LIV
Liverpool
Towarzyski
24.07.2024
05:30
BET
Real Betis
 
Osób online 1622

Nagelsmann po porażce z the Reds


Julian Nagelsmann ostrzegł Liverpool, mówiąc, że dla RB Lipska nie jest niemożliwe podnieść się po wczorajszej porażce i zaliczyć spektakularny powrót w rewanżowym spotkaniu z the Reds.

W pierwszym starciu 1/8 Ligi Mistrzów drużyna Jürgena Kloppa wygrała dzięki trafieniom Mohameda Salaha i Sadio Mané. Ekipa z Merseyside dominowała w posiadaniu piłki, ale ich rywale również mieli swoje okazje i kilka razy poważnie zagrozili bramce Alissona Beckera.

Nagelsmann wierzy, że jego zespół jest w stanie odwrócić losy dwumeczu, chociaż tylko jednej drużynie w historii udało się awansować mimo porażki u siebie 2:0 w Lidze Mistrzów.

- Dużą różnicą było to, że oni strzelili po swoich dwóch szansach, a my mieliśmy trzy duże okazje i w żadnej nie byliśmy wystarczająco dokładni - powiedział szkoleniowiec niemieckiego zespołu.

- Zostaliśmy ukarani za dwie pomyłki i na tak wysokim poziomie jest to normalne.

- Pokazaliśmy się z dobrej strony. Sytuacja nie jest dla nas łatwa przed rewanżem, ale nic nie jest niemożliwe. Damy z siebie wszystko, żeby awansować do kolejnej fazy.

- Mieliśmy największe okazje i powinniśmy strzelić. Jednak straciliśmy dwie bramki.

- Liverpool miał do nas szacunek przed meczem i myślę, że teraz mają go jeszcze więcej.

- Byłem bardzo zadowolony z pierwszych 10 minut, dobrze pressowaliśmy, wygraliśmy wiele piłek i wykreowaliśmy pierwszą dobrą okazję, gdy strzeliliśmy w słupek.

- Później, muszę przyznać, biegaliśmy za piłką. Nie atakowaliśmy w odpowiednich momentach. Nie graliśmy już tak dobrze pressingiem.

- Liverpool był częściej przy piłce, szczególnie w fazie budowania akcji, byli elastyczni, ale niezbyt niebezpieczni.

"Domowe" spotkanie Lipska było rozegrane w Budapeszcie na Puskas Arena ze względu na fakt, że the Reds nie otrzymali pozwolenia na lot do Niemiec spowodowany restrykcjami związanymi z koronawirusem.

Rewanż odbędzie się 10 marca na Anfield, jednak sytuacja z przełożeniem miejsca rozegrania meczu może się powtórzyć, jeśli zespół z Bundesligi nie otrzyma pozwolenia na podróż. Według Nagelsmanna rewanż na Węgrzech mógłby być dobrym rozwiązaniem.

- Zobaczymy gdzie zostanie rozegrane drugie spotkanie. To może być dobry pomysł, żeby znowu zagrać tutaj, jeśli nie będzie możliwości na grę w Liverpoolu.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (2)

hoster 17.02.2021 13:14 #
Nie No wiadomo, że jeżeli my wygraliśmy 2:0 w pierwszym meczu to identyczna sytuacja może powtórzyć się w rewanżu na korzyść Lipska tym bardziej, że gole padły po babolach obrońców co może przytrafić się naszym obrońcom. Wierze jednak jak ten naiwniak, że wracamy powoli na dobre tory i będzie coraz lepiej. W obronie gra obrońca, może w końcu pomocnicy będą grali w pomocy, Jota jest na horyzoncie to też bardzo dobry prognostyk.
użytkownik zablokowany 17.02.2021 13:16 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
użytkownik zablokowany 17.02.2021 13:18 #
Komentarz ukryty z powodu złamania regulaminu.
czerwony1892 17.02.2021 16:52 #
Na pewno w niedługim czasie zgłosi się po niego jakiś topowy klub. Facet ewidentnie ma przyszłość w tym zawodzie.

Pozostałe aktualności

Argentyna awansuje do rundy pucharowej  (0)
26.06.2024 13:04, Kubahos, liverpoolfc.com
Gakpo strzela, ale Holandia przegrywa  (1)
25.06.2024 20:53, Margro1399, Liverpoolfc.com
LFC rozpoczyna współpracę z Japan Airlines  (0)
25.06.2024 20:03, Wiktoria18, liverpoolfc.com
Absencja Joty na treningu wyjaśniona  (0)
25.06.2024 17:16, Bartolino, thisisanfield.com
Bobby Clark może trafić do klubu Ljindersa  (0)
25.06.2024 17:14, Vladyslav_1906, thisisanfield.com
Jaka przyszłość czeka Carvalho?  (1)
25.06.2024 15:47, Redbeatle, thisisanfield.com