FSG sprzeda część akcji
Amerykańskie media donoszą, że właściciele Liverpoolu z Fenway Sports Group są blisko sprzedaży 10% swoich akcji spółce RedBird Capital za 750 milionów dolarów.
Portal Sportico podkreślił, że ta potencjalna transakcja dowodzi, że FSG jest w tej chwili warta ponad 7 miliardów dolarów.
Od października FSG prowadziło rozmowy z RedBall Acquisition Corp, funduszem inwestycyjnym prowadzonym przez amerykańskiego miliardera Gerry'ego Cardinale i baseballowego analityka Billy'ego Beane'a.
Początkowy plan zakładał, że FSG odsprzeda 20 do 25% akcji swojej firmy, która zajmuje się między innymi zarządzaniem Liverpoolem, baseballową drużyną Boston Red Sox, czy Roush Fenway Racing, ekipą z wyścigów NASCAR.
Żadna ze stron nie mogła tego oficjalnie potwierdzić ze względu na surowe przepisy, jednak rozmowy trwały do początku 2021 roku.
Jednak te negocjacje na temat potencjalnego 'odwrotnego przejęcia' zostały zerwane na początku tego roku.
Wtedy źródła bliskie ECHO doniosły, że rozpoczęto rozmowy na temat innej formy inwestycji - przez prywatną firmę Cardinale, Redbird Capital Partners.
Sportico twierdzi, że taka 'prywatna inwestycja' może zostać przeprowadzona w ciągu najbliższych tygodni.
W ich raporcie można przeczytać: - Właściciel RedBird Gerry Cardinale już od dłuższego czasu starał się nabyć udziały w Fenway, którego prezesem jest John Henry.
- Firma prowadzona przez Cardinale i Billy'ego Beane'a prowadziła na początku tego roku negocjacje w sprawie nabycia części akcji Fenway, ta sprzedaż wyceniałaby FSG na prawie 8 miliardów dolarów.
- Koniec końców rozmowy te doprowadziły do decyzji o prywatnej inwestycji RedBird. Zostanie ona najprawdopodobniej przeprowadzona w przeciągu sześciu tygodni.
W styczniu ECHO przeprowadziło rozmowę z Brendanem Coffeyem, który jest reporterem Sportico.
- Był problem z wyceną - powiedział Coffey o początkowym impasie w negocjacjach między FSG i RedBall.
- RedBall zebrało pieniądze na pierwszą publiczną ofertę, FSG wyceniono na 8 miliardów dolarów, a oni chcieli kupić 20%.
- Musieli zebrać więcej środków, blisko miliard dolarów.
- Udało im się to dzięki pomocy inwestorów instytucjonalnych, jednak ci stwierdzili: 'chcemy lepszej umowy, innej wyceny, więcej kapitału'. O to wszystko się rozbiło.
Reporter przewidział również to, jak sprawy potoczą się dalej z RedBird.
Coffey dodał: - Nie wydaje mi się, żeby w Stanach Zjednoczonych drużyna sportowa mogła zostać osiągającą sukcesy spółką publiczną.
- Ciężko ich skategoryzować, ale w porównaniu z innymi spółkami publicznymi oni nie są dużą firmą. Wartość FSG szacuje się na 8 miliardów dolarów, a to nie jest dużo jeśli chodzi o spółkę publiczną.
- Czy to rosnący biznes? To nie jest firma technologiczna, która będzie się dynamicznie rozwijać, nie wiadomo też, czy będzie to opłacalne dla potencjalnych inwestorów.
- Wygląda na to, że Cardinale zainwestuje w FSG poprzez RedBird. Najprawdopodobniej nie będzie w to zaangażowany Billy Beane.
Komentarze (6)
FSG rozmawiała o sprzedaży udziałów, duże wydatki pogorszyłyby wynik finansowy i tym samym wycenę firmy. Bardziej zależało im więc w tym sezonie na sukcesie finansowym niż sportowym - niestety długookresowo to może mieć przykre konsekwencje.
Niestety klub jest maszynką do zarabiania pieniędzy i trzeba się z tym pogodzić. Oby to nie miało wpływu na przyszłe losy. Osobiście nie podoba mi się to wszystko.