Liverpool spróbuje pozyskać stopera
Liverpool będzie starał się rozwiązać problem z defensywą w samej końcówce zimowego okienka transferowego. Jürgen Klopp liczy na to, że zarząd stanie na wysokości zadanie i zdoła sprowadzić stopera, wobec niesamowitych kłopotów z kontuzjami w obronie mistrza Anglii - raportuje Paul Joyce na łamach The Times.
Na dzisiejszej konferencji prasowej, poprzedzającej niedzielny mecz z West Hamem, menadżer był nieco bardziej optymistyczny odnośnie urazu Joëla Matipa, który uniemożliwił Kameruńczykowi kontynuowanie występu w drugiej połowie rywalizacji z Tottenhamem.
Pierwotnie wydawało się, że kontuzja obrońcy może być poważniejsza, ale okazało się, że potencjalna przerwa w grze stopera prawdopodobnie nie potrwa długo.
Matip i Fabinho opuszczą niedzielny mecz z Młotami, co wobec wcześniejszych kontuzji Van Dijka i Gomeza sprawi Kloppowi niemały ból głowy przy wyborze wyjściowej jedenastki.
Liverpool przez długi czas utrzymywał stanowisko, iż klub będzie raczej bierny w działaniach podczas styczniowego okienka transferowego. Ostatnie okoliczności kadrowe mogą jednak skłonić władze the Reds do zmiany stanowiska i poszukiwania dostępnych opcji na rynku.
- Nie wiem, z pewnością będziemy próbować - powiedział Klopp o potencjalnym transferze obrońcy pod koniec okienka transferowego.
- Wszyscy myślą, że Liverpool nic nie robi z obecną sytuacją. Cały czas próbujemy szukać rozwiązań. Oczywiście nasze aktualne problemy po meczu z Tottenhamem nie ułatwiły nam zadania. Staramy się dokonywać mądrych wyborów.
- Nie zawsze musimy organizować specjalne konferencje prasowe, by ogłosić, że nad czymś pracujemy. Zapewniam was, że nie śpimy - kontynuował Klopp.
Kupno zawodnika z najwyższej półki wydaje się mrzonką, gdyż kluby walczące o realizacje zaplanowanych celów nie zamierzają osłabiać swoich kadr na tym etapie rozgrywek.
- Nie jestem przekonany, czy w tej chwili na rynku dostępny jest obrońca o wartości 80 milionów funtów? Jeśli tak to chyba nic o tym nie wiem.
- Najlepsze kluby nie chcą osłabiać swoich kadr w tym momencie sezonu, szalonego sezonu.
- Musimy znaleźć odpowiedniego zawodnika, pasującego do naszej aktualnej sytuacji finansowej, to jasne - podsumował boss.
Paul Joyce
Komentarze (31)
Ostatnie 48 godzin.
Lepiej późno niż wcale, oby zdążyli!
N. Philips za każdym razem dawał radę kiedy był potrzebny..... Nie jest to napewno zawodnik na skład LFC ale przesadziłeś z tym "koszmarnym" wyluzuj trochę każdego kibica obecna sytuacja w obronie denerwuje.
Wyobraźmy sobie mecz z City lub Utd z obroną w składzie Nat-Rhys ;)
Znaleźć teraz zawodnika który będzie stoperem na lata ciężko, ale ktoś dojść musi jesli chcemy grać o coś w PL i LM.
Zakladam, ze jakies ruchy były robione i teraz jest kwestia tylko finalizacji wstępnych rozmów, trochę opcji wiążących ŚO z Liverpoolem pojawiło się ostatnio w mediach.
Sprowadzenie nowego kopacza i wkomponowanie go do drużyny zajmie więcej czasu niż powrót Gomeza czy VD. Ściągnięcie ogranego w PL obrońcy jest raczej niemożliwe. Jeśli kogoś ściągną to prawdopodobnie z Championship. Przynajmniej będzie zapoznany z fizycznością gry na Wyspach.
PS nie patrzcie na niego przez pryzmat tego co pokazał w armatkach, jak na naszą sytuację finansową, to że jest za friko i potrafi/potrafił grać na światowym poziomie to jednak nie wydaje sie złą opcją
Pzdr
Maksymalnie wypożyczyć jakiegoś doświadczonego ŚO na pół roku z opcja przedłużenia umowy przy dobrych występach.
Żale co niektórych i tak nic nie pomogą wiec sobie darujcie wytykanie jaki to zarząd jest nie mądry, ze mógł zareagować wcześniej itp.
Trzeba się przyjrzeć bliżej naszej polityce żeby zrozumieć niektóre zachowania
Niezaleznie od klasy ktokolwiek byłby lepszy niż vacat.