TOT
Tottenham Hotspur
Premier League
22.12.2024
17:30
LIV
Liverpool
 
Osób online 1982

Jürgen Klopp o Brendanie Rodgersie i Leicester


Jürgen Klopp ocenił, jakim wyzwaniem dla jego drużyny będzie wyjazdowy mecz z Leicester City. Wskazał również, że jego drużyna jest "zdeterminowana, by walką odmienić trudną sytuację".

Na King Power Stadium the Reds będą mieli okazję odpowiedzieć na dwie porażki z rzędu w lidze.

Na piątkowej konferencji prasowej Boss był pytany o najbliższego rywala, ale także o morale panujące w tym tygodniu w AXA Training Centre oraz o to, jakie ma możliwości budowania pewności siebie u zawodników.

O nastroju, jaki w tej chwili panuje w drużynie...

Jest tak dobry, jak może być lub tak dobry, jak powinien być. Nie jesteśmy w złym, agresywnym, obwiniającym się czy jakimkolwiek takim nastroju. Nic z tych rzeczy. Razem znaleźliśmy się w tej sytuacji, znamy niektóre jej przyczyny i jesteśmy w tym razem. Całkowicie razem. Nie ma żadnych podstaw do martwienia się o to, że teraz wytykamy siebie nawzajem palcami i obarczamy się winą, że to przez ciebie lub przez ciebie. Chcemy wspólnie temu zaradzić i wspólnie zaradzimy. Nie ma nic negatywnego do powiedzenia o atmosferze. Nie jesteśmy aż tak zadowoleni, że nie możemy przez cały tydzień przestać się śmiać, to oczywiste. Jednak panuje zupełnie normalny nastrój. Taki, jaki powinien.

O szacunku do Brendana Rodgersa...

Oczywiście dostałem od niego wiadomość w tym tygodniu, ale nie dotyczyła ona weekendowego meczu. Nie mamy ze sobą częstego kontaktu. W tym sezonie być może widzieliśmy się kilka razy więcej niż w poprzednich ze względu na spotkania trenerów Premier League na platformie Zoom. Wyglądał dobrze, zdrowo, a to najważniejsze. Nie mógłbym bardziej cenić wykonywanej przez niego pracy, niż już to robię. Już to powiedziałem, więc mogę powiedzieć jeszcze raz, żeby wszyscy mogli ponownie to dostrzec ze względu na sytuację w tabeli: wykonuje tam, wykonują tam, bardzo, bardzo dobrą pracę. Mają naprawdę mocną, zgraną grupę, naprawdę dobry skład. Mierzyli się też z pewnymi problemami z kontuzjami, ale poradzili sobie z tym odpowiednio. Są teraz mocnymi konkurentami i z takiej perspektywy postrzegamy nadchodzący mecz.

O tym, czy zespół Leicester City jest w tym sezonie "mocniejszy mentalnie"...

Skąd mam to wiedzieć? Jednak prawdopodobnie tak, ponieważ mierzenie się z taką sytuacją, jaką przechodzili w minionym sezonie, z pewnością nie pomaga w trakcie kampanii, ale na pewno może pomóc w następnej, jeśli jesteś na tyle mądry, żeby wykorzystać płynące z niej informacje. A Brendan i jego zawodnicy zdecydowanie są mądrzy. Tak, pomocne może być, że byli w podobnej sytuacji. Prawdopodobnie byli nieco rozczarowani faktem, że nie dostali się do Ligi Mistrzów, ale od początku było jasne, że jeśli nie odejdą od nich piłkarze, to mogą tylko wzmocnić skład. I powiem szczerze, zrobili świetne ruchy transferowe. Sprowadzili naprawdę dobrych zawodników - wahadłowych, środkowego obrońcę. Z kolei w ofensywie Albrighton wygląda, jakby się wcale nie starzał, Vardy tak samo. Barnes to chyba jeden z największych talentów, a nie wiem, czy jest już postrzegany i doceniany tak, jak powinien być. Powiem szczerze, jest niewiarygodnym piłkarzem i w pełni produktem Leicester. W pomocy Tielemans i pozostali. To po prostu bardzo dobry skład, co sprawia właśnie, że są tak mocni.

O tym, jak pomaga swoim zawodnikom odzyskać rytm i pewność...

Posłuchajcie, to normalne, że tydzień w tydzień nie osiągasz zakładanych efektów, że pewne rzeczy nie wychodzą. Rytm jest problematyczny, ponieważ niektórzy zawodnicy go mają, gdyż nieustannie grają. Pozostali nie mają rytmu, więc musimy decydować, kiedy ich wprowadzamy i temu podobne sprawy. Jednak znacie niektóre powody, przez które nie jest to takie łatwe.

