Matip wypada do końca sezonu!
Jürgen Klopp powiedział, że Joël Matip nie zagra już w tym sezonie z powodu urazu więzadła kostki.
Obrońca nabawił się kontuzji w wyjazdowej potyczce z Tottenhamem w poprzednim tygodniu przy jednym z pojedynków z Sonem.
Dokładna diagnoza wykazała, że Kameruńczyk nie będzie w stanie już pomóc Liverpoolowi w trwającej kampanii.
Mistrzowie Anglii jesienią stracili już Virgila van Dijka i Joe Gomeza, którzy musieli poddać się zabiegom operacyjnym.
- Niestety, dowiedzieliśmy się dziś, że Joël będzie niedostępny do końca sezonu - powiedział Klopp.
- Będzie gotowy na początek okresu przygotowawczego do następnej kampanii.
- Prześladuje go pech. Nie zapominajmy, że występując w Schalke grał praktycznie non stop i nie miał problemów z kontuzjami.
- Nasza sytuacja jest o tyle trudna, że byliśmy bez Virgila i Joe. Nigdy nie mogliśmy na spokojnie poczekać i gdy tylko Joël miał szanse na występ, po prostu grał.
- To naprawdę niełatwa sytuacja. Matip podjął wyzwanie w starciu z Tottenhamem. Uratował nas wygrywając pojedynek z Sonem. Nabawił się wtedy kontuzji kostki, lecz grał dalej. Teraz okazuje się, że jego sezon jest zakończony. Możecie sobie wyobrazić, jak bardzo chciał zostać na boisku i pomóc drużynie.
- Poczekamy na jego powrót. Ma czas, by spokojnie wracać do zdrowia i być z zespołem, kiedy nadejdą przygotowania do kolejnego sezonu.
Komentarze (42)
Szacun!
No to juz wiemy skąd nagle dwóch ŚO do nas zawitało. Jedno jest pewne, będą mieli niemało okazji do grania przez te pół sezonu
Po co podbijać i tak chore ceny. Teraz wiadomo dlaczego jeden obrońca to było za mało i podpiszemy dwóch.
Niech szuka klubu w łatwiejszej lidze. Szkoda zeby tracił czas, może jeszcze pograć na niezłym poziomie, ale chyba nie w PL.
Ma jeszcze długi kontrakt ale chyba trzeba z nim porozmawiać po dżentelmeńsku i znaleźć rozwiązanie aby opuścił klub.
Może gdzie indziej przy mniejszej intensywności treningów oraz gry przestanie mieć te ciągle urazy.
A narazie życzę powrotu do zdrowia-:)
Zdrowia Joel!
Otoz naturalnie przykre jest,ze Joel doznal kolejnej kontuzji i jak juz pisalem po prostu mi go zal.
Lecz moze "dobrze"-to slowo jest ujete w cudzyslow wiec prosze tego nie przegapic-ze to jest uraz,ktory zwiazany jest z dluzsza przerwa.
Po pierwsze pozwoli to naszemu sympatycznemu Kamerunczykowi podczas tej paromiesiecznej nieobecnosci prawdopodobnie wyleczyc wszystkie inne niedomagania,nabrac sil i w pelni zdrowym przystapic do okresu przygotowawczego(co nie wyklucza mojej mysli o rozstaniu sie z nim).
A po drugie Jürgen a i my kibice wiemy na czym stoimy czyli,ze Matip jest niedostepny w obecnej kampanii a nie jak to bylo dotychczas,ze czekamy na niego,cieszymy sie bo zagral 2-3 spotkania i znowu pauza a potem nastepne oczekiwania.....i tak w kolo Macieju.
i prosze mi nie zarzucac,ze zycze komus cos zlego(gdyz tak absolutnie nie jest!) bo moja intencja jest proba znalezienia czegos "pozytywnego" w sytuacji,ktora juz zaistniala.