PNE
Preston North End
Towarzyski
13.07.2025
16:00
LIV
Liverpool
 
Osób online 1741

Mark Gonzalez wraca do zdrowia


Były zawodnik Liverpoolu - Mark Gonzalez dochodzi do siebie po ataku serca, którego doznał jakiś czas temu.

Chilijczyk został przyjęty do szpitala w swoim kraju po mocnym bólu w klatce piersiowej, którego doświadczył na początku marca.

36-latek kontynuuje swoją rekonwalescencję w domu i czuje się już dużo lepiej.

- Położyłem się około północy do łóżka z lekkim bólem klatki piersiowej - relacjonuje Gonzalez.

- Nie uważałem, że to coś mocno poważnego, więc po prostu poszedłem spać. Ból narastał i nie ustępował. Około 4 rano wsiadłem w samochód i pojechałem do szpitala, ponieważ pomyślałem, że to nie jest normalne.

- Zrobili mi badania krwi i zakomunikowali 'Musimy szybko zabrać cię do innego szpitala, gdyż masz stan przedzawałowy.'. Odpowiedziałem szybko lekarzowi 'Żartujesz? Muszę rano zawieźć syna do szkoły'. Na dobrą sprawę, nie czułem się aż tak fatalnie.

- Bolała mnie klatka piersiowa, lecz myślałem, że nie jest to poważna sprawa. Musiałem jechać do innego szpitala, gdzie miałem serię dodatkowych badań, m.in rezonans magnetyczny i kolejne badania krwi. Czułem się naprawdę dziwnie. Lekarze uświadomili mi później, że praktycznie w każdej chwili mogłem umrzeć. Miałem przez 2 dni zapalenie mięśnia sercowego, spowodowane przez wirusa. Przez 2 dni musiałem pozostać w szpitalu.

- Nie była to dla mnie łatwa sytuacja, gdyż tak jak mówiłem, czułem się całkiem nieźle. Teraz dochodzę do formy i mam wrażenie, jakby nic się nie wydarzyło. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że teraz nie mogę uprawiać żadnego sportu przez 6 miesięcy. Nie wiem, co ze sobą zrobię.

- Przede wszystkim cieszę się, że mogę być znów w kontakcie z Wami, przebywać ze swoją rodziną i najbliższymi. Wszystko już minęło i po prostu muszę na siebie uważać.

- Najważniejsze, że w odpowiednim momencie trafiłem w dobre ręce. Pierwotnie myślałem, że pójdę do szpitala, dostanę jakieś tabletki i wrócę do domu. Sytuacja była jednak o wiele poważniejsza. Myślałem wtedy o synu i wykonywaniu swoich codziennych obowiązków. Na szczęście najgorsze już za mną i wracam do zdrowia - podsumował w krótkim oświadczeniu.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę LFC.pl!

Komentarze (0)

Pozostałe aktualności

Babbel o Frimpongu jako następcy Trenta (0)
19.06.2025 15:10, Wiktoria18, Liverpool Echo
Były trener Leverkusen o transferze Wirtza (0)
19.06.2025 14:52, GingerElf, liverpool.com
Dlaczego Ekitike jest interesującą opcją (5)
19.06.2025 13:52, Kubahos, thisisanfield.com
Transfer Kerkeza możliwy w przyszłym tygodniu (0)
19.06.2025 13:39, Mdk66, thisisanfield.com
Anglicy z awansem do ćwierćfinału EURO U-21 (4)
19.06.2025 09:51, AirCanada, liverpoolfc.com
Wirtz przybędzie dziś do Liverpoolu (17)
19.06.2025 08:13, AirCanada, Daily Mail
Oficjalnie: Jaroš wypożyczony do Ajaksu (5)
18.06.2025 21:32, BarryAllen, liverpoolfc.com