A jeśli chodzi o pewność, to w ostatnich tygodniach na boisku widziałem całkiem pewny siebie zespół. Widziałem pewny siebie zespół z Manchesterem City, czyli w jednym z najtrudniejszych meczów na świecie. Wiem, że może to nieadekwatne, by dobrze mówić o spotkaniu przegranym 1:4, ale dla nas jest oczywiście istotne, że widzieliśmy też to w wielu innych sytuacjach. Nie przegraliśmy tego meczu dlatego, że graliśmy źle. Przegraliśmy, ponieważ popełnialiśmy indywidualne błędy. Coś takiego może się zdarzyć i doprowadzić do podobnego efektu, ale to zupełnie inny rodzaj problemu.

Należy zatem pomyśleć teraz o Brendanie i Leicester City, a dokładniej o tym, jak przygotują się na nasz przyjazd. Czy będą się przygotowywać pod zespół grający bez pewności siebie? Nie wydaje mi się. Na pewno oglądali nasz ostatni mecz i widzieli, że jeśli pozwolą nam zrobić kilka rzeczy, to będziemy dla nich bardzo niebezpieczni. I to właśnie będziemy próbowali zrobić, nawet jeśli znów będziemy musieli coś zmieniać. I ponownie spróbujemy, bo to po prostu jest praca do wykonania. Zawsze tak to postrzegaliśmy.

Wydaje mi się, że raz wypowiedziałem się na temat pewności zawodników i byłem naprawdę niezadowolony z tego, że poruszyłem ten temat. Jednak tamtego dnia powiedziałem, co powiedziałem. Następnym razem powiedziałem o zmęczeniu. Właściwie to wszystko już minęło. Nie oznacza to, że nie może wrócić, ponieważ sytuacja jest naprawdę trudna, ale jedyne, co możesz z nią zrobić, to zmierzyć się i walczyć z nią, ponieważ nikt inny ci nie pomoże. Nie będzie tak, że ktoś wtoczy ci piłkę przed bramkę, a ty wykonasz ostatni ruch. Na wszystkie okazje trzeba pracować. Musisz bronić na najwyższym poziomie i atakować na najwyższym poziomie, a między tymi elementami prezentować dobry futbol. Tacy jesteśmy i tacy byliśmy, ale oczywiście nie osiągaliśmy rezultatów, które chcieliśmy, to jasne. I czasem też nie graliśmy na naszym najwyższym poziomie, to także nie ulega wątpliwości. Natomiast w minionym tygodniu widziałem dużo dobrych oznak, które pokazały mi, że nie jesteśmy aż tak daleko.

O korzyściach z tygodnia treningów bez meczów przed weekendem...

Tak, są korzyści, ale musimy je uzasadnić w sobotę. Oczywiście, jak do tej pory sesje treningowe były bardzo dobre. Dziś odbyliśmy bardzo ważną sesję treningową, w której trakcie przeszliśmy właściwie ponownie przez wszystkie elementy. Nie była długa, ale fajna i mocna. Zazwyczaj nie można sobie na to pozwolić, ale wiemy o tym, że nie tylko my się z tym mierzymy. W tym tygodniu grało wiele innych drużyn, które są wciąż w FA Cup i były to intensywne spotkania, czasem nawet z dogrywką. Był to na pewno lepszy weekend do treningów w porównaniu do poprzednich. Musimy jednak się upewnić, że jesteśmy gotowi na sobotę. Leicester grało w środę, ale oczywiście dokonali wielu roszad w składzie, więc po prostu musimy być przygotowani.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (1)

KaLik 13.02.2021 12:17 #
musimy wygrac i tyle!

Pozostałe aktualności

Jak Merseyside stało się 51. stanem USA  (0)
21.12.2024 20:57, Kubahos, The Athletic
Alisson o nowych trenerach bramkarzy  (0)
21.12.2024 20:34, FroncQ, liverpoolfc.com
Zubimendi o powodach odrzucenia oferty The Reds  (6)
21.12.2024 15:00, Mdk66, thisisanfield.com
Statystyki przed starciem ze Spurs  (0)
21.12.2024 14:56, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Tottenham: Przedstawienie rywala  (0)
21.12.2024 14:52, A_Sieruga, liverpoolfc.com
Keïta o obecnej formie Liverpoolu  (3)
21.12.2024 13:10, K4cper32, liverpool.com
Sytuacja kadrowa Liverpoolu i Tottenhamu  (0)
21.12.2024 11:22, BarryAllen, liverpoolfc.com
Darwin Nunez bliski zawieszenia  (5)
21.12.2024 10:51, Tomasi, thisisanfield.com