Gerrard oferuje wsparcie Trentowi
Steven Gerrard jest zdania, że Trent Alexander-Arnold wciąż jest najlepszym angielskim prawym obrońcą i zapewnia, że będzie służył mu radą, jeśli zawodnik Liverpoolu poprosi o nią po tym, jak został odsunięty od reprezentacji przez Garetha Southgate’a.
Gerrard, menadżer Rangersów, przyznał, że był zaskoczony decyzją Southgate’a o pominięciu Alexandra-Arnolda w swoich planach na eliminacje mistrzostw świata. Nieobecność 22-latka w meczach z San Marino, Albanią i Polską zmniejszyła jego szanse na znalezienie się w składzie na tegoroczne mistrzostwa Europy.
Były kapitan Liverpoolu po raz pierwszy spotkał się Alexandrem-Arnoldem podczas pracy z klubową drużyną do lat 16 i szybko wróżył mu stanie się gwiazdą. Zapewnił, że z chęcią porozmawia z Arnoldem, który ma na swoim koncie 12 występów w reprezentacji Anglii, jeśli tylko poprosi o to po pierwszym poważnym niepowodzeniu w swojej międzynarodowej karierze.
- Jedno jest pewne, zawsze będę dostępny dla Trenta. To jasne jak słońce, w każdej sekundzie. Nie wykonałbym pierwszego ruchu. Jest mężczyzną, sam wie, w jakim miejscu się znajduje - mówi Gerrard.
- Gareth Southgate podejmuje decyzje. Niekoniecznie się z nimi zgadzam, ale nie jestem selekcjonerem reprezentacji Anglii.
- Uważam, że Trent jest najlepszym prawym obrońcą w kraju. Jedno, czego nauczyłem się jako piłkarz, to fakt, że nie możesz zawsze być w najwyższej dyspozycji. Kiedy masz gorszy moment, potrzebujesz wsparcia, miłości i uwagi od menadżera, bardziej niż kiedykolwiek.
- Byłem więc zaskoczony tą decyzją, ale to moja opinia, która w tym przypadku nie jest istotna.
Southgate zdecydował się na Kierana Trippiera z Atletico Madryt i Reece’a Jamesa z Chelsea przy swoich najnowszych powołaniach. Kyle Walker z Manchesteru City również został uwzględniony, mimo że 30-latek był w ostatnim czasie wystawiany w reprezentacji jako prawy środkowy obrońca w ustawieniu z trójką stoperów.
Te trzy spotkania, począwszy od czwartkowej rywalizacji z San Marino na Wembley, są ostatnimi oficjalnymi meczami Anglików przed Euro, co sprawia, że notowania Alexandra-Arnolda wśród potencjalnych wyborów selekcjonera, zdecydowanie spadły.
- Trent jest światowej klasy prawym obrońcą. Najlepszym jakiego miał ten kraj. Swoją drogą mamy też innych fantastycznych prawych obrońców. Ale ja jestem dostępny dla Trenta i każdego innego piłkarza Liverpoolu każdego dnia - dodaje.
Komentarze (6)
Na pewno ma ciężki czas po braku powołania, bo Euro za pasem, ale z drugiej strony nic straconego, już rok później mistrzostwa świata ;)
Jak wróci do swojej optymalnej dyspozycji to wróci też do kadry Albionu.
Ale co by nie mówić, możemy na nim polegać i lepsza dyspozycja oraz asysty nareszcie przyjdą. Nie zapominajmy że on ma tylko 22 lata i jeszcze dużo rozwoju przed nim.