Robertson i jego wymarzona pięcioosobowa drużyna
Andy Robertson uwzględnił byłego napastnika Manchesteru United, wybierając swoją wymarzoną pięcioosobową drużynę.
W ostatnim odcinku podcastu „The Greatest Game”, takie zadanie postawił przed nim Jamie Carragher. Lewy obrońca Liverpoolu nie mógł się powstrzymać przed umieszczeniem w swoim zespole kogoś związanego w przeszłości z największym rywalem jego klubu.
W większości przypadków Robertson przy swoich wyborach utrzymywał powiązania z Liverpoolem. Wybrał dwóch swoich kolegów z zespołu, Alissona Beckera w bramce, ponieważ świetnie gra nogami i jest wybitnym golkiperem oraz Virgila van Dijka, z którego zażartował, że potrzebuje trochę czasu na grę.
- Alisson świetnie gra nogami i prawdopodobnie mógłbym go wystawić również w polu, jednak chciałbym mieć go w bramce - wyjaśnił Robertson.
- Jest wyjątkowym bramkarzem. Myślę, że on, Ederson i Neuer przedefiniowali pojęcie bramkarza grającego piłką. On mógłby spokojnie występować w polu, kiedy dołącza do nas w gierkach na posiadanie, czuje się bardzo komfortowo.
- Co jeszcze ważniejsze, doskonale broni strzały. Ludzie dużo mówią o jego grze nogami, ale zaprezentował wiele wybitnych interwencji od czasu gdy tutaj trafił. Wspaniale jest z nim grać.
Po tym jak zabroniono Robertsonowi wybrać trzeciego, obecnie grającego piłkarza Liverpoolu z rzędu, poprosił on o pozwolenie, by skorzystać z byłego gracza The Reds i obecnego menadżera Rangersów, Stevena Gerrarda. Jego zdaniem, Gerrard potrafił przechylać szalę zwycięstwa na stronę swojego zespołu poprzez strzelanie wielu goli jako pomocnik.
Następnie przyszedł czas na kolejną ikonę Anfield i zawodnika, którego Robertson określa jako najlepszego Szkota w historii - Sir Kenny’ego Dalglisha. W ten sposób udało się włączyć do drużyny swojego rodaka, jednocześnie utrzymując powiązanie z Liverpoolem. King Kenny jest również wielkim bohaterem dla ojca Robertsona.
Ostatnim wyborem lewego obrońcy, był jego własny bohater, napastnik, były gracz Celticu, Barcelony i Manchesteru United, Henrik Larsson.
Larsson spędził trzy miesiące na Old Trafford, gdzie był wypożyczony w 2007 roku, kiedy w Szwecji sezon był akurat zakończony. Zdobył trzy gole w trzynastu występach podczas czasu spędzonego w Anglii. Sir Alex Ferguson był zdecydowany, by przedłużyć jego pobyt, ale Szwed obiecał swojej rodzinie, że wróci do Helsingborga po wygaśnięciu umowy.
Oczywiście to wyczyny Larssona podczas pobytu w Szkocji są powodem, dla którego Robertson jest tak bardzo „zakochany” w tym zawodniku. Przed wyjazdem do Barcelony wystąpił on 221 razy w Celticu, zdobywając 175 goli, cztery tytuły ligowe, dwa Puchary Szkocji i dwa Puchary Ligi Szkockiej.
Robertsonowi nie spodobały się słowa Carraghera, który zasugerował, że Larsson radził sobie jedynie w „Lidze Myszki Miki”.
- Myślę, że musisz obejrzeć wideo, jak wszyscy piłkarze Barcelony wiwatują mu na boisku podczas jego pożegnania. To jeden z najlepszych graczy w historii - odpowiedział.
- Umieściłem w tym zespole bohatera mojego taty, ale również mojego bohatera. Uwielbiałem go oglądać, to co zrobił dla Celticu, było niesamowite.
Pełna pięcioosobowa drużyna Andy’ego Robertsona: Alisson, Virgil van Dijk, Steven Gerrard, Kenny Dalglish, Henrik Larsson.
Komentarze (9)
Bramkarz: Alisson Becker
Obrona: Sami Hyypia, VVD
Pomoc: Steve G
Atak: Luis Suarez
B-Buffon
O-Hyypia, Robertson
P-Gerrard
A-Mane
Van Dijk
Zidane, Gerrard
Henry
1
Iker Casillas
Paolo Maldini
Gerard, Pirlo
Ronaldinho
2
Kahn
Puyol
Zidane, Figo
Roberto Baggio
BR - van der Sar (wiem MU ale lubię gościa bardzo)
O - Lahm
P - Gerard, Vieira
A - Henry
VVD
Gattuso, Gerrard
Owen
VVD
Makalele, SG8
Messi
Rezerwa: Ronaldinho, Luis Suarez, Roberto Carlos :)
Pfaff
Cafu
Platini,Stevie
Van Basten
Neuer
Virg, Robbo
Iniesta
van Nisterlooy