LIV
Liverpool
Premier League
05.01.2025
17:30
MUN
Manchester United
 
Osób online 1564

Klopp po meczu z United


Jürgen Klopp uważa, że starania Liverpoolu mogły dać coś więcej niż tylko punkt w spotkaniu zremisowanym 0-0 przeciwko Manchesterowi United. 

The Reds podejmowali obecnego lidera Premier League, byli jednak bliżej prowadzenia po tym jak dwie dogodne okazje w pierwszej połowie miał Roberto Firmino. 

W drugiej połowie to jednak Alisson Becker uratował punkt świetnymi obronami strzałów Bruno Fernandesa i Paula Pogby. 

Oto co menadżer miał do powiedzenia na pomeczowej konferencji prasowej...

Na temat tego czy Liverpool zdobył punkt, czy stracił dwa punkty...

Mamy punkt więcej niż przed meczem. Myślę, że nasz występ był wystarczająco dobry by wygrać, jednak aby tego dokonać trzeba strzelać bramki, a my dzisiaj tego nie zrobiliśmy. Dlatego osiągnęliśmy taki wynik i to w porządku. 

O tym, czy Manchester United jest teraz najgroźniejszy odkąd Niemiec przybył na Anfield...

Nie myślę o tym w tych kategoriach. Zawsze gdy graliśmy przeciwko nim byli groźni, zawsze byli dobrzy i zorganizowani. Czasami byli pod presją, ze złych powodów. Zawsze byli groźnym i trudnym rywalem, to się nie zmieniło. Nie wiem czy teraz są groźniejsi czy nie. Tak to na tą chwilę wygląda. 

O trzech meczach z rzędu w Premier League bez zdobytej bramki...

Nic wielkiego się nie zmienia poza wynikiem. Jeśli mam być szczery to duża różnica czy próbujesz i strzelasz czy próbujesz i nie strzelasz. Jordan Henderson ma rację. Nie możemy się martwić, ale zdecydowanie musimy nad tym pracować. To nie tak, że ignorujemy to z nadzieją, że w końcu wszystko znowu będzie dobrze. Pracowaliśmy nad tym, ale żeby strzelić gola najpierw trzeba stworzyć sobie sytuację, zmarnować ją, a po chwili stworzyć następną. Gdy grasz z łatwością i zamieniasz każdą sytuację na bramkę to później lepiej radzisz sobie ze zmarnowanymi okazjami. To tylko taka informacja. To jedyna różnica i nic więcej. Obserwowałem dzisiaj grę mojej drużyny i widziałem naprawdę dobrze grającą ekipę, z jasnym pomysłem na grę, ze świetnymi podaniami, świetnym kontrpressingiem i wielką chęcią na zdobycie bramki, ale nie zdobyliśmy gola. W końcu stworzymy sobie okazję, którą zamienimy na bramkę, chociaż wiem, że teraz przed nami mecz z Burnley w czwartek, a oni nie tracą zbyt wielu goli. Kilka dni później znowu gramy z United i oczywistym jest, że będą się bronić wszystkim co mają najlepsze. To nie jest tak, że teraz postanowimy sobie, że chcemy znowu strzelać bramki i tak się stanie. Widzę jednak, że chłopcy naprawdę się tym martwią i zrobię wszystko, żeby pomóc im zmienić tą sytuację jak najszybciej. 

Na temat walki w tym sezonie o bycie w najlepszej czwórce... 

Zawsze wiedziałem, że to podstawa. To oczywiste. W sezonie, w którym byliśmy drudzy zacząłem myśleć o mistrzostwie dopiero gdy byłem pewny, że zakwalifikowaliśmy się do Ligi Mistrzów. Wiem na czym polega moja praca. Najważniejszą rzeczą jest zakwalifikować się do Ligi Mistrzów, a wiem jakie to trudne. Tak, masz rację. W tym sezonie to będzie bardzo trudny wyścig o miejsce w najlepszej czwórce. To prawda. 

