LIV
Liverpool
Towarzyski
24.07.2024
05:30
BET
Real Betis
 
Osób online 1882

Gini usatysfakcjonowany występem the Reds


Gini Wijnaldum był zadowolony z gry Liverpoolu, który wczoraj pokonał na wyjeździe 4:1 Aston Villę, pieczętując awans do 4 rundy Pucharu Anglii.

- Dla nas to był niełatwy mecz. Nie powiedziałbym, że był jakiś cholernie wymagający, ale z uwagi na sytuacje przed spotkaniem i niesamowite poświęcenie tych młodych chłopaków, nie grało nam się wcale komfortowo. Nigdy nie gra ci się łatwo, gdy wszyscy spodziewają się i prognozują, iż odniesiesz wysokie i przekonujące zwycięstwo. 

- To nie takie proste, gdyż graliśmy z zespołem, który nie miał kompletnie nic do stracenia. Dali z siebie maksimum i starali się nam maksymalnie uprzykrzyć granie. 

- Uważam, że wszyscy w naszej drużynie woleliby rywalizować z pierwszym zespołem Aston Villi, lecz biorąc pod uwagę okoliczności, nie było to realne.

- Po straconej bramce nie było mowy o jakiejkolwiek panice. Byliśmy spokojni w szatni i stwierdziliśmy, że nie możemy dać się zwariować, tylko szybko dążyć do odzyskania prowadzenie. Przez pierwszej pół godziny spisywaliśmy się naprawdę dobrze i stworzyliśmy sobie wiele okazji bramkowych. Później na moment się wyłączyliśmy i gospodarze to wykorzystali.

- Nie stosowaliśmy odpowiedniego pressingu, daliśmy im nieco więcej przestrzeni i zostaliśmy momentalnie skarceni.

- Tak to wygląda w futbolu. Jeśli nie bronisz się zbyt dobrze, jesteś narażony na utratę gola. Taka sytuacja miała właśnie dziś miejsce - kontynuował Holender.

- Powinniśmy strzelić więcej bramek. Każdy kto zna Liverpool, wie, że ta drużyna żyje ze zdobywanych goli. Jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że kreujemy dużo sytuacji pod bramką przeciwnika.

- Mamy świadomość, że rywale dokładnie analizują naszą grę, szukają sposobu, by nas złamać i nie zawsze udaje się wygrywać. W Premier League żaden mecz nie jest łatwy. Liga w tym sezonie jest niesamowicie konkurencyjna. Wiemy jednak jedno. Chcemy powrócić do zwyciężania również w Premier League.

- Puchar Anglii? Zdobyliśmy w Liverpoolu wspólnie kilka pucharów, ale nie udało nam się sięgnąć po to trofeum. Chciałbym dołożyć wygraną w FA Cup do swojego CV w Liverpoolu - podsumował z uśmiechem Gini.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

użytkownik zablokowany 09.01.2021 19:57 #
Bedzie mi ciebie brakowalo walczaku! Choc dalej mam skryta nadzieje ze sie dogadasz z klubem :)

Pozostałe aktualności

Wataru Endo: Zaczynałem jako numer dziewięć!  (0)
26.06.2024 16:36, Bajer_LFC98, liverpoolfc.com
Argentyna awansuje do rundy pucharowej  (0)
26.06.2024 13:04, Kubahos, liverpoolfc.com
Gakpo strzela, ale Holandia przegrywa  (1)
25.06.2024 20:53, Margro1399, Liverpoolfc.com
LFC rozpoczyna współpracę z Japan Airlines  (0)
25.06.2024 20:03, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Absencja Joty na treningu wyjaśniona  (0)
25.06.2024 17:16, Bartolino, thisisanfield.com
Bobby Clark może trafić do klubu Ljindersa  (0)
25.06.2024 17:14, Vladyslav_1906, thisisanfield.com