Klopp o perspektywie braku gry w Lidze Mistrzów
Liverpool otrzymał kolejny cios w walce o miejsce w pierwszej czwórce Premier League, ale wciąż jest na dobrej drodze do ćwierćfinału Ligi Mistrzów.
Menedżer Liverpoolu jest pewny, że "siła tego klubu" sprawi, że nigdy nie będą poza Ligą Mistrzów na długi czas.
Klopp nie rozważa nawet sytuacji, w której klub nie zakwalifikuje się do tych elitarnych rozgrywek w tym sezonie. Niemiec zapewnił, że Liverpool nie wróci do niestabilnej sytuacji z minionej dekady.
Po spędzeniu 8 z 10 sezonów w Lidze Mistrzów od sezonu 2001/02, kolejne sześć sezonów Czerwoni spędzili albo w Lidze Europy, albo zupełnie poza europejskimi pucharami. W 2019 roku wygrali Ligę Mistrzów po raz szósty, ale obecna seria czterech kwalifikacji z rzędu jest zagrożona po porażce z Chelsea.
Na konferencji prasowej przed niedzielnym meczem z Fulham, Klopp starał się uspokoić podejrzenia, że ten sezon może być początkiem kolejnej wieloletniej posuchy.
- Ten klub nie wypadnie na długo z Ligi Mistrzów. Ten rok jest ciężki, wiemy to, ale potencjał i siła tego klubu są na zupełnie innym poziomie. Nie znałem tej drużyny 10 lat temu, ale obecnie jesteśmy gotowi do walki.
- W trakcie sezonu zawsze pojawiają się lepsze i gorsze serie. W tym sezonie nie mieliśmy tej pierwszej, to prawda, ale jesteśmy jako klub w dobrej pozycji. To ciężkie czasy, ale według mnie jesteśmy w lepszej pozycji niż inne kluby.
- Oczywiście nie myślałem o tym, co zdarzyło się w przeszłości ale mogę powiedzieć, że nikt nie musi się martwić o przyszłość tego klubu. Ona jest w dobrych rękach i mamy bardzo dobrą drużynę, która jest fundamentem pod świetlaną przyszłość.
Utrata miejsca w Lidze Mistrzów byłaby dużym ciosem finansowym dla klubu, który boryka się z efektami pandemii. Miałaby też wpływ na kadrę, zarówno pod kątem nowych nabytków, jak i zawodników którzy mogą zechcieć opuścić klub.
Klopp zlekceważył taką teorię i dobitnie zaprzeczył, że w klubie są zawodnicy, dla których Liga Mistrzów jest priorytetem.
- Wiem że mamy lojalnych piłkarzy. Nie jesteśmy w sytuacji, w której zawodnik powie "nie jesteśmy w Lidze Mistrzów więc muszę odejść". To się nie stanie. Znam ich wystarczająco dobrze by to wiedzieć.
- Klub jest teraz w zupełnie innej sytuacji i nie będzie problemu z pozyskiwaniem nowych zawodników, mogę was zapewnić. Kilka lat temu powiedzieliśmy, że jeśli ktoś nie chce do nas przyjść bo nie gramy w Lidze Mistrzów, to ja go nie chcę w klubie. I jeśli zawodnik chce odejść bo nie gramy w Lidze Mistrzów, to jego też nie chcę. To nie jest nic osobistego, ale zawsze tak było.
- Zawsze potrzebujesz kadry, która jest odpowiednia przy wyzwaniu, jakie przed nią stoi. A potem próbujesz osiągnąć swój cel. Zupełnie nie martwię się takimi teoriami.
Komentarze (9)
Myślę, że problem leży w konieczności odmłodzenia kadry, a to przy polityce FSG nie będzie łatwe. Oni pewnie liczyli, że uda się przeprowadzić kolejny wielki transfer- np sprzedać Mane do Realu i na tym zarobić. To się nie udało i raczej się już nie uda.
Oczywiście denerwuję się jak przegrywamy ale po chwili patrzę na to od strony naszych problemów kadrowych.
W każdym razie wierzę w to że wszystko wróci do normy od następnego sezony no a ten trzeba po prostu przetrwać i tyle!!!
Co by się nie działo to trzeba pamiętać że YNWA na zawsze!!!