O występie Jordana Hendersona i Fabinho na środku obrony...

Zagrali świetny mecz. Byli bardzo elastyczni przy budowaniu akcji, co sprawiło, że United miało duży problem z pressingiem. Nie pamiętam prawdziwego pressingu United, a są w tym przecież bardzo dobrzy. To był naprawdę świetny występ. 

Na temat tego jak zapatruje się na sytuację Liverpoolu w Premier League...

Jeśli mam być szczery to nie mogę zdecydować jak wy się na nią zapatrujecie. Nie mam pojęcia jak ludzie się na to zapatrują i nie mam na to wpływu. Wiem, że kibice piłkarscy nie są najbardziej cierpliwymi istotami na ziemi, więc oczywiście chcą wygrywać każdy mecz. Pod tym względem nie różnię się zbytnio od nich, jednak jestem w tym biznesie wystarczająco długo by wiedzieć, że czasami trzeba też przejść przez bardzo trudne okresy. To nie jest najtrudniejszy okres w moim życiu. Nawet nie jest blisko tego. To jest po prostu sytuacja, w której gramy w piłkę. Mieliśmy kilka kontuzji. Dalej mamy kilka kontuzji, ale przyzwyczailiśmy się już do tych długoterminowych i teraz zawodnicy będą wracać do gry. Thiago zagrał dziś świetny mecz, naprawdę bardzo dobry. Wydaje mi się, że to było dopiero drugie spotkanie, w którym zagrał od pierwszej minuty więc oczywiście jest jeszcze sporo do poprawy w kwestii chociażby współpracy. Dla mnie to nie jest ważne gdzie jesteśmy teraz. Ważne jest to, że mamy punkty i jesteśmy w czołówce. Mówiłem już o Lidze Mistrzów i to jest najważniejsze, a do tego żeby się zakwalifikować potrzeba punktów. Mamy je i jesteśmy w środku tej grupy walczącej o miejsca w Lidze Mistrzów i na tym musimy się skupić. Na tym to polega. To nie jest tak, że jeśli nie zostaniemy mistrzami to koniec zabawy. Nie jest tak. Po prostu walczymy o wszystko co się da i dzisiaj ponownie to zobaczyłem. I to mi wystarczy. 

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (23)

użytkownik zablokowany 17.01.2021 21:42 #
Podejście Jurgena adekwatne do mojego - róbmy swoje a będzie nam dane. Mecz w naszym wykonaniu niezły, z pewnością lepszy od kilku ostatnich w których zanotowaliśmy słabe wyniki. Zagraliśmy z wysokim zaangażowaniem i chęcią wygranej. Forma się w końcu odblokuje ale ważne jest że dalej im zależy. Dalej walczą, a Liverpoolu się nie skreśla. Będzie dobrze, sezon jeszcze dłuuugi. Dalej mamy starcia z City, Mułami czy Leicester. Wszystko jest możliwe.
poprzerwie2 17.01.2021 21:52 #
Już nie pojawiają się tematy mistrzostwa, a top4, chyba wszyscy się powoli oswajają z myślą ze w tym roku nie będzie cyfry 20. Przynajmniej na to wyglada, a jak widze City to powiem tak, walec straszny, na 90% to będzie ich sezon, niestety
użytkownik zablokowany 17.01.2021 21:54 #
Walec co w kazdym momencie sie wywalic z rowerka - tak jak kazdy. Ten sezon kazdemu da równo po dupie. City tez bedzie jeszcze nie raz tracic bramki. Oni graja na tyle frontow nie ma mozliwosci by dociagneli taka wiosenna serie jak w sezonie 18/19, to jest po prostu niemozliwe.
poprzerwie2 17.01.2021 22:05 #
Oni to maja dwa równe, potężnie silne składy, a my nawet jednego na te chwile.
City z kolejki na kolejkę się rozpędza i miażdży wszystko na swojej drodze, albo zaczniemy wygrywać ale odjadą wszystkim, gdyby nie ich kryzys na początku, to dzisiaj by byli daleko z przodu, różnica między nimi a nami jest taka, ze mogą wydawać kase bo właścicieli nie interesuje zarobek, u nas wręcz przeciwnie
użytkownik zablokowany 17.01.2021 22:19 #
Co z tego ze maja dwa potezne sklady jesli tez partolą z roznymi przeciwnikami? Czasami Guardiola ma takie zawieszeni systemu ze robi dziwne rzeczy w ukladaniu taktyki meczowej czy chocby 11. Z reszta odchodzac od podejscia Guardioli to dalej nie ma mowy by oni wszystko mieli wygrywac. Mecze beda grane co 3 dni - nie ma mowy by wszystko wygrywali. Taki juz jest ten sezon. Wszyscy beda oddychac rekawami.

