Espírito Santo o wczorajszym starciu
Nuno Espírito Santo nie miał pretensji do swoich podopiecznych po wczorajszej porażce z Liverpoolem. Zdaniem Portugalczyka Wilki cały czas były w grze, a the Reds mieli więcej szczęścia.
Menadżer Wolves przekazał także dziennikarzom pozytywne wieści w sprawie kontuzjowanego w końcówce rywalizacji Rui Patrício.
- Otrzymaliśmy informacje od lekarzy i wygląda na to, że jest ok. Jest przytomny i pamięta wszystko, co się wydarzyło. Jest w pełni świadomy, co jest bardzo pozytywnym sygnałem.
- Wszystkie sytuacje na boisku, gdzie jest zagrożenie wstrząsu mózgu i urazu głowy są zawsze bardzo niebezpieczne. Z Rui sytuacja jest opanowana, powinien niebawem wrócić do gry.
- Jeśli chodzi o mecz, uważam, że zagraliśmy dobre zawody. Lepiej zaczęliśmy pierwszą połowę, zdominowaliśmy ich, mieliśmy swoje okazje, dobrze broniliśmy, radziliśmy sobie z ich szybkimi atakami.
- Nie pozwoliliśmy się im rozpędzić. Skutecznie ograniczaliśmy ich poczynania, co miało wpływ na małą ilość okazji bramkowych Liverpoolu.
- W drugiej połowie staraliśmy się szybciej odzyskiwać piłkę i podejmować ryzyko. W końcowym rozrachunku rezultat nie był dla nas najlepszy, ale nastawienie zespołu było dziś fantastyczne - podsumował Portugalczyk.
Komentarze (0)