Klopp o Matipie i Keïcie
Jürgen Klopp na dzisiejszej konferencji prasowej powiedział, że klub do końca wstrzyma się z decyzją odnośnie ewentualnego występu Joëla Matipa w niedzielnej potyczce z Manchesterem United na Anfield.
Kameruński stoper nie grał od 27 grudnia, gdy nabawił się urazu mięśnia przywodziciela w konfrontacji z WBA.
Matip prawdopodobnie wróci dziś do treningu z pełnym obciążeniem, co może dać mu nadzieję na występ przeciwko United.
- Tak, Joël jest blisko. Czy będzie to dobre rozwiązanie, by desygnować go do gry po jednym, czy dwóch treningach? Póki co nie wrócił jeszcze do zajęć, ale dziś i jutro może odbyć sesje z resztą zawodników.
- Póki co nie ma jasnej odpowiedzi. Musimy przyjrzeć mu się podczas treningu, dokładnie ocenić sytuację i podjąć decyzję. Ciągle mamy różne opcje w defensywie.
- Hendo jest dla nas bardzo ważnym piłkarzem w linii pomocy, dlatego musimy poczekać. Jeszcze nie podjąłem żadnej decyzji, bo niby czemu miałbym to teraz robić?
Boss potwierdził, że Naby Keïta na pewno nie zagra z United.
- Naby nie jest gotowy do gry. To nic poważnego. Wrócił po urazie, a później wobec naszej sytuacji kadrowej musiał grać więcej, niż był gotowy. Następnie ponownie przytrafiła mu się drobna kontuzja. Musieliśmy więc zaciągnąć hamulec i powiedzieć sobie 'tym razem załatwmy to odpowiednio'. Mamy alternatywy w środku pola, więc zamierzamy mu dać tyle czasu, ile potrzebuje, by uzyskać 100 procentową sprawność meczową. Taka jest sytuacja. Na pewno nie zagra w niedzielę - podsumował Klopp.
Komentarze (3)