No widzisz. Oni mieli kryzys jesienia, my teraz. Jesli mnie pamiec nie myli to sezon 18/19 byl dla City tak stykowy na wiosne ze juz wiele razy sie tam mogli wypierdzielic. Pamietasz bramke Companego z Leicester? To juz nie jest ten sam walec co wtedy, dalej sa mega grozni, ale odeszlo wielu liderow i mysle ze na taka serie nie stac ich, a juz na pewno nie w tym morderczym sezonie. Oczywiscie zibaczymy w praniu jak to wyjdzie ale nie sadze by City nam mialo mocno odjechac. We wszystkich ligach jest podobna sytuacja i jakos nikt nie przewiduje kto zostanie mistrzem. Wiec nie trac nadziei.
zawad2 17.01.2021 22:23 #
Może po prostu ciężko jest rozegrać trzy sezony z rzędu na maksa punktując. Nawet MC z tak szerokim składem po dwóch świetnych sezonach mocno przyhamowało. Jeżeli ktoś myślał, że na lata zdominujemy PL to pewnie może być rozczarowany. Ale było to chyba trochę życzeniowe myślenie. Grunt, że cały czas jesteśmy w grze. Fakt, faktem na pewno przyda się nieco świeżej krwi w ekipie. Szkoda, że Jota wypadł, bo wraz z jego kontuzją skończyło się punktowanie.
Zielaslfc 17.01.2021 23:23 #
Z całego serca życzę, żeby Brendan z Leicester łyknął tytuł mistrza w tym sezonie.
Nasz skład w tym sezonie nie zasługuje na to by być mistrzowski. Z całym szacunkiem dla chłopaków, ale coś się wypaliło. A zarząd i trener zamiast coś zmieniać czekają na nie wiadomo co. Jeśli będzie trzeba cała ofensywna trójka do odstrzału, nikt nie jest nie do zastąpienia.
użytkownik zablokowany 17.01.2021 23:44 #
Miales juz isc na forum angielskie to co tu jeszcze robisz :D
użytkownik zablokowany 17.01.2021 23:36 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
użytkownik zablokowany 17.01.2021 23:50 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
VII 18.01.2021 00:39 #
A ja myślę że w lidze rozegranych zostało dopiero 18 z 38 kolejek i 3 losowe kolejki mogą zrobić drużynę z 10 miejsca w tabeli głównym pretendentem do tytułu. Więc skończmy uprawiać czarnowidztwo i wróżenie z fusów, bo w lidze angielskiej dzieją się rzeczy z których można napisać hollywoodzki scenariusz. Nawet taki Arsenal który jeszcze chwilę temu dryfował nad strefą spadkową może w tym momencie ruszyć po tytuł mistrzowski. A co do walki o Top4 to na ten moment ciężko jest o niej mówić skoro co kolejkę drużyny wymieniają się poszczególnymi miejscami w czole tabeli. Jak to Ruskie mówią "Pożywiom, uwidim". A na ten moment zróbmy sobie zapas nektaru bogów w barku, bo czeka nas wiele rollercosterów.
użytkownik zablokowany 18.01.2021 01:03 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
VII 18.01.2021 01:18 #
