą.
Jack Wilkinson i Ron Walker
Komentarze (8)
I jeszcze sprawa co do nicku. Chyba na błędną stronę się zalogowałem.
Kiedys Jurgen skarżył się na krótkie odstepy między meczami, tymczasem na przełomie roku kilka klubów grało w trybie sobota-poniedzialek czy niedziela-wtorek, my mieliśmy wtedy chyba 4 dni wolnego.
Patrzmy na siebie, jak LFC bedzie grał tak jak z Leicester to nie mamy się czego obawiać.