W tamtym roku będąc na tym samym etapie sezonu graliśmy podobną kupę z tym że wygrywaliśmy po 1:0 w jakichś fartownych akcjach typu chwilowego zaćmienia bramkarza/obrońcy rywali. W tym sezonie natomiast nie mamy już tyle szczęścia stąd te wszystkie remisy. Ja jestem pozytywnej myśli ponieważ już jakiś czas jesteśmy w tym kryzysie i kiedyś musi on minąć. Klopp urządza nawet panele dyskusyjne z piłkarzami i sztabem żeby oczyścić atmosferę i znaleźć jakieś rozwiązania. Po dzisiejszej grze widać że chłopcy zmienili swoje podejście i wiedzą jak grać w piłkę. Chodzi jedynie o aspekt wykończeń który należy poprawić. Powinniśmy być dobrej myśli, bo nieraz wychodziliśmy już ze znacznie bardziej gównianych sytuacji jak np. te rewanże z Borussią czy Barceloną. Wszyscy nas skazywali na porażkę, a bukmacherzy podbijali astronomiczne kursy. Tak jak to powiedział Robertson "Nas się nie skreśla" i tego się trzymajmy.
Magerlfc 18.01.2021 00:01 #
Ehh dołek jest... Ale jeżeli my gramy na środku obrony 2 pomocnikami z liderem PL i nie przegrywamy tego z kretesem to ja nie wiem, czy to my faktycznie jesteśmy słabi, czy reszta stawki... Gdyby nie kontuzja Dijka to bylibyśmy zupełnie w innym miejscu... Kontuzje, sędziowie, spadek formy. A my trzymamy się przy liderze... Potrzebna jest wiara! Nigdy nie będzie łatwo, gdy los wraz z sędziami będą przeciw nam... Los dla każdego jest sprawiedliwy, ale sędziowie już nie... Parę punktów więcej, które nam zabrali i juz sytuacja jest inna. My jesteśmy silni, pokażemy jeszcze wszystkim co znaczy Liverpool! Do końca sezonu kawał czasu... Jeszcze nie jedne emocje nas czekają
kuczq 18.01.2021 00:46 #
Wracaj Jota na Lipsk bo jeszcze odpadniemy w 1/8
VII 18.01.2021 01:33 #
Panowie i Panie.. sytuacja jest gówniana, ale stabilna. Wszystkich dosięgają większe lub mniejsze kryzysy. Nas dosięgnął kryzys który niejedną porządną ekipę jak np. Arsenal mógłby zdmuchnąć do strefy spadkowej. Nasz klub od zawsze słynął z pakowania się w kłopoty i komplikowania sobie na pozór prostych sytuacji. Ale jesteśmy również ekspertami w wychodzeniu z nich. Na ten moment NIE MA POWODÓW DO ZMARTWIEŃ. Wszystkie ekipy tabeli mają w tym momencie reset i w pewnym sensie na półmetku mamy tak naprawdę ponowne rozpoczęcie sezonu ligowego. Wszystko w naszych rękach. Więc skończmy z tymi pesymistycznymi wizjami i negatywnym myśleniem, bo czymś takim tylko przywołujemy tutaj jakieś sfrustrowane dzieci z pozostałych forów kibicowskich naszych rywali. Clemance, Houllier i Marsden odeszli do lepszej rzeczywistości i myślę że będą nas mocno wspierać z góry pomimo pustych trybun. Nie z jednego gówna robiliśmy zapiekanki. Tak więc uszy do góry i więcej pozytywnego myślenia. YNWA ;)
Bengaloe 18.01.2021 09:41 #
Jak często się z kolegą szanownym nie zgadzam, tak tutaj się specjalnie zalogowałem, żeby przyklasnąć. Bardzo potrzebujemy teraz takiego nastawienia i cierpliwości.
Ares 18.01.2021 12:37 #
"Sytuacja jest gówniana, ale stabilna" - czyli podobnie jak u Sheffield United :) Ja nie jestem takim optymistą jak kolega. Z prostego powodu - Klopp sztywno trzyma się pierwszej jedenastki, która jest bez formy, nie rotuje składem. Wiem, że nasza ławka nie powala, ale trudno od rezerwowych oczekiwać cudów, gdy rzadko odrywają tyłki z ławki. Klopp nawet nie próbuje nic zmieniać. Milner w 75 minucie? Origi w 85? Idzie nam jak dziwce w pandemii, a trener ciągle nastawia tę samą płytę
Zielaslfc 18.01.2021 08:55 #
Po wczorajszym spotkaniu trafiła do mnie jedna opinia eksperta „Liverpool nie wyglada groźnie.”
użytkownik zablokowany 18.01.2021 10:19 #
Ludzie którzy totalnie nie znają się na piłce też widzą, że Liverpool ostatnio nie wygląda groźnie, więc nic odkrywczego do Ciebie nie trafiło, ale oby ten kryzys szybko się skończył bo jak tak dalej pójdzie, to wpadnę i w nerwicę i w alkoholizm 😟, a City te nasze ostatnie kłopoty ponownie pozwoliły uwierzyć w siebie i to jest w tej chwili największy problem...
liverpool01892 18.01.2021 10:16 #
Dziwi mnie poziom niezadowolenia wśród społeczności. Patrząc na to, że Robertson mógłby ustrzelić dublet, uważam że będzie coraz lepiej. Liverpool zawsze okres styczeń-luty grał najgorzej. Thiago się rozkręca, Shaqiri się nie boi gry ofensywnej. Myślę, że czeka nas cudowny czas nawet z przeciętnym Trentem i eksperymentalnym (z konieczności) środkiem defensywy. Głowa do góry, najwyżej wygramy za rok, co za różnica.
Zalewsky 18.01.2021 13:48 #
Już pojawiła się narracja "Następny rok będzie naszym rokiem". 9 punktów zgubionych w ostatnich czterech meczach przemianowało nas z kandydata na mistrzostwo na walczących o top4? Lepszego okresu w przeciągu 10 lat na zdobycie mistrzostwa może nie być. Za rok może jeszcze, ale czy za dwa, trzy, pięć?
czerwony1892 18.01.2021 11:02 #
Takie były obawy co do obrony po kontuzji Virgila i Gomeza i ciągłym wypadaniu z gry Matipa, a tu się okazuje, że obrona jako tako funkcjonuje, a największy problem mamy z przodu. Gdybyśmy strzelali na swoim normalnym poziomie z ostatnich sezonów to regularnie kasowalibyśmy po trzy punkty w każdym meczu.
raski21 18.01.2021 12:00 #
Niewątpliwie przesunięcie Hendersona i Fabinho na obronę odbija się na naszej grze z przodu. Virgil wracaj jak najszybciej.
zawad2 18.01.2021 12:28 #
Plus taki, że być może po powrocie skończą się w narzekania na mało kreatywny środek.
Ares 18.01.2021 12:40 #
Trzeba dawać pograć Williamsowi i Philipsowi. Gdy grali, nie było tragedii, jeden z nich wystąpił nawet zdaje się przeciwko City

Pozostałe aktualności

Lineker: Trent pokocha Madryt  (4)
30.12.2024 17:05, Bajer_LFC98, Liverpool Echo
Opinie prasy po zwycięstwie z West Hamem  (0)
30.12.2024 13:53, Bartolino, Liverpool Echo
Owen oczekuje, że Salah zostanie na Anfield  (1)
30.12.2024 13:25, Tomasi, Liverpool Echo
Redknapp: Salah jest fenomenalny  (1)
30.12.2024 13:03, Vladyslav_1906, Liverpool Echo